Artykuły z kategorii Duchowość

Najważniejsze przykazania

rav pesach_2008-04_2Pytanie: Dlaczego pracujemy głównie z 613-tym przykazaniem –  miłości do przyjaciół i nad przykazaniem 612 – trwoga przed Stwórcą podczas gdy  te dwa przykazania są wynikiem 611 przykazań tj. powinny być wypełnione później?

Odpowiedź: Wszystko, co musimy osiągnąć to:

1. Wypełnienie  Z”A (cimcum Alef ), stworzenie ekranu dla światła Chassadim, tj.  właściwości Biny, wzniesienia się ponad wszystkie nasze pragnienia, “oddawanie ze względu na oddawanie”- jest to przykazanie 612 – uzyskanie światła Chassadim.

2. Wypełnienie “otrzymywania ze względu na dawanie”, właściwości Keter – jest to przykazanie 613 przykazanie miłości, jedności – uzyskanie światła Chochma w światło Chassadim.

Wszystkie pozostałe przykazania są ich poszczególnymi naprawami, komponentami dlatego w TES – Nauka Dziesięciu Sfirot studiujemy tylko te dwie naprawy, ale gdy staramy się spełniać te dwa przykazania to naprawimy się stopniowo w realizacji poszczególnych pragnień, z których składa się dusza w jej 613 częściach.  Tak więc myślcie o tych dwóch waszych naprawach a wszystkie ich poszczególne rodzaje zrealizują się w was same  pod wpływem Or Makif.


Duchowa troska nie wyklucza materialnej

laitman 2009-12-23_2437_wpPytanie: Jak można pomóc przyjacielowi, który nie chce pracować i z tego powodu cierpi jego rodzina?

Odpowiedź: Nie mamy prawa trzymać takich ludzi w grupie. Powinny oni naśladować Rabasza, który przez całe życie pracował. Zwolnił się dopiero wtedy jak  Baal HaSulam umarł, a wcześniej pracował nieustannie wszędzie, gdzie było to możliwe, jako robotnik w budownictwie drogowym i na budowie itd. On się nie oszczędzał, ale robił wszystko, aby wyżywić swoja rodzinę.

Człowiek jest zobowiązany, aby założyc rodzinę i mieć dzieci. Powinien zabezpieczyć rodzinę nawet  razem z małżzonką ale to jest jego główny obowiazek. Baal HaSulam i Rabasz nie przyjmowali na uczniów mężczyzn, którzy nie byli żonaci. Żądali, żeby człowiek żył dwoma nogami na ziemi  i miał swoje miejsce w materialnym życiu.

Chociaż dzisiaj nie stawiamy już naszym studentom takich rygorystycznych wymagań, aby nie odpychać  ich od studiownia, jednakże należy do tego dążyć. Powinniśmy zakładać rodziny, rodzić dzieci, pracować a poza tym zajmować się studiami i własnym rozwojem. Przy czym, należy też wypełniać wszystkie materialne obowiązki.

To zadanie nie jest koniecznym warunkiem do wejścia w grupę ale człowiek, który znajduje się już w grupie musi zająć się rodziną i nie może zaniedbywać swoich obowiązków.

Rozumiem: jeśli głowa martwi się o duchowe, wtedy ręce nie chcą pracować, nogi nie chcą chodzić, człowiek jest jakby odcięty od świata. Rozumiem was bardzo dobrze  ponieważ sam doświadczyłem i przeżyłem te wszystkie stany.

Nawet po mojej przeprowadzce do Rabasza rozmawiałem z nim o moich oszczędnościach, które pozwoliłyby mi, aby przez pewien czas nie pracować, ale on odpowiedział: „Nikt nie mówi, że powinieneś zarabiać. Jednak jesteś  zobowiązany pracować chociażby 4-5 godzin dziennie“.  Opiekowałem sie nim cztery godziny dziennie, cztery godziny pracowałem, trzy i pół godziny przebywałem na wieczornych zajęciach i trzy godziny na porannych zajęciach. Tak więc, przez cały dzień byłem w pracy i na studiach. Rabasz w żadnym wypadku nie pozwalał mi opuszczać pracy.

Fragment z lekcji na temat „Grupa i rozpowszechnianie”, 20.10.2013


Zostałeś przebudzony – obudź innych!

laitman 2013-01-18_3096_wWyobraźcie sobie taki obraz: cały nasz świat jest podzielony na dwie części. Są takie rodzaje ludzi, rodzaje pragnień, które są w stanie połączyć się z wyższą siłą natury  i dlatego nazywają sie oni Jaszar – kel ( Izrael – prosto do Stwórcy). Czy wykonują oni swoją misję czy nie, ale są zdolni do tego zgodnie ze swoją naturą. Mają już ten informacyjny gen “reszimo”. U innych ludzi gen ten jest jeszcze bardzo głęboko ukryty, nieaktywny, drzemie dlatego nie są oni w stanie osiągnąć połączenia z  wyższą siłą.

U części Izraela jest możliwość, niejaka gotowość ,aby połączyć się z wyższą silą. Dlatego muszą oni studiować naukę Kabały „, aby naprawić swoje rozbite reszimot. Te reszimot budzą się, wyjaśniają i łączą z Malchut świata Acylut i przekształcają się w części Szchiny -Boskości.

Ale są też rodzaje pragnień, które nie są w stanie obudzić się same, mogą zostać przebudzone z pomocą tych, którzy nazywają sie Izrael. Te pragnienia  nie mogą same  przyczepić się do dziewięciu niższych Sfirot Malchut świata Acylut, ale łączą się poniżej. Nie mają one swoich aktywnych Galgalta- Einaim dlatego ich praca jest w tym, aby być gotowym zrezygnować ze swojego egoizmu w materialnej formie, zmniejszyć swoje ego i zjednoczyć się miedzy sobą po to, aby osiągnąć dobre życie. Wówczas zostaną ustwnowione wszystkie zewnętrzne warunki, które pomogą im w tym.

Nie potrzebują oni naprawy, stosując wiarę ponad rozumem jak Izrael, czyli pełnego anulowania siebie przed wyższym, który włącza w siebie niższego i podnosi go na wyższy stopień. Ostatecznie, gdy wszyscy się połączą, przyjdzie światło, które prowadzi z powrotem do źródła i wzniesie wszystkich na wiele stopni. Jednakże, na razie nie jest to konieczne.

Izrael znajduje się w takim stanie, że może się naprawić łącząc się ze sobą w kabalistycznej grupie i przylgnąć do wyższego. W ten sposób znajdujemy się wewnątrz wyższego stopnia i odkrywamy go. Ale inni ludzie nie mogą tego zrobić, gdyż nie czują takiej potrzeby, tak długo, jak ich pragnienia nie są jeszcze gotowe i dlatego łączą się tylko po to, aby poprawić swoje życie,  każdy według jego potrzeb. Osiągają oni sukces z uwagi na fakt, ze stają się w niewielkim stopniu podobni do Galgalta- Einaim i anulują swój AHaP.

Wszystkie dzieła kabalistów podzielone są na dwie części. Jedna część odnosi się do naprawy człowieka, który ma do tego skłonność – punkt w sercu. Druga część wyjaśnia ludziom, którzy mają punkt w sercu albo już osiągnęli duchowe zrozumienie i stali się kabalistami, jak należy przygotować cały świat, aby stopniowo doprowadzić wszystkich do ujawnienia i zrozumienia.

Wiadomo, że Baal HaSulam spotkał się z Ben Gurionem i pojechał do Polski do strajkujących robotników. Oczywiście, że nie spodziewał się znaleźć tam kabalistów. W swoim artykule „Ostatnie pokolenie“ opisuje jak należy się zająć masową edukacją narodu, a dopiero potem przyjdzie światło i odkryje wszystkim Stwórcę: „Wszyscy Mnie poznają od małego do dużego”.

Z lekcji do książki, „Nauka dziesięciu Sfirot“, 27.09.2013


Przezwyciężanie problemów

Pytanie: Dlaczego czasami spada na człowieka ulewa materialnych ciosów i problemów? Jaki jest tego powód? Jak można to przezwyciężyć przez połączenie w grupie?

Odpowiedź: Są ludzie, na których faktycznie zwala się ulewa materialnych, fizycznych lub rodzinnych problemów. A są tacy, którzy przechodzą wszystko łatwiej. Wszystko zależy od struktury ludzkiej duszy, jej orientacji w stosunku do innych dusz, od tego, co konkretnie człowiek musi naprawić.

Jedyne, co możemy zrobić, to postrzegać wszystkie te problemy jako niezbędne dla naszego rozwoju. Jeżeli oprócz rozwiązywania tych problemów, będziemy kontynuować naukę, inwestować w centrum grupy, w rozpowszechnianie, tak intensywnie jak tylko jest to możliwe, wtedy wszystko łatwo przezwyciężymy, choć początkowo będzie się nam wydawać, że wszystko jest jeszcze bardziej skomplikowane. Jednak wszystkie te problemy musimy rozwiązać, w żadnym wypadku nie uciekać od nich!

Z lekcji na temat „Grupa i rozpowszechnianie“ , 22.10.2013


Film zlecony przez widza

laitman 2008-12-07_6456Różnica pomiędzy materialnym i duchowym światem jest w tym, że duchowy świat przedstawia mój wewnętrzny stan. Przede mną nie powstaje żaden zewnętrzny obraz z latającymi aniołami i złymi duchami. Jednocześnie także ten świat, który odczuwamy na zewnątrz, jest naszym stanem wewnętrznym. Wszystkie odczucia rozwijają się w materiale, w naszej percepcji.

W poprzednich wiekach ludzie postrzegali umysłowo chorych z ich wizjami za świętych i jasnowidzów. Później, psychologia wyjaśniła, że te halucynacje są spowodowane przez wewnętrzne procesy, które dzieją się w człowieku. Nauka Kabały zgadza się z wnioskami psychologii.

Od czasów starożytnych, od rozpoczęcia  pojmowania Stwórcy Kabała twierdzi, że obrazy tego świata są wynikiem naszych wewnętrznych odczuć. Ale możemy zmienić naszą psychikę, naszą percepcję, aby nie żyć w obecnej rzeczywistości, która powstaje spontanicznie i rysuje nam obraz tego świata, ale samemu wybrać, jaki film chcemy oglądać.

W tym celu, musimy zbadać, kim jest człowiek jako taki, kto nim kieruje, jak działa, wtedy będziemy w stanie spojrzeć na siebie w racjonalny, rozsądny sposób. Jak jest powiedziane: „Sędzia opiera się wyłącznie na tym, co widzą jego oczy”, a cała reszta to fantazje. Moje całe życie i ten świat jest snem.

Kabała daje nam narzędzia do takiej zmiany – w ten sposób różni się ona od innych podejść religijnych lub teorii naukowych. Kabała daje nam środek do zmiany naszych snów i wyobrażanych obrazów, w których żyjemy, pozwala nam je studiować, patrząc na nie z boku i rozpoznać siły, które tworzą dla nas te obrazy. Wznosi nas do tego poziomu, na którym sami zaczynamy tworzyć te obrazy, formę świata. Właściwie sami zaczynamy decydować o tym, w jakim wymiarze chcemy się znajdować i co wybierać.

A więc wznosimy się do poziomu poznania kierujących nami sił i uczymy się z nich korzystać. Ostatecznie ujawniamy za tymi siłami wyższy rozum, pragnienie, zamysł Stwórcy. Jest to już najwyższy poziom, z którego poprzez odkrycie przyczyny i celu stworzenia, osiągniemy pełne zlanie ze Stwórcą.

Ale to tylko tymczasowy wierzchołek. Co nastąpi po tym – przyszłość pokaże.  Ponieważ będziemy już egzystować w innej formie. I istnieją następne nowe stopnie poznania i wzniesienia. Ale nie są już one związane w jakikolwiek sposób z materiałem pragnienia, ponieważ już naprawiliśmy nasz stosunek w odniesieniu do materialnego. To nowe poznanie ma miejsce poza „materią” w wyższych właściwościach.

Z przygotowania do lekcji, 10.10.2013 


Ostatnia kropla

Pytanie: Co to jest „Sеа“ – niezbędna miara wysiłków, dzięki którym człowiek odczuje świat duchowy? Kto określa tą miarę? W jaki sposób można sprawdzić, że została wypełniona?

Odpowiedź: Miarę wysiłków (Sеа) określają odpowiednie stopnie duchowe. Istnieje 125 stopni zgodności światła z pragnieniem i są to warunki przejścia z jednego stopnia na drugi. Na etapie tego świata, cała nieożywiona natura równoznaczna jest jednej roślinie, wszystkie rośliny – jednemu zwierzęciu, a wszystkie zwierzęta – jednemu człowiekowi.

Na kolejnym stopniu, wszyscy ludzie są równoznaczni jednemu nieożywionemu duchowemu elementowi, wszystkie nieożywione elementy równoznaczne są jednej roślinie itd.

Ale jak osiągnąć taką zgodność, aby zrównoważyć nas wszystkich z jednym elementem wyższego stopnia? Stwórca tak organizuje naszą grupę, że oczyszcza ją z tych, którzy są w niej balastem, pozostawiając wszystkich pozostałych w takiej formie, jaką mamy teraz. I pomimo to, że pośród nas pozostają nadal ludzie, którzy nie słyszą wskazówek, jak należy pracować, to najważniejsze jest, aby ci, którzy słyszą, zjednoczyli się w jedną całość. Oznacza to, że cały nieożywiony stopień staje się równoznaczny jednej roślinie.

Jeśli staramy się zjednoczyć, wpływa na nas wyższe światło i autentycznie łączy nas wewnętrzną więzią. I wtedy wznosimy się na następny stopień.

Z lekcji „Przedmowa do TES“ , 27.09.2013


Praca bez jakichkolwiek kompromisów

Rabasz, List 29: Mój ojciec i nauczyciel obiecał nam, że idąc jego drogą i wypełniając jego polecenia, zasłużymy na wieczną jedność ze Stwórcą i wejdziemy do królewskiego pałacu.

Musimy dokładnie wyjaśnić wszystkie warunki i zasady, które przekazał nam Baal HaSulam i przestrzegać ich z pełną skrupulatnością. Bo jeśli odbiegniemy od nich choćby w najmniejszym stopniu, to przejdziemy obok celu, nie zdając sobie nawet sprawy, że byliśmy już tak blisko i niczego nie zauważyliśmy. Dlatego w naszej pracy, konieczne jest, aby precyzyjnie wypełniać wszystkie warunki. Musimy być twardzi jak „skała“ , tak, żeby nikt nie był w stanie nas powalić.

Nie może być żadnych kompromisów, wymówek i sztuczek aby wykonać tą pracę w sposób łatwiejszy, przyjemniejszy, łagodniejszy i pozornie bardziej skuteczny. Nie ma żadnego innego sposobu na sukces, prócz trzymania się ściśle warunków, których naucza nas Baal HaSulam. Tylko tak możemy zobaczyć nasz sukces, i tylko tak. Więc kiedy czasem słyszę różne pretensje, to postrzegam to jako sprzedajność i próbę odciągnięcia nas od ścieżki. Dlatego w takiej sytuacji musimy postawić na swoim bez jakichkolwiek kompromisów.

Z artykułu Baal HaSulama, „Nauka Kabały i jej istota“: Jestem szczęśliwy, że urodziłem się w takim pokoleniu, w którym dozwolone jest ujawnienie mądrości Kabały. A jeśli spytacie mnie, skąd to wiem – to odpowiem, że dano mi pozwolenie, aby to uczynić. Aż do tej pory nie zostały jeszcze ujawnione żadne metody, z pomocą których można byłoby zajmować się tym otwarcie, i starannie wyjaśniać charakter każdego słowa.

Oznacza to, że możemy odkrywać wszystkie mądrości Kabały, ale tylko zgodnie z możliwościami percepcyjnymi odbiorcy, tak aby niczego im nie zaplątać. Jednakże nie ma już żadnych tajemnic.

I nie zależy to od genialności samego mędrca, ale od stanu, w którym znajduje się pokolenie, dlatego cała moja zasługa w odkryciu tej mądrości opiera się wyłącznie na moim pokoleniu.

Należymy do wyjątkowego pokolenia, które nie tylko jest już zgodne z instrukcjami Baal HaSulama, ale także, wbrew pozorom, zostało wybrane by wdrażać i rozpowszechniać naukę Kabały. Dlatego, każdy człowiek, który zdecydowanie kroczy prostą drogą do celu, nie zgadzając się na jakiekolwiek kompromisy, i uznając Kabałę za najważniejszą rzecz w swoim życiu – ma zagwarantowany sukces. A ten, kto chce z Kabały zrobić interes, czy użyć jej dla swoich korzyści, skazany jest na niepowodzenie.

W naszym pokoleniu, nie jest to już możliwe. Nadszedł czas, kiedy nie powinniśmy już traktować tej metody jako rodzaj mistycyzmu, religii czy tradycji. Wszystkie religie rozpadną się i tylko ta metoda będzie się rozwijać i pozwoli ludziom podnieść się z ruin poprzednich wyznań, religii i rozmaitych innych metod.

Z rozmowy w czasie posiłku  poświęconego pamięci Baal HaSulama , 15.09.2013


Wieczna faza rozpowszechniania

laitman 2011-06-10_2428_wPytanie: Czy będzie pan znowu mówił o połączeniu, gdy przejdzie już faza rozpowszechniania?

Odpowiedź: Faza rozpowszechniania nie może przejść. Baal HaSulam pisze w jednym ze swoich listów: „Jestem szczęśliwy, że urodziłem się w takim pokoleniu, w którym można rozpowszechniać naukę Kabały”.

Nauka Kabały jest objawieniem Stwórcy dla wszystkich ludzi na świecie, a nie tylko dla tych, którzy siedzą teraz przede mną. Realizacja planu stworzenia w naszym świecie nie polega na objawiniu Stwórcy  nam, ponieważ jesteśmy tylko jego przewodnikami, pośrednikami, sztucznym elementem. Dlatego ujawnienie nam – to nie Kabała, a tylko warunek wstępny.

Kiedy mówimy o objawieniu Stwórcy w naszym świecie, mamy na myśli Jego wyraźne objawienie i przekazanie dla 99 % ludzkości. Właśnie to nazywamy Kabałą! Pragnienie całego 99 % – to jest wasza dusza, wasze naczynie/kli. Tam zaczynacie osiągać Stwórcę .

Dzisiaj kiedy tym się zajmujecie wewnatrz siebie, nie wychodząc na zewnatrz, przygotowujecie się tylko do realizacji, lecz w ten sposób nie objawicie Stwórcy. Naszym zadaniem jest zebranie pragnień i oczekiwań mas w celu wzniesienia ich do Stwórcy i prośby o ich napełnienie. Wtedy wyższe Światło nie przejdzie obok nas, ale przez nas do mas, aby ujawnić się w nich w pożądanej formie. I wtedy zaczniecie ujawniać Stwórcę.

A masom Stwórca się nie odkryje, oni po prostu poczują, że jest im dobrze w jedności i będą rozwijać się dalej.  Stopniowo zaczną odczuwać zalety z połączenia i zaczną  zmieniać swój stosunek do tego: „Jedność wlewa życie w nas, pomaga nam i daje nam możliwość lepszego zorganizowania siebie i naszych  rodzin  jest  to po prostu wspaniałe“.

Masy zaczną  wychwalać samo zjednoczenie, respektować je i siłę, która manifestuje się przez nią, a nie wynik. Nie fakt, że czuję się bardziej komfortowo, ale środek z pomocą którego jest mi teraz dobrze. Poprzez jedność i siły, która się w niej ujawnia. Teraz respektuję tę siłę, kocham ją i dążę do niej.

Tak pojawia się dążenie ku sile zjednoczenia – to jest punkt w sercu! Dzięki temu doświadczeniu czuję się komfortowo i zaczynam się z tym identyfikować, ponieważ sprawia to, że czuję się dobrze. Nawet jeśli na początku jest to egoistyczna motywacja (u nas na początku jest tak samo), ale już jestem związany z tą  siłą i podążam za nią i ona zaczyna już na mnie inaczej wpływać i stopniowo przekształca mnie w altruistę. Tak to działa.

Jednak masy znajdują się na niższym poziomie od nas, dlatego zaczynają od prostego, egoistycznego naczynia, w którym po pewnym czasie pojawi się punkt w sercu. A my zaczynamy od punktu w sercu i prostego egoistycznego naczynia. Niższy stopień, ludzie, którzy  znajdują się pod nami, musimy przepracować przez siebie, bo tylko wtedy będziemy się mogli wznieść. Ten specjalny warunek jest nam dany!

Z lekcji na temat „Pytania i odpowiedzi”, 25.08.2013


Wierzyć w wielkość Stwórcy

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Co znaczy wierzyć w wielkość Stwórcy? Czy wiara jest jak narzędzie naukowca, który chce przeprowadzić eksperyment za radą innego naukowca?

Odpowiedź: W naszym świecie, pojęcie „wiara” jest używane bardzo często: „wierzę”, „jestem wierzący”, etc.. Ale w kabale wiara ma zupełnie inny sens. Wiara jest odczuciem. Ponieważ wszystko o czym mówi się w kabale, odnosi się do dwóch sił: otrzymywania i dawania, to znaczy pragnienia i Światła (jego wypełnienia). Przy czym napełnianie kształtuje pragnienie i przekształca je. Studiujemy tę kwestię zgodnie z czterema etapami rozwoju prostego Światła.

Dlaczego jedna z istniejących sił nazywa się Światłem a nie rozkoszą? Ponieważ Światło wpływa na etapy rozwoju pragnienia, których jeszcze nie odczuwa się w formie rozkoszy, wypełnienia. Jednak wszystko realizowane jest przez Światło. Dlatego też, nie ma tu takiego pojęcia, jak „wiara”.

Wiec co oznacza „wierzę w coś”? Czy wierzę w coś niezrozumiałego, absurdalnego, nie odczuwalnego? – Nie. Zawsze mówimy z punktu widzenia Kli/naczynia (pragnienia), z punktu widzenia tego, co ono czuje.

Najważniejsze jest poczucie wielkości siły, która mnie stworzyła i mną kieruje, którą odczuwam jako dobrą i dającą. Właśnie to odczucie nazywamy „wiarą”.

Jako „wiarę” określamy też właściwość obdarzania i miłości, ponieważ gdy postrzegam siłę, która mnie stworzyła, czuję w sobie taką samą właściwość emanacji i miłości. W przeciwnym razie, nie mógłbym poczuć tej siły, ponieważ wszystko jest odczuwalne tylko w stopniu podobieństwa właściwości: w takim stopniu w jakim posiadamy dowolną właściwość, odczuwamy ją poza sobą. Chociaż faktycznie „poza mną” nie istnieje nic i wszystko jest odczuwalne tylko w moim wnętrzu.

Należy zrozumieć, że odczuwamy wszystko w ten sposób tylko dlatego, że również składamy się z tej właściwości. W zasadzie, odczuwamy tylko siebie! Cała sprawa sprowadza się do tego, żeby się zmienić i wtedy zaczniemy odczuwać siebie inaczej, duchowo.

Wierzyć w wielkość Stwórcy – oznacza czuć prymarną wielkość tej siły, która wszystko tworzy, wszystkim kieruje i wszystko wypełnia.

Z lekcji na temat „Pytania i odpowiedzi”, 25.08.2013 


Zamysłu Stwórcy nie można zrozumieć ani zmierzyć

W Księdze Zohar jest napisane: „We wszystkich narodach świata nie ma nikogo mądrzejszego od ciebie“. Dotyczy to właściwości człowieka. Koen, Levi, Izrael – w języku hebrajskim mają ten sam korzeń i nazywani są „Żydami”, ponieważ dążą do jedności (Jehud). Naukowcy-filozofowie dążą do tego samego, jednak tylko teoretycznie, bez chęci naprawy samych siebie.

Jest to tylko praca w umyśle, a nie w sercu. A my musimy naprawić serce, to znaczy pragnienia człowieka. „Filozofowie” chcą osiągnąć to samo za pomocą rozumu i dlatego są zdezorientowani, zajmują się „bałwochwalstwem”, tworząc w swoich głowach różnego rodzaju fantazje.

Wszystkie właściwości z wyjątkiem właściwości Izrael, (która oznacza dążenie prosto do Stwórcy) nazywane są „narodami świata”, ponieważ nie dążą do tego, aby połączyć się ze Stwórcą, sprawić Mu przyjemność. Narody świata są podzielone na 70 narodów, a Izrael na 12 plemion, a potem na wiele innych części, co oznacza, że podział ten nie ma końca. Przy czym każdy z nas zawiera w sobie wszystkich innych. Jest to wynikiem rozbicia naczyń i służy nam jako przygotowanie.

Dlatego, kiedy czytamy w Księdze Zohar o filozofie lub sprawiedliwym, musimy to odnieść do właściwości w nas samych. Cała Tora pisze tylko o jednym człowieku, który zawiera w sobie cały świat. Pytanie brzmi, czy ten człowiek został stworzony po to, aby był w stanie pojąć Stwórcę, za pomocą danych mu wewnętrznych instrumentów – jego pragnienia otrzymywania i mądrości umysłu?

Oczywiście, że nie! Rozszerzenie naszego pragnienia, dzięki któremu postrzegamy Stwórcę, to nie filozofowanie o Nim, jak czyni to wielu z „narodów świata”. Następuje to wyłącznie za pomocą wyższej siły, dającej nam ekran i odbite Światło. To jest zupełnie innego rodzaju rozszerzenie naczyń w porównaniu z tym, co jest możliwe za pomocą rozumu.

Kiedy człowiek studiuje tę naukę czysto logicznie, to poszerza tylko swój rozum i jego intelektualne zdolności. W ten sposób nie rozszerzają się jego instrumenty percepcji potrzebne do osiągnięcia wyższego systemu zarządzania. Ponieważ on nie bada sił, które nim kierują i dlatego nie może pojąć Stwórcy. Stwórcę można pojąć tylko przez nabycie Jego właściwości. A jeśli człowiek nie zmienia swoich właściwości, to nadal znajduje się na terytorium stworzenia, pod władzą pragnienia otrzymywania i rozumu, nadal służy egoizmowi, starając się go napełnić.

Tak pracujemy w tym świecie, i nic nie można z tym zrobić. Dopóki nie przyjdzie pomoc z góry i nie rozszerzy naszych narzędzi postrzegania, dając nam pragnienie emanacji, nie będziemy w stanie pojąć Stwórcy. Nie będziemy mieć najmniejszego pojęcia o tym, co to jest duchowy świat.

Z lekcji „Wstęp do Księgi Zohar”, 18.08.2013