Artykuły z kategorii Święta

Zaproszenie do odkrycia Tory

каббалист Михаэль ЛайтманSzawuot” – jest to święto darowania Tory i jej otrzymania. Jest to bardzo ważny dzień, gdyż Tora – to jest wszystko! Tora – jest to system, w którym istniejemy, „matryca”, z której nie możemy się wydostać. W Księdze Zohar napisano, że Tora została stworzona jeszcze przed stworzeniem świata. Stwórca patrzył w Torę i stwarzał świat.

Należy zrozumieć, co tu ma się na myśli. Tora – jest to program, schemat całej rzeczywistości i motor, dzięki któremu ta rzeczywistość istnieje i rozwija się od początku do końca.

To jest Tora – to nie jest książka, którą można wyciągnąć z szafy, przeczytać i zrozumieć, a matryca, świat, w który można wejść i odkryć system całej rzeczywistości. W taki sposób można zrozumieć, jak on funkcjonuje i rozwija się, jak zarządza nami i jak my zależymy od niego.

W niej istnieje także szczególny element, który nazywa się wolnością woli człowieka, dzięki któremu możemy sami wpłynąć na swój los, jeśli chcemy otrzymać Torę. Jednak ze strony systemu darowanie Tory ma miejsce zawsze.

Ten system jest tak zbudowany, że jest realizowany, nie pytając, czy tego chcemy. Ale przy tym my możemy włączyć się w niego i na miarę swojej zgodności z systemem zaczniemy go badać, rozumieć, współdziałać: otrzymywać i oddawać zgodnie z jego prawami. I wtedy, w wyniku swojego udziału możemy nawet przyspieszyć rozwój całej rzeczywistości, dodając pozytywne siły działające w systemie Tory.

Darowanie Tory oznacza, że ​​system ten jest gotowy do tego, abyśmy go poznali. A otrzymanie Tory – jest to nasze stopniowe wejście w system przez 125 stopni i jego wypełnienie przez nasze pozytywne działania. Dzięki temu będziemy nazwani ludźmi i uważani za wykonujących Torę.

Prawa systemu, które przyjmujemy na siebie, nazywają się „przykazania”. Na miarę tego, jak naprawiamy siebie, coraz bardziej włączamy się w system.

Początkowo nasze pragnienie rozkoszowania się stworzone jest jako przeciwstawne do systemu i dlatego nie możemy wpływać na niego pozytywnie. Ale po tym, jak stopniowo naprawiamy swoje 613 pragnień ze względu na obdarzanie, a następnie nawet na otrzymywanie ze względu na obdarzanie, stajemy się synami Tory.

Cały ten ogromny system jest na razie przed nami ukryty, ale my już przybliżamy się do niego. Otrzymaliśmy pozwolenie, zgodę, zaproszenie przybliżyć się i nawet włączyć się i wziąć udział w pracy systemu. Chociaż my jeszcze nie przystąpiliśmy do prawdziwej pracy, ale dzień po dniu robimy kroki, które coraz bardziej przybliżają nas do niego. Jest to wielka rzecz i ogromny przywilej.

Dlatego dla nas tak ważne jest święto Darowania Tory, przecież świętujemy podarowaną nam możliwość, aby zbliżyć się do systemu prawdziwej rzeczywistości i wziąć udział w pracy tej siły, która nazywa się Stwórcą, wspólnego systemu wyższych światów. Miejmy nadzieję na sukces!

Z lekcji według artykułu z książki „Szamati”, 24.05.2017


Szawuot

каббалист Михаэль ЛайтманSzawuot – to święto darowania Tory. Ale co to jest Tora? Co właściwie wręczono nam u stóp góry Synaj?

Tora – to nie jest zapis rzeczy z przeszłości, wręcz przeciwnie, ona opisuje moment, kiedy rozstrzyga się nasza przyszłość. Tora to instrukcja, jak stać się poręczycielem – przyjaciel za przyjaciela. Przyjmując ją, mieszkaliśmy razem na naszej ziemi. Odrzucając ją, byliśmy rozproszeni wśród narodów.

Szawuot, podobnie jak wszystkie święta żydowskie, niesie ze sobą wezwanie do działania. Jest świetlisty, pełen bieli, ale nie jest prosty. W rzeczywistości jesteśmy powoli, ale zdecydowanie przyciskani do góry – do góry własnej nienawiści.

I jeśli nagle odkrywamy, jak egoizm rozrywa nas na kawałki, gdy, próbując połączyć się w jedną całość, zderzamy się z wewnętrznym rozłamem nie do pokonania – wtedy właśnie potrzebna jest nam pomoc, potrzebna jest Tora.

I obozował Izrael naprzeciw góry.” Nie jacyś uchodźcy ze Starożytnego Egiptu rozbili obóz na pustyni. Każdy, bez względu na to, gdzie by nie żył, do jakiego narodu by nie należał, jaką by wiarę nie wyznawał – stoi u stóp góry. Tutaj jest jedna narodowość – Człowiek. I serce mamy jedno na wszystkich.


Od darowania Tory do jej otrzymania

Pytanie: Dlaczego święto Szawuot symbolizuje darowanie Tory, a nie jej otrzymanie?

Odpowiedź: Darowanie Tory następuje wtedy, gdy odczuwamy taką potrzebę. Jest to światło, darowanie z góry, a nie uzyskanie z dołu.

Kiedy człowiek otrzymuje Torę, staje się wolny. Po jej otrzymaniu zaczynamy nabywać właściwość  Biny, czyli wolność.  Jest to wolność od swojego egoizmu, od pragnienia otrzymywania dla siebie. Dopiero wtedy można powiedzieć, że pracujemy nad otrzymaniem Tory.

W dniu, kiedy nie z własnej woli, lecz pod naciskiem plag faraona i wszelkich niepowodzeń, dochodzimy do góry Synaj i zgadzamy się przyjąć wzajemne poręczenie, nie posiadamy jeszcze silnego pragnienia.  Jest to jedynie darowanie Tory, która jest nam dana z góry.

A otrzymanie Tory zaczyna się wtedy, gdy przystępujemy do jej realizacji: najpierw światła Chasadim – obdarzanie ze względu na obdarzanie, naprawiając pragnienia Galgalta ve-Eynaim na wszystkich poziomach, a potem także pragnienia AHA”P.

Kiedy naprawiamy pragnienia AHA”P, wówczas ma miejsce prawdziwe otrzymywanie Tory, ponieważ światło, które prowadzi z powrotem do źródła, pracuje w pełnej mocy.

Z lekcji do artykułu z książki „Szamati”, 6.03.2014


Szawuot – najważniejsze święto

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Są święta, które wszyscy pamiętają i obchodzą, takie jak Rosz Haszana i Pesach, a Szawuot w porównaniu z nimi nie wydaje się tak imponujące. Czy możemy powiedzieć, że jest to mniej ważne święto niż cała reszta świąt?

Odpowiedź: Wręcz przeciwnie, jest to najważniejsze święto. Ponieważ otrzymaliśmy metodę, dzięki której możemy podnieść nasze życie na duchowy poziom, odkryć dla siebie przyszły  świat – tu i teraz, jak jest powiedziane: „Swój świat zobaczysz za życia”.

Wszyscy w naszym świecie jesteśmy stworzeni z siły zła – naszego ego, ale za pomocą tej metody możemy do tej złej siły dodać dobrą i zrównoważyć je między sobą.

Cały nasz świat – jest to tylko zły początek. Początek – jest to pragnienie, a zły – ponieważ każdy myśli tylko o tym, jak napełnić się kosztem bliźnich, nie licząc się z nimi. Dlatego cała nasza natura – jest zła, jak powiedziano: „Serce człowieka jest od narodzin złe.”

I jeśli, jak teraz w naszym kraju, zaczynamy dostrzegać, że wokół odkrywa się tylko zło, to z tego stanu możemy dojść do porozumienia: „Dosyć! Wystarczy tego! Musimy coś zmienić!”.

Wtedy mamy możliwość ściągnąć dobrą siłę. Odkrywając tę siłę w naturze, możemy zrównoważyć siłę zła siłą dobra i tymi dwiema siłami, jak dwiema wodzami, możemy prawidłowo zarządzać sobą. Ponieważ bez drugiej, dobrej siły, która pomaga nam odkryć nauka kabały, jesteśmy zagubieni, nie możemy nic zrobić z naszą egoistyczną naturą.

Dlatego jestem zadowolony, że doszliśmy do tak złego stanu, ponieważ właśnie ze zła, możemy podnieść się i przyjść do dobra.

Z programu radiowego 103FM, 17.05.2015


Stopnie niezależności

каббалист Михаэль ЛайтманOsiągnięcie niezależności – to w zasadzie cała praca człowieka na tej ziemi. Cały proces od momentu naszych narodzin w tym świecie – do wejścia w świat duchowy i dalszy rozwój duszy aż do końca jej naprawy – jest to ruch w kierunku niezależności.

Niezależność jest realizowana nie mniej, nie więcej, niż w osiągnięciu równości z wyższą siłą, ze Stwórcą. Dopóki człowiek nie osiągnie poziom Stwórcy, jego mocy, podobieństwa do Niego we wszystkich właściwościach, on nie zakończy swojego rozwoju i nie uzyska niezależności.

Baal HaSulam „Wprowadzenie do księgi Panim Meirot uMasbirot”: Powiedziano w Zohar, że dzięki tej księdze wyjdą synowie Izraela z wygnania. A także jeszcze w wielu źródłach mówi się o tym, że tylko rozpowszechnianiem nauki Kabały w masach staniemy się godni pełnego wyzwolenia, przecież zawarte w niej światło jest jedynym środkiem zdolnym zawrócić człowieka do jego Źródła.

Stąd jasne jest, że jedynie w taki sposób można osiągnąć niezależność, której tak mocno pragniemy, i stać się wolnym nawet w sensie materialnym. Tylko tak możemy uwolnić się od zewnętrznych zagrożeń, które nie opuszczają nas ani na chwilę, za każdym razem zmuszając nas do walki o swoje przetrwanie.

Przecież możliwość powrotu na swoją ziemię dana jest narodowi Izraela jako szansa na ograniczony czas właśnie po to, żeby osiągnąć niezależność, która zależy od odkrycia nauki Kabały w masach.

My istniejemy w systemie natury, w szczególnej sieci, która działa według swoich praw. Można studiować poszczególne formy przejawu tych praw na nieożywionym, roślinnym i zwierzęcym poziomie i tym zajmuje się fizyka (nieożywiony poziom), botanika (roślinny), biologia, zoologia, genetyka (zwierzęcy, czyli wszystko, co odnosi się do żywych organizmów).

A jest jeszcze część, dotycząca wewnętrznego świata człowieka, którym nieco zajmuje się psychologia, psychiatria, ale ich możliwości są bardzo ograniczone i w istocie ten obszar pozostaje praktycznie nieznany.

Jedyna nauka, która faktycznie zajmuje się wewnętrznym światem człowieka – to nauka Kabały. Ona bada człowieka jako wewnętrzny system, działający zgodnie z pewnymi określonymi prawami i pozwala poznać i używać te prawa, żeby zmienić naturę człowieka i doprowadzić go do dobrej formy istnienia.

Jak dzięki znajomości praw fizyki, chemii i innych możemy ulepszyć swoje środowiskorobiąc go komfortowym, tak samo możemy ulepszyć wewnętrzne właściwości człowieka dzięki znajomości praw, które objaśnia nam nauka Kabały.

Prawa te nie zmieniają się z pokolenia na pokolenie i są absolutnie przygotowane do naszego użytku, w przeciwieństwie do praw psychologii, które nieustannie zmieniają się, nazajutrz oznajmiając jako pożyteczne to, co jeszcze wczoraj było uważane za szkodliwe.

Wewnętrzna natura człowieka podlega absolutnym i niezmiennym prawom. Prawa te pochodzą od Stwórcy, od samej wyższej siły, całej postrzeganej przez nas natury i rozprzestrzeniają się do samych głębi stworzenia, którego natura jest odwrotna do Stwórcy.

Dlatego Baal HaSulam pisze, że tylko dzięki odkryciu nauki Kabały cały świat może wyjść z wygnania do wyzwolenia. Najpierw musi to zrobić naród Izraela i pokazać przykład wszystkim innym narodom, co nazywa się „być światłem dla narodów świata”.

W taki sposób wydostaniemy się ze wszystkich ograniczeń tego świata zamiast tego, żeby zmuszono nas do istnienia w nim tylko po to, żeby dbać o swoje ciało, starając się w każdej chwili zapewnić mu jak najbardziej komfortowe warunki. Tracimy całe swoje życie na obsługiwaniu ciała, które w końcu i tak umiera obracając w proch wszystkie nasze wysiłki.

Ale możemy zacząć pracować nad sobą, aby osiągnąć prawdziwe, wieczne poziomy istnienia, które są wyższe niż troska o nasze zwierzęce ciało. I wtedy naszą główną troską stanie się osiągnięcie wyższej siły i podobieństwo do jej właściwości.

Na miarę podobieństwa do Stwórcy otrzymujemy możliwość stania się tak samowiecznymi, jak On. A następnie zaczniemy podnosić się po stopniach, osiągając coraz większą moc wieczności i doskonałości.

Najważniejsze jest to, żeby podnieść się nad swoim ciałem, które jest dane jedynie po to, aby towarzyszyć nam przez jakiś czas, dopóki nie wyjdziemy z niego. Jeśli poświęcam się trosce o nie, czyli umieszczam siebie wewnątrz niego, to zajmuję się z góry przegraną sprawą.

Przecież ja wkładam wszystkie swoje siły i całe swoje życie w to, żeby rozwijać i napełniać to, co nieuchronnie umrze. Czyli wszystkie moje starania są zupełnie bezużyteczne. I dlatego jesteśmy po prostu zobowiązani realizować możliwości, które daje nam nauka Kabały.

Z lekcji na temat „Dzień Niepodległości”, 25.04.2017


Pytania na temat Pesach

Pytanie: Co to jest Egipt?каббалист Михаэль Лайтман

Odpowiedź: Egipt (Micraim – mic-ra) – jest to koncentracja zła, w której się znajdujemy, nienawiść do siebie nawzajem.

Pytanie: Co to jest „lud Izraela, który wszedł do Egiptu”?

Odpowiedź: Żydzi, którzy weszli do Egiptu – jeszcze nie byli narodem i stali się nim tylko wtedy, gdy zebrali się u góry Synaj, przyjmując warunek wzniesienia się nad egoizmem.

Pytanie: Co to jest Mojżesz?

Odpowiedź: Mojżesz – jest to siła, która wyciąga człowieka z egoizmu i kieruje do celu stworzenia, do Stwórcy, do prawidłowego działania. W Kabale, nazywa się to „punkt w sercu.”

Pytanie: Co oznacza „Stwórca prowadzi Mojżesza do faraona”?

Odpowiedź: W człowieku odbywa się konfrontacja z egoizmem: Mojżesz przeciwko faraona.

Pytanie: Co to jest dziesięć plag?

Odpowiedź: Dziesięć plag – jest to konieczny warunek, gdy uświadamiam sobie, że mój egoizm nie jest w stanie być dalej moją przystanią i że muszę oderwać się od niego, wznieść się ponad nim. Egoizm daje mi tyle cierpienia, że nie mogę już go wytrzymać i powinienem oddalić się od niego.

Pytanie: Dlaczego oderwanie się od egoizmu odbywa się w nocy, w ciemności?

Odpowiedź: Sprawa w tym, że oderwanie od egoizmu musi być absolutne – nawet jeśli nic nie widzę przed sobą, wszystko jedno uciekam od niego. Chociaż mógłbym pozostać w nim i egoistycznie rozkoszować się swoim zwierzęcym życiem, jednak preferuję wyjście z niego w nocną ciemność.

Pytanie: Co to jest „przejście przez Czerwone morze”?

Odpowiedź: Człowiek rozumie, że jest gotowy do pełnego wyrzeczenia się swojego przeszłego egoistycznego paradygmatu i chce na nowo poznać świat.

Pytanie: Co oznacza „rozstępujące się wody Czerwonego morza”?

Odpowiedź: Oczywiście, nie jest to naturalne działanie, które nie istnieje w naszej naturze, bez względu na to, jak bardzo starają się wytłumaczyć nam te niezrozumiałe naturalne zjawiska.

Rozstępujące się wody – oznacza, że następuje dopuszczenie człowieka we własciwość Biny (obdarzania). Człowiek przechodzi poprzez Malchut w Binę i otrzymuje wzniesienie. To jest  niszczące wody stają się wodami, które pomagają nam wznieść się do celu.

 Z programu TV „Rozmowy na temat Pesach”, 18.03.2015


Co świętujemy w Pesach?

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Kim są „Egipcjanie” i „Izraelczycy” w pracy duchowej?

Odpowiedź: Tora mówi o człowieku jako obiekcie, który zawiera w sobie cały świat. Wszystko znajduje się w człowieku.

Egipcjanie w nas – to egoistyczne siły; Izraelczycy – to altruistyczne siły lub siły, które pragną być altruistyczne, ale znajdują się pod władzą Egipcjan (egoizmu).

Faraon uosabia sobą cały egoizm, w którym się znajdujemy.

Stwórca – to Wyższa siła, która zarządza i faraonem, i Mojżeszem, i całą resztą. Jego zadaniem jest doprowadzić całe stworzenie do podobieństwa z Nim, do altruizmu. Jednak do tego konieczne jest uświadomienie sobie egoizmu jako zła i wyjście z niego.

Mojżesz – to siła, przedstawiająca sobą część Stwórcy, która znajduje się w człowieku i ciągnie go do przodu, do odkrycia i osiągnięcia wyższych duchowych właściwości.

Pomiędzy tymi siłami zachodzą wzajemne oddziaływania, gdzie człowiek odczuwa w sobie, które są jego egoistyczne pragnienia, a które altruistyczne, które dążą do związku ze Stwórcą, a które lgną do faraona.

W ten sposób człowiek sortuje je w sobie i w wyniku swojej pracy rozumie, widzi, że znajduje się całkowicie pod władzą faraona. Gdziekolwiek by się nie obrócił, wszędzie w nim ukrywa się faraon.

Wydaje mu się, że już pracuje ze względu na obdarzanie i miłość do bliźniego, że znajduje się powyżej wszystkich ziemskich egoistycznych pragnień, ale mimo to stale stopniowo odkrywa je w sobie. W końcu nie tylko rozpacza a przekonuje się o tym, że faraon (egoizm) rządzi nim w 100%.

Ale jednocześnie z tym wyróżnia się w nim szczególny punkt, który nazywa się Mojżesz, który sprzeciwia się faraonowi. On wchodzi z nim w walkę, skazując się na dziesięć plag egipskich, przez które musi przejść egoizm. Tak człowiek zaczyna rozumieć, że jest w stanie uciec od egoizmu. Ale w jaki sposób? Na razie nie jest jasne.

Z tym uczuciem wchodzi w ciemną noc, gdzie z jednej strony jest niewidoczne i niezrozumiałe, jak odbywa się zbawienie, ale z drugiej strony on bardzo tego pragnie. Ta noc nazywa się nocą wyjścia z Egiptu, którą  świętujemy w święto Pesach.

Z programu TV „Aktualności z Michaelem Laitmanem”, 13.04.2016


Rosz ha-Szana

14449784_1112360352186867_7605959910177878514_n


Nowy Rok – Rosz ha-Szana, albo koniec filmu Wszechświata

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Ile razy na świecie będziemy świętować Nowy Rok (Rosz ha-Szana)?

Odpowiedź: W sumie sześć tysięcy razy. A potem nastąpi zamknięcie tego Wszechświata. Tak, jak kiedyś on się narodził, tak i się zamknie. Nawet fizycy mówią o tym, że Wszechświat jest skończony.

Stopniowo zaczną zanikać jego sferyczne właściwości, które przestaną go zniekształcać, czyniąc trójwymiarowym. Wszechświat najpierw stanie się dwuwymiarowy, a następnie skurczy się do jednego punktu.

Jak telewizyjny sygnał rozchodzi się, dostając się do telewizora, tak samo i tutaj nastąpi to samo, tylko z odwrotnym efektem: Wszechświat zwinie się, zapadnie, dlatego że znikną właściwości, które rozwijają nam jego obraz.

Mam nadzieję, że będziemy świadkami tego, jak zaniknie Wszechświat i wraz z nim nasze ciała i cały ten świat. Pozostaną tylko wyższe właściwości, których dziś na razie nie ma w naszej materii – są to właściwości obdarzania, miłości, jedności. W nich będziemy istnieć, przenosząc się do nowego „kosmicznego statku” – w wyższy wymiar.

Rzecz w tym, że wszystko, co się dzieje – dzieje się wewnątrz nas, i jest naszym wewnętrznym postrzeganiem siebie samych, nieożywionej, roślinnej, zwierzęcej i ludzkiej materii. Cały świat znajduje się wewnątrz nas.

Dlatego nie możemy powiedzieć o tym, że on istnieje obiektywnie, na zewnątrz nas miliardy lat. Przeciwnie, on nie istnieje! Co to znaczy, że zanika nasz świat, Ziemia, ludzkość, społeczeństwo?

To we mnie zanika z powrotem cały program, według którego ja dzisiaj funkcjonuję, i wszystko odchodzi, kompresuje się wewnątrz mnie w jeden stan wspólnoty. Na tym kończy się nasz ziemski etap, i przechodzimy na następny poziom.

Komentarz: To znaczy, że pokazano mi ten film, który się teraz kończy?

Odpowiedź: Ale ty musisz go zrealizować! Koniec świata – jest to koniec jego nieprawidłowego postrzegania przez człowieka. Musimy zrozumieć, że jest to film i przestać kręcić go wewnątrz siebie.

Zamiast tego musimy zacząć rozwijać następny etap, za każdym razem upewniając się, że nasz świat – to tylko ciągłe, wielke kino, a w rzeczywistości nic takiego nie istnieje. Wszystkie światy – to na razie niepełny obraz naszego najbardziej naturalnego, najwyższego stanu, który nazywa się światem Nieskończoności.

Tak więc Nowy Rok sam w sobie jest bardzo obszernym świętem, które obejmuje w sobie absolutnie wszystko. Z niego pochodzą wszystkie pozostałe święta, cała historia ludzkości. On jest początkiem wszystkiego.

Jest głową! W języku hebrajskim tak się nazywa „Rosz ha-Szana” – głowa roku.

Zażyczmy sobie, żebyśmy mieli dobry początek następnego etapu!

Z TV programu „Święta. Rosz ha-Szana” Nr.1, 06.08.2015


Rosz ha-Szana – urodziny Adama

каббалист Михаэль ЛайтманWszystkie narody świata świętują Nowy rok jako zwykłe ziemskie święto, a tylko u Żydów jest on wyjątkowy: świętujemy stworzenie Adama. Jest to bardzo istotna data.

Pięć dni przed Nowym Rokiem (Rosz ha-Szana) nastąpiło stworzenie świata, a w dzień Nowego roku, w piątą godzinę nadejścia piątku został stworzony Adam. 

Wszystkie czerwone daty kalendarza żydowskiego poświęcone są nie materialnym świętom, a różnym duchowym działaniom, obejmującym stworzenie świata i stworzenie Adama. Dają one naszemu narodowi ogólne wskazówki celowego ruchu do przodu.

Adam – to dusza, czyli siłowa struktura, sieć sił, która podobno znajduje się gdzieś w przestrzeni i przedstawia sobą analogię Stwórcy.

Ale ona została stworzona z góry, pod wpływem Wyższej siły – dobra, miłości i emanacji.

Dlatego sama struktura znajdowała się w takim samym stanie emanacji, miłości, miłosierdzia w stosunku do siebie, ukazując sobą wewnętrzny, samowystarczalny „kokon”, który nie potrzebował się rozwijać, istniał sam w sobie. 

Aby zmusić tę strukturę do rozwijania się, trzeba było ją jakoś wstrząsnąć, dodać do niej element utrudnienia, gwałtownego zewnętrznego oddziaływania. Zostało to zrobione za pomocą dodatkowego systemu, który nazywał się Hava lub Ewa. Złamał on wewnętrzną równowagę Adama, co w rezultacie rozerwało strukturę od wewnątrz.

Na przykład, gdy następuje naruszenie równowagi w bombie atomowej z powodu nadmiernego zbliżenia się dwóch połówek, to masa krytyczna rośnie i zaczyna się samozniszczenie, które prowadzi do wybuchu jądrowego. To samo stało się i tutaj. Okazuje się, że w rzeczywistości świętujemy upadek człowieka. Wydawałoby się, że trzeba siedzieć w żałobie, pościć, płakać i posypać głowę popiołem.

Nie, świętujemy, bo dzięki rozbiciu możemy zebrać się z kawałków Adama i Ewy i doprowadzić do stanu, podobnego do Wyższej siły, która je stworzyła, i stać się równymi jej doskonałości i wieczności.

W ten sposób naprawiamy to, co Stwórca specjalnie rozbił dla nas, tak samo jak rodzice rozkładają puzzle dla dziecka, aby mądrzał, składając je. W tym całym działaniu trzeba zobaczyć przygotowanie Stwórcy, który odnosi się do nas z miłością, pragnąc, byśmy dotarli do Jego doskonałości, stali się równi Jemu.

Dlatego czcimy daną nam możliwość naprawy, jak święto. I tym jest Nowy rok. 

Z programu TV „Święta. Rosz ha-Szana” Nr.1, 06.08.2015