Europa na rozdrożu, cz. 1.

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Europejski kryzys sugeruje, że zakończyła się era wielkiej cywilizacji europejskiej i zaczął się nowy czas. Jak Pan widzi stan przyszłej Europy i jej miejsce w świecie?

Odpowiedź: Nie widzę w Europie prawdziwego rozwoju ku wolności, równości, ku wszystkim tym pięknym sloganom francuskiej rewolucji. Oczywiście, nie można zaprzeczać wkładu cywilizacji europejskiej w rozwój świata. Ale musimy zrozumieć, że wszystkie te osiągnięcia były czysto materialne, w ramach tego świata, i opierały się na ludzkim egoizmie.

Dlatego piękna pozłota na nasz egoizm, moda na demokrację i wolność w istocie nic nie zmieniła wewnątrz człowieka. I dowodem na to jest to, jak Hitlerowi udało się w jednej chwili przekształcić cywilizowanych Europejczyków w dzikusów.

Jeśli działałby on bardziej mądrze i zamiast podbijania krajów, włączałby je w swoją ideę, to zamieniłby całą Europę w swoją sojuszniczkę. Także podbój Europy udał mu się bardzo łatwo, praktycznie bez oporu.

Z tego widoczne jest, że wizerunek „oświeconego Europejczyka”, który słynie ze swojej szczególnie wysokiej kultury w porównaniu do reszty świata, w rzeczywistości jest tylko zewnętrznym szyldem, za którym nie ma żadnej wewnętrznej zawartości.

Kulturowe oblicze i dobre maniery nie przeszkodziły Niemcom zabijać ludzi, zniżając się do zwierzęcego poziomu. Z tego jasno wynika, że ​​ludzie na zawsze pozostaną barbarzyńcami w swoim egoizmie. Im bardziej będą się w nim rozwijać, tym gorszymi będą się stawać, chociaż nauczą się ukrywać i maskować egoistyczne intencje, jak robią to dobrzy politycy.

Jeśli ludzkość nie weźmie od narodu Izraela jej wewnętrznej idei, nauki Kabały, nauki o połączeniu i jedności ponad egoizmem, to ona nie ma żadnej przyszłości. Na razie ludzkość ograniczyła się tylko do zewnętrznej strony tej idei, odebranej w zniekształconej postaci, i dlatego się rozwinęła. Ewolucja tak, czy inaczej będzie popychać nas do jedności, ale drogą cierpień, i Europa będzie zmuszona realizować tę drogę.

Ponieważ europejski egoizm jest bardzo duży, o wiele bardziej rozwinięty niż w innych krajach i kontynentach, Europa powinna realizować tę metodę jako pierwsza. A jeśli nie zrealizuje, to będzie cierpieć bardziej niż inne części ziemi. Nie jestem za bardzo optymistyczny jeśli chodzi o przyszłość Europy.

Kabała oferuje metodę, pozwalającą zrealizować w praktyce piękne ideały francuskiej rewolucji, które do tej pory w Europie pozostają tylko sloganami, nie nawiązującymi do wewnętrznej istoty człowieka. Wszyscy marzą o jedności, równości, braterstwie – o tym mówili i w Rosji, i w Europie, ale nie mogli tego zrealizować. Tylko nauka Kabały zapewnia taką możliwość.

Dlatego odkrywa się ona teraz na miarę tego, jak Europę ogarnia desperacja ze swojej bezsilności i niezdolności realizacji swoich ideałów. I to w tym czasie, kiedy do Europy przychodzą nowe, zupełnie obce ideały mrocznych czasów średniowiecznego barbarzyństwa.

W nauce Kabały jest siła, pozwalająca praktycznie realizować tę równość i wolność jednostki, którymi tak szczycą się Europejczycy. Ponieważ ona zna sposób na to, jak przyciągnąć wyższą siłę natury.

Pytanie: Czy przywołuje nas Pan, aby ponownie wracać do religii?

Odpowiedź: Ta metoda nie ma nic wspólnego z religią. Rzecz jest w możliwości korzystania z siły jedności, ukrytej w naturze.

Kabała pozwala odkryć tę siłę i zastosować po to, aby się połączyć.

Ciąg dalszy nastąpi …

Z programu TV „Nowe Życie”, 18.08.2016