Czym jest zło?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Co to jest zło: pragnienie, zamiar czy specjalna kombinacja jednego i drugiego?

Odpowiedź: Zło – to jest to, co nie odnosi się do Stwórcy. Wszystko, co tylko możesz sobie wyobrazić i co nie jest zgodne z naturą Stwórcy – to jest czyste zło.

Okazuje się, że cały nasz świat, wszystkie siły, wszystkie przejawy różnych poziomów natury – to absolutne zło. Dlatego, by ukazać Siebie w stosunku do nas, Stwórca stworzył stworzenie w przeciwnych do Siebie właściwościach. Nazywa się ono pragnieniem rozkoszować się samym sobą albo egoizm.

To pragnienie czuje tylko siebie i niczego innego nie odczuwa, nie rozumie, nie uświadamia sobie, nie może dostrzec. Dlatego jest podstawą przyszłego zła. To jeszcze nie jest samo zło, przecież pragnienie nie ponosi winy za to, że się tak zachowuje, ponieważ pierwotnie tak zostało stworzone.

Dlatego w naszym świecie pragnienia, które odnoszą się do nieożywionej natury, to znaczy do tego, co istnieje we wszystkich ogromnych galaktykach; do roślinnej natury, która porasta naszą planetę; do zwierzęcej natury, która istnieje na ziemi, w tym do nas, ponieważ jesteśmy zwierzętami w naszych ciałach – są jedynie zalążkiem egoizmu. To jeszcze nie jest sam egoizm, a po prostu pragnienie istnieć, napełniać się.

Egoizmem nazywa się to, co znajduje się powyżej zwierzęcego poziomu. Człowiek, co do zasady składa się ze zwierzęcej części, w której nie jest egoistą, ponieważ chce istnieć jak każde zwierzę. Ale jest w nim coś, co przekracza jego zwierzęcy poziom, gdy pragnie więcej niż jego materialne ciało. To już nazywa się „egoizm”, choć jeszcze nie ostateczny – po prostu „ja chcę więcej”.

A jeśli chcę więcej niż inni, kiedy w ten sposób okradam ich – to już jest prawdziwy egoizm. A jeśli specjalnie postępuje tak, żeby rozkoszować się tym, że czuję się dobrze z tego powodu, że innym jest źle, to jest to już zaawansowany egoizm. Tutaj istnieje jeszcze wiele różnych poziomów egoistycznego wzrostu.

Innymi słowy, wszystko, co znajduje się w nas, jako w ludziach – to egoizm a wszystko, co znajduje się w nas, jako w zwierzętach, na nieożywionym, roślinnym i zwierzęcym poziomie – to zwykła natura.

A zatem egoizm – jest to pragnienie rozkoszowania się kosztem innych, gdy mam przyjemność z tego, że jestem wyżej niż reszta.

Zwierzęta zjadają inne z powodu głodu. Powiedzmy krokodyl połknął krowę i potem może nie jeść przez pół roku, to mu wystarczy. Wąż połyka swoją ofiarę, potem leży i nie rusza się, cała reszta już go nie interesuje. A człowiek – nie. Już „połknąłem” jedną krowę i myślę o tym, jakby zjeść drugą albo przynajmniej ją zdobyć i zachować dla siebie, żeby zjeść później. U zwierząt praktycznie tego nie ma.

Dlatego wszystko, co robimy ponad nasze naturalne pragnienie napełnić się – to już jest ludzki egoizm, który osiąga wszystkie możliwe wysokości.

To odróżnia nas od Stwórcy. Stale rozwijające się w nas ego, które działa na szkodę innych, jest podstawą zła naszej natury i z jednej strony dzięki niemu podbijamy świat, a z drugiej strony zaganiamy się do ślepego zaułka.

Z lekcji w języku rosyjskim, 26.02.2017