Dusza – w ciele, czy poza nim?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy człowiek – jest to chodzące ciało, pewien rodzaj zbioru atomów, zdolne na przestrzeni tysiącleci przenosić wszechogarniającą siłę pod nazwą dusza?

Odpowiedź: Nie. Ciało nie ma związku z duszą. Początkowo nikt nie ma duszy.

Duszą nazywa się uzyskanie właściwości obdarzania i miłości. Jeśli nabywam tę właściwość, ona istnieje we mnie, ale nie w ciele. Nie ma fizycznego miejsca, gdzie by się ona znajdowała. Ta  właściwość odczuwana jest jak coś istniejącego poza koordynatami naszego świata.

Nie można określić, gdzie ona się znajduje: tu czy tam, daleko czy blisko. Ten szczególny komponent – właściwość obdarzania i miłości, który nagle pojawia się we mnie, nazywa się właśnie duszą. Wtedy ona istnieje, nie mając żadnego odniesienia do naszego ciała.

Zaczynam powoli kojarzyć się z tym stanem – z duszą, istnieć w niej, identyfikować się z nią, odczuwać przez nią światy, siebie, połączenie z innymi tak, że odnoszę się do swojego ciała, jak żyjącego razem ze mną domowego zwierzęcia.

A kiedy ono umiera, ja nawet nie czuję, że coś straciłem. Ciało jest nam dane tylko po to, żeby za jego pomocą  nabyć duszę, a potem staje się niepotrzebne.

Do tej pory, dopóki nie nabyłem swojej duszy, nie włączyłem się w nią w pełni sił, moje ciało jest mi konieczne. Przez nie łączę się z obiektami naszego świata. A kiedy mogę już działać poprzez duszę, wtedy przez nią wpływam na pozostałych.

Pytanie: Jeśli w nas pierwotnie nie ma duszy, to co przechodzi reinkarnacje?

Odpowiedź: Reszimo – informacyjne dane, moje duchowe „ja”. Ale ono nie istnieje w tym systemie koordynatów, w którym znajduje się ciało. Ciało istnieje w sześciu kierunkach: północ, południe, zachód, wschód, góra, dół. Lecz w tym systemie nie ma duszy. Ona istnieje w innym wymiarze.

Z lekcji w języku rosyjskim, 08.11.2015