Fragmenty z lekcji 14.08.2020

каббалист Михаэль Лайтман Zbliżamy się do bardzo szczególnego kongresu – całkowicie wirtualnego, jak nigdy wcześniej. Tysiące ludzi zbierało się na fizyczny kongres i jeszcze dziesiątki, a nawet setki tysięcy podłączało się do niego wirtualnie. Jednak teraz cały kongres będzie wirtualny, wszyscy będą w tym samym położeniu i połączeni na równych zasadach. Wszyscy przeszli to samo prawidłowe przygotowanie. 

Nie ma znaczenia, że znamy już lekcje kongresowe i siebie nawzajem. Powiedziano: „Niech każdy dzień będzie dla ciebie jak nowy”, to znaczy, że musimy dokonać tej odnowy. Za każdym razem mamy dziesięć pierwotnych sfirot, ale już od nich i dalej cały czas podnosimy rozdzielczość 2 razy więcej, 3 razy, 4… 

Dlatego możemy czytać te same artykuły, ale wszystko zależy tylko od naszego połączenia determinującego osiągnięcie duchowe. W świecie duchowym poznanie nie zależy od jednego człowieka, a szczególnie w naszych czasach. Jako ostatnie pokolenie jesteśmy zależni od korekty wspólnego kli. Dlatego jakość zależy od ilości połączeń. Jest to charakterystyczna cecha naszych czasów.

Każda dziesiątka jest już gotowa jak jeden człowiek, by objąć się z innymi takimi samymi, połączonymi dziesiątkami, dołączając je jedna po drugiej do nieskończoności. Pozwólcie swojemu sercu rozdzielić się między wszystkie dziesiątki i pozwólcie Stwórcy wejść i odkryć się w tym ogromnym wspólnym sercu.

Dlatego ten kongres jest szczególny, nigdy nie byliśmy w takim stanie. I naprawdę mam wielką nadzieję, że zobaczymy przyzwoite wyniki i zrobimy postęp w kierunku celu, ponieważ jest to bardzo właściwe podejście. Po pierwsze musimy odkryć nasze kli Izrael, skierowane „prosto do Stwórcy”. I wtedy, po kongresie będziemy mogli już wyjść w szerokie masy z tą nową siłą i stworzyć tam miejsce dla odkrycia Stwórcy, dla wszystkich stworzeń.

To uzdrowi świat ze wszystkich problemów i nieszczęść, spowodowanych przez nasz rosnący egoizm, i napełni go Wyższą Siłą. Najważniejsze, aby osiągnąć połączenie między nami – żebyśmy wszyscy stali się, jak jedna dziesiątka. Na tym polega cel naszego zebrania, kongresu, sens naszego spotkania.

* * *

Cały ogromny system istnieje tylko dla jednego maleńkiego człowieka – wszystko jest stworzone dla niego, chociaż on tego nie rozumie i nie czuje. A wszystko inne przekazuje mu tylko stosunek Stwórcy do niego.

Duchowość nie jest oceniana według naszych ziemskich miar: kilogramami, litrami, kilometrami, a zależy od ilości elementów połączonych ze sobą. Jeśli istnieje tysiąc najmniejszych i najsłabszych dusz, ale zjednoczonych, to one mają znacznie większą wagę w duchowym świecie niż pięć-dziesięć dużych dusz. Jeśli mali ludzie jednoczą się między sobą, nawet nie ze względu na Stwórcę, to godne jest to uznania, ponieważ oni odkrywają związek ponad egoizmem.

Dlatego zjednoczone miasto nie może zostać pokonane. Jeśli ludzie jednoczą się nawet w celu przestępczym, ale są sobie wzajemnie oddani, wówczas zapewniona jest im ochrona z góry.

 * * *

Kongres musi stać się nasieniem, z którego wykiełkuje nowy świat. Najpierw musi być ziarno, kropla nasienia, wokół której zacznie rosnąć mięso i uformują się wszystkie systemy. Najważniejszą rzeczą jest kropla nasienia, pierwszy punkt. Jsteśmy właśnie tym początkowym punktem nowego świata i miejmy nadzieję, że kongres da całej ludzkości nowy kierunek. Wszyscy otrzymują takie same ciosy, dlatego też i rozwiązanie powinno być takie samo dla wszystkich.

 * * *

Jeśli rosnę bez połączenia z innymi, to przez to poszerzam swoją wizję tego świata. Wszakże w materialnym świecie wszystko określa się przez indywidualną siłę, ostrość umysłu. Każdy chce być wielki sam w sobie i na tym polega ogólne rozbicie.

A w świecie duchowym, moc jest liczona według liczby cząstek znajdujących się w połączeniu. Ile ich jest? Tysiąc, milion, miliard lub miliardy miliardów – tak mierzy się wielkość duchowego kli. Każdy – jest tylko jednostką wewnątrz dziesięciu sfirot. On nie może być większy czy mniejszy, sam nie jest w stanie się powiększyć. Może tylko połączyć się jeszcze z wieloma takimi jak on i tak zwielokrotni swoją moc.

Dlatego powiedziano, że „Opinia Tory jest przeciwna opinii obywateli”. Obywatel czuje, że on sam się powiększa, a opinia Tory bierze wszystkich. Jeśli łączę się z nimi, to czuję, że między nimi znajduje się Stwórca i objawia się, ujawniając wyższą rzeczywistość.

Moc duchową mierzy się liczbą pikseli, a moc materialna – jednym pikselem, powiększonym od dumy. 

Z lekcji przygotowania do kongresu 14.08.2020