Jedyna broń – to modlitwa

каббалист Михаэль Лайтман Naszą jedyną bronią jest modlitwa. Tylko apel do Stwórcy może nam pomóc, nic innego nie działa. Czyżby istniała na świecie inna siła, która coś determinuje? Czy wiesz, co dodać od siebie by pomóc Stwórcy?

Dlatego jedyne, co mogę zrobić, to apel do Stwórcy w najczystszej formie, kiedy nie proszę o nic innego poza nabyciem siły obdarzania. To mój jedyny warunek. A jeśli dodaję do tego warunku, to tak jakbym sam o czymś decydował, a to nie jest dobre, prawidłowe. Przecież nie wiem, co powinno być w nieznanej mi właściwości obdarzania.

Dlatego nie ma nic oprócz apelu do Stwórcy i prośby tylko o siłę obdarzania, tylko z wewnątrz dziesiątki. Nazywa się to „Izrael, Tora i Stwórca to jedno”. Izrael – to człowiek, który znajduje się w dziesiątce. Tora – to jego dążenie otrzymania siły obdarzania, którą może dać tylko Stwórca. Chcemy, żeby wszystkie trzy komponenty połączyły się razem.

Kiedy one naprawdę się jednoczą, oznacza to, że osiągnęliśmy koniec naprawy, to znaczy, że wszystkie nasze pragnienia zjednoczyły się ze źródłem, z siłami Stwórcy w jedną całość.

Musimy dojść do rozpaczy, ponieważ w swoim egoizmie myślę, że sam wszystkim zarządzam i sam wszystko robię. Ale w istocie muszę dojść do odwrotnego stanu, kiedy tylko Stwórca determinuje wszystko, a ja muszę się przed Nim skłonić.

Stwórca jest bardzo zazdrosny. Nie może znieść, że zwracasz się do jakiejś innej siły, tak jakby w rzeczywistości istniało jeszcze coś oprócz Niego. Jednak jego zazdrość nawet nie dotyczy tego, że zwracasz się do innej siły, ale tego, że myślisz, że jest jeszcze ktoś oprócz Niego, do kogo można się zwrócić.

Z lekcji na temat „Każdy dzień będzie jak nowy w twoich oczach”, 11.06.2021