Czy jest szczęśliwy ten, kto niczego nie potrzebuje?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Niektóre metody mówią: „Szczęśliwy jest ten, kto niczego nie potrzebuje”. Czy tak jest?

Odpowiedź: Ogólnie rzecz biorąc, tak. Na poziomie ziemskim, jeśli niczego nie potrzebuję, jeśli wszystkie moje pragnienia są powyżej poziomu materialnego, są skierowane na obdarzanie i miłość, poza mną, to oczywiście jest to szczęście.

Pytanie: Istnieją takie metody, które niwelują pragnienie. Czy jeśliby tak postępować, to człowiek będzie szczęśliwy?

Odpowiedź: Człowiek, który niweluje swoje pragnienia, obniża się do poziomu nieżywego stworzenia.

Jeśli on nie przeciwstawia się, nie krytykuje, nie obwinia nikogo i niczego, on jest szczęśliwy, ale to szczęście jest bez emocji, jak u kamienia. W ten sposób maksymalnie chroni siebie, aby nie cierpieć. Ale rzecz w tym, że będąc razem z resztą ludzkości, on nie może uchronić się od problemów. One mimo wszystko przedrą się. Oprócz tego, w nim nieuchronnie pojawią się pragnienia, aby stać się kimś więcej.

Pytanie: Wielki kabalista Baal HaSulam pisze, że jeśli człowiek dokonałby kalkulacji: wziąłby swoje życie i popatrzył, ile cierpi i ile rozkoszuje się, to natychmiast skończyłby ze sobą. Oznacza to, że ilość cierpienia jest znacznie większa niż ilość przyjemności. Dlaczego ta kalkulacja jest ukryta przed człowiekiem? Przecież jesteśmy egoistami, ciągle robimy kalkulacje.

Odpowiedź: Jest to potrzebne po to, by odbywał się w nas proces kumulacji, i aby w jego wyniku udało nam się zgromadzić wiele stanów zła, goryczy, problemów, depresji i na tyle rozczarować się w życiu, żeby zechcieć wznieść się nad nim. Nie uśmiercić się, a naprawdę wznieść się – znaleźć odpowiedź na pytanie: dlaczego cierpimy, w imię czego?!

Z lekcji w języku rosyjskim, 17.12.2017