Głównym problemem ludzkości jest brak poczucia szczęścia

Opinia (H. Rompuy, przewodniczący Rady Europejskiej): Największym problemem ludzkości jest brak poczucia szczęścia. L.Bormans, autor „The World Book of Happiness” („Światowa książka szczęścia”) mówi, że jest ono zawarte tylko w dwóch słowach: inni ludzie. Oznacza to, że szczęście każdego człowieka znajduje się w innym człowieku.

Recepta przewodniczacego H. Rompuya jest nastepująca: życie można ulepszyć tylko przez pozytywne nastawienie i gotowość do kompromisu w imię harmonii. Osoby z pozytywną energią są pewni siebie, panuje między nimi więcej wzajemnego zaufania, wybierają oni lepsze rozwiązania, postrzegają więcej możliwości, są o wiele bardziej odpowiedzialni.
 

Mój komentarz: Ponieważ wszystkie stworzenia są pragnieniem rozkoszowania się, odczuwamy w nas jego napełnienie jako szczęście, i odwrotnie, brak napełnienia jako nieszczęście. Lecz pod wpływem osobistego i społecznego egoizmu przyjmujemy za szczęście sztuczne napełnienia i w gruncie rzeczy nigdy nie odczuwamy prawdziwego szczęścia.

Dzisiaj, w czasach globalnego kryzysu i pustki, zaczynamy zdawać sobie sprawę, że naturalne napełnienie nie jest osiągalne w żaden inny sposób, jak przez spokój, życzliwość i przychylność. Ponadto osiągniemy konieczność zbliżenia, spełnienia warunku ogólnego integralnego połączenia. I właśnie kryzys jako przejaw choroby, prowadzi nas do uzdrowienia.