Marsz poparcia Izraela

 ÐºÐ°Ð±Ð±Ð°Ð»Ð¸ÑÑ‚ Михаэль Лайтман Opinia: W centrum Nowego Jorku odbyła się ogromna demonstracja na rzecz poparcia Izraela.. Na ulice wyszli Izraelczycy, Żydzi a nawet chrześcijanie, aby wspierać państwo z okazji 70 rocznicy jego powstania.

Wszystko przebiegło bardzo pięknie: grała muzyka, ludzie szli z izraelskimi flagami, był słoneczny dzień… Jak Pan się do tego odnosi?

Odpowiedź: Słoneczny dzień, piękna demonstracja przez centrum Nowego Jorku – to wszystko prawidłowo, dobrze. Ale, niestety muszę tu dodać „łyżkę smoły do beczki miodu” – a więc to tylko demonstracja. W rzeczywistości żyjemy w świecie, który walczy przeciwko nam – stale, systematycznie, każdego dnia z rosnącą pewnością siebie i wyrafinowaniem.

Dlatego musimy zastanowić się nad tym, w jaki sposób odpowiemy światu na jego pragnienie unicestwienia nas. Nie ma na świecie ani jednego państwa, ani jednego kraju, ani jednego narodu, który pragnąłby naszego istnienia. Chodzi o istnienie państwa Izrael i Żydów w ogóle!

Jeśli dziś nie mielibyśmy armii, nie byłoby określonych ustaw, jeśliby pozwolić światu, by zrobił z nami to, czego chce, to nie istnielibyśmy w jeden moment. Musimy to zrozumieć.

Możemy wbrew wszystkim innym, którzy patrzą na to z nienawiścią organizować demonstracje, możemy. W tym celu istnieje państwo, armia, policja itd., wszystko to można zorganizować.

Ale kiedy dojdziemy do takiego stanu, by nasze święto było odczuwane, jak święto wszystkich?

Musimy odkryć w sobie rzeczywiste, prawdziwe źródło nienawiści do nas. Ono jest w nas, ponieważ w nas istnieje metoda zjednoczenia, której tak potrzebuje świat. Musimy realizować ją na sobie, pokazać całemu światu, w jaki sposób ona działa, zaoferować światu tę realizację i nauczyć go.

Właśnie tego wymaga od nas świat i dlatego podświadomie nas nienawidzi. A my nie rozumiemy, czego on od nas chce. I tylko kabaliści, tylko nauka Kabały rozumie, że właśnie tego świat potrzebuje.

Co więcej, jeśli zaczniemy działać na rzecz zjednoczenia między sobą, w ten sposób bezpośrednio wpłyniemy na świat i on także zacznie się jednoczyć. To znaczy, świat znajduje się w pretensji wobec nas w zasadzie, dlatego że brak wewnętrznego zjednoczenia między nami, dzieli wszystkie kraje, państwa i narody.

Musimy to wszystko sobie uświadomić i jak można najszybciej naprawić. Jeśli to zrobimy, to cały świat wyjdzie na paradę, na cześć zjednoczenia, które przyniósł mu Izrael.

Z programu TV”Aktualności z Michaelem Laitmanem”, 05.06.2018