Moje myśli na Twitterze, 24.11.20
Praca z pragnieniem przyjemności przebiega w dwa etapy:
1. Walczę ze swoim pragnieniem przyjemności poprzez przezwyciężanie go i wykonywanie działania obdarzania.
2. Walczę o pragnienie do duchowości, ponieważ ono znika. Staję się w stosunku do duchowości jakby martwy i nie chcę ani prosić, ani otrzymywać pomocy.
Chcę zdobyć pragnienie do duchowości, pragnienie dotarcia do Stwórcy i przylgnięcia do Niego, otrzymać potrzebę obdarzania. Przede mną leży „pusta ziemia”, którą chcę przekształcić w duchowe pole. Chcę wykopać egoistyczne pragnienie i ujawnić w nim pustkę, abym mógł z tej ziemi wznieść się do nieba, do świata duchowego.
Człowiek musi wyciągnąć ze swego pragnienia intencję dla siebie. Stwórca celowo umieścił w naszym pragnieniu egoistyczną intencję.
Nigdy nie anulujemy naszej wiedzy, naszego rozumu i nie opuszczamy się poniżej niego, jak to się dzieje w religiach, ale zawsze postępujemy wiarą ponad wiedzą. Wiara ponad wiedzą, którą otrzymujemy, zamienia się w wiedzę i ponownie musimy się wznieść ponad nią – w ten sposób wznosimy się po stopniach duchowych.
Aby zbliżyć się do Stwórcy i Go poczuć, potrzebuję właściwości obdarzania. Stwórca stworzył jednego człowieka, jedną duszę i podzielił ją na wiele części, aby te piksele same się ze sobą połączyły. Kiedy ponownie łączą się w jednego człowieka, bardziej odczuwamy Stwórcę.
Nasz świat jest fundamentem, stworzonym przez Stwórcę, z którego za każdym razem musimy się wznosić. Ten świat jest skarbnicą rozbitych naczyń. Upadamy do tego świata, by otrzymać niższe, rozbite pragnienie i wznosimy się, aby je naprawić i wypełnić. „wzniesienie i upadek” to ścieżka duchowa.
Im więcej pytań, intencji i myśli odkrywamy w sobie, myśli przeciwko duchowości, które obniżają znaczenie pracy duchowej, tym grubszy i mocniejszy staje się przez nie knot naszej świecy. My pokonujemy opór – a knot wchłania więcej oleju. Z góry przychodzi światło i zapala naszą świecę.
Odrzucenie od duchowości, nienawiść do siebie nawzajem i do Stwórcy trzeba poczuć i uświadomić sobie. Związek między materialnym i duchowym następuje poprzez odrzucenie od duchowości, jego przezwyciężenia i połączenia się ze Stwórcą. To jest lina, za którą się chwytamy, łącząc ten świat ze światem duchowym.
Nie mam nic poza moim pragnieniem. Przez całe życie kierowałem się racjonalną logiką i nagle mam się jej sprzeciwić? Nauka Kabały nie zachęca nas do robienia postępów bez umysłu i wiedzy, ale uczy nas wznosić się ponad nie. Wiedza i rozum pozostają – my ich nie wykluczamy, ale wznosimy się ponad nie i robimy na odwrót.
Im bardziej rośnie umysł i wiedza człowieka, tym wyżej wznosi się on, by na nowo działać w wierze ponad wiedzą, i staje się coraz mądrzejszym również w świecie materialnym i coraz dalej posuwa się naprzód w duchowym. On cały czas rośnie: w wiedzy i zatem ponad wiedzą.
@Michael_Laitman