Duchowe działania w codziennym życiu

Pytanie: Studiuję więcej niż pięć lat i czuję, że całe moje życie znajduje się w grupie. Ale w przeciągu ostatnich pięciu miesięcy jest mi coraz trudniej zjednoczyć się z przyjaciółmi. I nawet w materialnym życiu straciłem wszystkie pragnienia i nie jestem w stanie nic zrealizować. Jeśli nie jestem fizycznie wśród przyjaciół, to w moim codziennym życiu nie mogę poruszać się nawet dla samego siebie.

Odpowiedź: Ponieważ nie czujesz, że całe twoje codzienne życie, także poza grupą, należy do twojej duchowej drogi.

Załóżmy, że pracujesz w firmie, musisz zrozumieć że ta praca – jest twoją duchową pracą. Jeśli w czasie pracy w biurze albo w firmie utrzymujesz w myślach konieczność duchowego rozwoju, to wówczas  przez wszystkie twoje ruchy i działania przepuszczasz swoja osobistą duchową energię. W tym świecie, aby został on naprawiony, należy działać w taki sposób.

Aby komunikować się między sobą za pośrednictwem naszych duchowych sił, cała nasza praca w tym świecie jest przeznaczona na to, abyśmy oddziaływali na siebie wzajemnie.

Dlatego gdy  jedziesz po lekcji do pracy i pracujesz tam wśród setek obcych ludzi, którzy są dalecy od duchowości, ale przyjeżdżasz tam z duchowym napełnieniem, to ty przez swoją pracę, jak tajny agent, przeprowadzasz duchową politykę, aby Twoi koledzy i przez nich – cały świat  poczuł wyższe.

To jest nasza praca na duchowo nieożywionym poziomie. Jesteśmy w ten sposób ze sobą połączeni i tak wznosimy cały świat, jest to dla nas konieczne! Dlatego nasz świat jest stworzony tak, że musimy w nim pracować i dlatego kabaliści zobowiązują każdego z nas do pracy zewnętrznej.

Starajcie się pracować w tej intencji. Zobaczycie, jak będziecie robić postępy, jak w inny sposób będą się odnosić do was wasi koledzy  i jakie sukcesy osiągniecie w duchowości.

Powinniście w prawidłowy sposób połączyć wasze duchowe działania i pracę. Nie jest to łatwe, ale za to jest to właśnie naprawa. Jest to najważniejsze, co człowiek może zrobić w tym świecie, a nie bujać gdzieś w obłokach, kiedy słucha Księgi Zohar. To nie jest naprawa.

Jesteśmy celowo tak stworzeni, aby codziennie przez 10-12 godzin zajmować się domem i pracą. Dzisiaj wielu tak myśli: “żenić się, rodzić, wychowywać dzieci – komu to potrzebne?! Będę żyć z mamą, ona przygotuje mi coś do jedzenia, naszykuje coś do ubrania, a ja będę filozofować”. Właśnie tego chcą współcześni mężczyźni.

Należy żenić się, rodzić dzieci, pracować, uczyć się i widzieć w tym wszystkim realizację swojego duchowego potencjału, żeby jedno nie odróżniało się od drugiego! Abyś w grupie, w pracy, w nauce, na warsztatach, z żoną i dziećmi – w tym wszystkim był  podlączony do wyższej energii przez grupę i przepuszczał ją przez siebie w dół na wszystkich innych: na rodzinę, w pracy, na cały świat – wszędzie, gdzie byś tylko się nie znajdował.

Z lekcji w języku rosyjskim, 07.02.2014