Nagroda i kara w naszym życiu, cz.6

каббалист Михаэль Лайтман Ludzie stają się coraz większymi indywidualistami we współczesnym świecie, ale jednocześnie odkrywamy, że jesteśmy coraz bardziej ze sobą połączeni. Ale te więzi nie przynoszą nam żadnej korzyści.

Kiedyś myśleliśmy, że będziemy coraz bardziej odkrywać świat: odkryliśmy nowe kontynenty, międzynarodowy handel.  Ale w końcu doszliśmy do wielkiego rozczarowania.

Cały rozwój ludzkości był skierowany tylko na to, jak egoistycznie wykorzystać system natury w jednostronnym kierunku, nie licząc się z jej interesami. I dlatego nasz rozwój zawsze był negatywny.

Widzimy, że to doprowadziło do tego, że z jednej strony ludzkość może zapewnić sobie całkowite napełnienie wszystkimi materialnymi dobrami, na cielesnym, zwierzęcym poziomie i jednocześnie coraz bardziej cierpi na ludzkim poziomie.

W rezultacie nie wiemy, co robić z samym sobą. Cierpimy emocjonalnie z powodu braku odpowiedniego związku między nami i resztą wszechświata.

Pytanie: Jak więc prawidłowo funkcjonować w tym systemie, żeby naprawdę uzyskać dobry rezultat?

Odpowiedź: Musimy osiągnąć integralny stan, to znaczy uwzględniać cały system, wiedzieć jak on działa, jak można stać się jego integralnymi składnikami i swoimi działaniami doprowadzić go do równowagi, do jedności.

Przecież teraz właśnie wyprowadzamy ten system z równowagi, jak komórki rakowe. Rak w naszym organizmie – jest to również symbol komórek, które myślą tylko o sobie i dlatego zabijają całą resztę ciała i siebie razem z nim. I człowiek robi to samo, dlatego konieczne jest, abyśmy się uczyli.

Żyjemy w szczególnym okresie ludzkiej ewolucji, kiedy ludzie w końcu zaczynają pytać o sens  swojego życia, o zarządzający nami system i o to, jak go zrozumieć, odkryć i aktywnie włączyć się w niego.

Pytanie: Jak przebiega przejście ze zwykłej kalkulacji, kiedy za karę uważam brak pożądanego napełnienia, a jego otrzymanie – za nagrodę, na nową kalkulację dla całego systemu, ignorując to, czego brakuje mi osobiście?

Odpowiedź: To zależy od wychowania. Jeśli otrzymamy integralne wychowanie i poczujemy system, to zmienimy swoje kalkulacje.

Czego brakuje niemowlęciu w porównaniu ze starszym dzieckiem? Dorosłe dziecko bierze pod uwagę więcej czynników swojego istnienia: dotyczących ojca, matki, szkoły, innych ludzi, przyjaciół, sąsiadów. I dlatego inaczej odnosi się do rzeczywistości. Wciąż jest względnie ograniczone, ale już nie jak małe dziecko, a bardziej dojrzałe.

Właśnie takiej dojrzałej postawy musimy się nauczyć. Bez integralnej edukacji i rozwoju organów zmysłu, pozwalających nam odkryć system, nie będziemy dalej w stanie się poruszać. System wymaga naszego aktywnego, świadomego udziału, a nie ślepych działań.

Pytanie: Wielu uważa, że za dobre czyny w nagrodę zdobędzie dobry stosunek natury do siebie. Czy to prawda?

Odpowiedź: To jest bardzo prawidłowe, tylko należy zrozumieć, co jest dobrym czynem. Niemożliwe jest wyjaśnienie tego dopóki, choć trochę nie zapoznamy się z systemem, za każdym razem bardziej poruszając się i poszerzając swój krąg. Wtedy w tych ramach, w granicach tego kręgu, który już rozumiem, czuję i mogę podejmować w nim prawidłowe decyzje – tam działam. A poza granice tego kręgu na razie nie wychodzę.

Ciąg dalszy nastąpi …

Z rozmów o nowym życiu, 02.02.2017