Artykuły z kategorii Dusza i ciało

Pytania dotyczące pracy duchowej – 80

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy w naszej wspólnej pracy najpierw osiągamy wszystko, co zostało nam odkryte przez wielkich kabalistów, a potem zostajemy uhonorowani ukrytą częścią Tory? Czy dzieje się to równolegle, potajemnie?

Odpowiedź: Nie, najpierw osiągamy to, co możemy dzięki naszym wysiłkom i rozumowi a następnie poprzez połączenie między nami odkrywamy więcej.

Pytanie: W jakim momencie dusza zaczyna nas uczyć? Przecież mamy tylko zarodek duszy.

Odpowiedź: To nie ma znaczenia. Zarodek jest tym, co się nam odkrywa. W rzeczywistości otrzymujemy wszystko poprzez duszę.

Pytanie: Jakie jest niebezpieczeństwo przedwczesnego ujawnienia człowiekowi tajemnic Tory? A może nie jest to wcale możliwe?

Odpowiedź: Po pierwsze, jest to niemożliwe. Po drugie, to tylko człowieka dezorientuje.

Pytanie: Jeśli żyję w świecie materialnym i nie mam możliwości uczestniczenia w lekcjach, ale mam silne pragnienie, jakby ktoś ciągnął mnie w stronę duchowości – czy to dusza mnie uczy, czy Stwórca ciągnie mnie?

Odpowiedź: To dusza.

Pytanie: Co powinniśmy osiągnąć na obecnym stopniu, aby móc skoncentrować się na następnym?

Odpowiedź: Jedność. Zjednoczcie się ze sobą tak, jakbyście mieli wszystko wspólne i nie było między wami żadnych różnic.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 06.02.2024


Istota naprawy ludzkości

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: W artykule „Ostatnie pokolenie” Baal HaSulam opisał, jak rozwijają się wszystkie rodzaje natury, w tym człowiek. Lecz wszystkie zwierzęta pozostają na tym samym poziomie, a człowiek stale się rozwija. Do jakiego poziomu powinien dojść nasz rozwój?

Odpowiedź: Do poziomu Stwórcy. Najpierw musimy rozwijać się na poziomie naszego świata, a następnie w swoim duchowym rozwoju powinniśmy zacząć wznosić się z naszego świata poprzez światy Asija, Jecira, Brija, Acilut, Adam Kadmon do Świata Nieskończoności. Kiedy nasze ciało fizjologiczne osiągnie swój ostateczny rozwój, wtedy będzie rozwijać się tylko wewnętrzna istota człowieka.

W artykule jest powiedziane, że człowiek ma swego rodzaju „lustro”, poprzez które może zobaczyć i zrozumieć sens swojej naprawy. To lustro znajduje się wewnątrz nas, w mózgu jeśli tak można powiedzieć, i daje nam możliwość prawidłowego określenia swoich właściwości, właściwości otaczającego świata i naszego związku z nim.

Istota naprawy polega na tym, aby doprowadzić całą naturę do globalnej interakcji.

Z programu telewizyjnego „Epoka ostatniego pokolenia”, 04.02.2024


Połączenie duszami

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Co to znaczy, że łączymy się z poszczególnymi duszami? Moi przyjaciele w dziesiątce są jakby oddzielnymi duszami. Gdzie w nich jest ta część duszy, z którą się łączę?

Odpowiedź: Pragnienie przyjaciela do duchowości, punkt w sercu, jest jego indywidualną duszą. Powinieneś starać się połączyć z każdym z nich tak, aby być razem w jednej wspólnej duszy.

Stopniowo będziecie się do siebie zbliżać coraz bardziej i mocniej, na różnych poziomach, i dzięki temu połączeniu utworzycie wspólną duszę.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 06.02.2024


Jaki poziom powinien osiągnąć człowiek?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jaki poziom musi osiągnąć człowiek, aby już nie powracać do tego świata?

Odpowiedź: Człowiek powinien osiągnąć jak najwyższy poziom naprawy. To zależy od niego i od jego otoczenia.

Pytanie: Czy to znaczy, że człowiek może osiągnąć najwyższy poziom, a mimo to system (wyższa siła) może zdecydować, że ma jeszcze jakąś inną funkcję na tym świecie i może zostać sprowadzony z powrotem tutaj?

Odpowiedź: Może też sam chcieć wrócić tutaj, jeśli poczuje, że jest w stanie dodać coś jeszcze do naprawy. Wszystko zależy od właściwości duszy.

Pytanie: Ja rozumiem, że człowiek powinien dążyć aby zrobić maksymalnie wszystko, by nie musiał rodzić się na nowo. Ale czy nie ma jakiegoś określonego poziomu, który człowiek mógłby osiągnąć i to by wystarczyło?

Odpowiedź: Wszyscy wznosimy się do wspólnego poziomu zwanego „Adam”. I mam nadzieję, że uda nam się osiągnąć taki stan, kiedy nikt nie będzie musiał znowu zaczynać swojego procesu z dołu-do góry.

Pytanie: A tak ogólnie, czy uważa się że nie jest dobrze, kiedy człowieka sprowadzają ponownie na ten świat?

Odpowiedź: Nie, nikogo nie powracają specjalnie. Ale to oczywiście poważna kara. Nie ma gorszego świata niż nasz.

Pytanie: W zasadzie każdy człowiek marzy o tym, żeby tutaj powrócić.

Odpowiedź: My uważamy inaczej, zupełnie odwrotnie. 🙂

Z programu telewizyjnego „Praktyczna Kabała”, 02.01.2024


Poczęcie duszy sprawiedliwego

каббалист Михаэль Лайтман Dusza „neszama” rodzi się w człowieku w procesie zwanym „poczęcie” „ibur”, które pomaga w dziele Stwórcy. (Rabasz, artykuł 10, 1984 „Do jakiego poziomu musi dojść człowiek, aby nie musiał rodzić się na nowo?”)

„Ibur” to poczęcie duszy sprawiedliwego, którą musimy przyjąć i stworzyć wszelkiego rodzaju warunki, aby ludzie rozpoczynający naukę Kabały, mogli studiować i wznieść się na ten poziom.

Człowiek częściowo uczestniczy w tym poczęciu, poprzez naukę nawiązywania dobrych relacji z innymi. Początkowo w człowieku nie ma duszy, jest jedynie potencjał do jej rozwoju, a rodzi się ona dopiero wtedy, gdy człowiek pracuje w grupie.

Pytanie: Okazuje się, że dusza nie jest czymś osobistym, ale rodzajem wspólnoty?

Odpowiedź: Dusza jest ogólną strukturą, która włącza w siebie wszystko. Ale każdy człowiek może samodzielnie wywołać szczególny rozwój swojej duszy, ponieważ w każdym jest cząstka wspólnej duszy. A kiedy ją odkrywa, osiąga swoją część w odniesieniu do wspólnej duszy.

Pytanie: Tylko swoją część, ale nie całą duszę?

Odpowiedź: Nie, całej duszy człowiek nie może odkryć. Wystarczy, że odkryje tylko swoją część, a wtedy już nastąpi zjednoczenie, włączenie dusz w siebie nawzajem i dalszy proces naprawy.

Z programu telewizyjnego „Praktyczna Kabała”, 02.01.2024


Struktura altruizmu

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Mówi Pan, że egoizm kształtuje określone ciało. A co w takim razie formuje altruizm?

Odpowiedź: Altruizm kształtuje duszę, czyli zupełnie inne ciało – duchowe. Altruizm opiera się na tym, że postrzegam uczucia i myśli innych jako swoje. Nie kieruję się swoimi pragnieniami, a pragnieniami innych. A swoimi pragnieniami kieruję się tylko po to, aby napełnić cudze.

Aby to zrobić, potrzebuję zupełnie innych właściwości. Mój egoizm jest zdolny napełnić tylko siebie. Tutaj zaczynam podłączać się, powiedzmy, do ciebie. Ale ty masz inne pragnienia, inne potrzeby i dlatego rozwijam swój egoizm tak, że włączam twoje pragnienia, właściwości, całego ciebie w siebie i staję się podwójny, składający z siebie i z ciebie.

Moja część służy tobie, a twoja część pochłania to służenie, jak Bina i Malchut, jak matka i dziecko. W taki sposób przejmuję twoje pragnienie i napełniam je Wyższym Światłem, które przychodzi do mnie dodatkowo. Przez to czuję siebie napełniającym ciebie, czyli odczuwam siebie Stwórcą w stosunku do Ciebie. W taki sposób poznaję jedną 7-miliardową część Stwórcy.

Takie napełnienie, doznanie, zrozumienie, działanie – to wszystko nazywa się „Stwórca we mnie”. Właśnie odkryłem Go. Dlatego „kochaj bliźniego swego jak siebie samego” jest główną zasadą Tory, czyli całej instrukcji naprawy. Nie da się tego obejść. Jeśli chcesz poczuć coś więcej niż swoje zwierzęce ciało i żyć ponad nim, musisz włączyć drugiego w siebie!

Pytanie: Czy przywiązanie kogoś innego do siebie jest również korzystne?

Odpowiedź: Zacznij myśleć, że to się opłaca, że dzięki temu osiągniesz wszystko! Myśl tak, jak uważa twój egoizm, nie opieraj się! Najważniejsze jest, aby kochać bliźniego, nawet dlatego, że jest to dla ciebie korzystne. A potem zobaczysz – światło zacznie działać i poprowadzi to w zupełnie innym kierunku.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Struktura altruizmu”


Słuchać swojego „ciała”

каббалист Михаэль Лайтман To, co Zohar mówi, że Stwórca nienawidzi ciała, mamy na uwadze w szczególności ciała pracowników Stwórcy, z tego powodu, że chcą oni być wiecznie otrzymującymi, tak jak człowiek pragnie również bogactwa przyszłego świata. (Baal HaSulam, Szamati 108, „Jeśli zostawisz Mnie na dzień – na dwa dni opuszczę cię“)

Pytanie: Jeśli Stwórca nienawidzi ciała, to jaka była potrzeba stworzenia go?

Odpowiedź: Materialne ciało jest pragnieniem otrzymywania. Gdyby Stwórca nie stworzył ciała, to nie mielibyśmy nad czym pracować i otrzymywać nagrody. Chodzi o pragnienia ze względu na siebie, które powstają u człowieka poszukującego duchowego wzniesienia. Ale w pragnieniu otrzymywania nic nie może się odkryć. Tylko w pragnieniu obdarzania, które nazywa się „duchowym ciałem” lub „duszą”.

Pytanie: Jeśli Stwórca z góry daje nam nagrodę, czy prawdą jest, że później powinniśmy zapłacić za to jeszcze więcej?

Odpowiedź: Nie, nie bierz tego pod uwagę. Musisz zrobić to, czego się od ciebie wymaga.

Pytanie: W tym artykule prowadzi się jakby rozmowę z ciałem. Okazuje się, że ważne jest, aby śledzić, co w każdej chwili mówi mi moje ciało, czyli moje pragnienie?

Odpowiedź: Oczywiście, że jest to ważne. Jeśli nie będziesz go słuchać, nie słuchać, a dokładnie usłyszeć, nie możesz rozwijać się. Prawidłowo usłyszeć oznacza, trzymać się grupy, Stwórcy i słuchać tego, co chce powiedzieć ci twoje ciało. Wtedy będziesz miał siłę, aby zmierzać naprzód niezależnie od ciała.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 07.11.2023


Czy można kochać złego człowieka?

Tak, można kochać ludzi, którzy dopuszczają się nawet najbardziej nikczemnych czynów, ponieważ w ich duszy znajduje się punkt. Musimy zrozumieć, że istnieje różnica między ciałem a duszą. Ludzie, którzy czynią dobro lub zło na świecie, nie mają duszy.

Dusza jest nazywana „częścią Boskości z góry”. Jesteśmy stworzeni z pragnień czerpania przyjemności, które są nazywane „ciałem”, a ich podstawowa przyjemność jest na poziomie cielesnym, gdzie staramy się cieszyć poprzez przyjemności związane z jedzeniem, seksem, rodziną, pieniędzmi, honorem, kontrolą i wiedzą. Ostatecznie w naszym pragnieniu przyjemności wyłania się maleńki punkt pragnienia, który ma swoje źródło w wyższym stopniu duchowym, ponad cielesnością.

Zamiast pragnienia otrzymywania przyjemności wyłącznie dla osobistych korzyści, ten maleńki punkt pragnienia jest zakorzeniony w świecie wypełnionym właściwością samej natury: miłością i obdarzaniem, poza granicami naszych cielesnych pragnień. Jeśli posiadamy takie pragnienie, to mamy część duszy, a jeśli nie czujemy takiego pragnienia, by wznieść się ponad nasze cielesne pragnienia w sposób pełen miłości i obdarzania innych i natury, to nie mamy duszy, nawet jej punktu wyjścia.

Możemy porównać ten punkt pragnienia do nasiona, które musi być umieszczone w odpowiednich warunkach, takich jak żyzna gleba, wilgoć, powietrze i pewna ilość światła słonecznego, aby mogło rozwinąć się w kwitnącą roślinę. Innymi słowy, musimy umieścić ten punkt duszy w chronionym miejscu, które jest w stanie rozwinąć go w pełni rozwiniętą duszę, która może kochać, obdarzać i łączyć się podobnie do bezgranicznej właściwości miłości i obdarzania natury.

Kabaliści definiują ten punkt duszy, który wyłania się spośród naszych cielesnych pragnień, jako „punkt w sercu”. Oznacza to, że serce to nasze cielesne pragnienia, w których odczuwamy przemijające przyjemności i chwilową egzystencję, a punkt w sercu to pragnienie zakorzenione w duszy, gdzie możemy poczuć pełną harmonię, spokój i wieczne istnienie.

Jeśli czujemy w sobie takie pragnienie, punkt, który rodzi pytania o sens życia, dlaczego tu jesteśmy, kim jesteśmy, czym jest rzeczywistość, dlaczego na świecie jest tyle cierpienia i inne fundamentalne pytania egzystencjalne, to możemy umieścić takie pragnienie w warunkach, które mogą rozwinąć je do stanu duszy. Tego właśnie uczy mądrość Kabały – jak rozwijać punkt w sercu, rozszerzając go różnymi środkami do określonej objętości, a wewnątrz tej objętości rozwinąć uczucie miłości, obdarzania i pozytywnego połączenia ze wszystkimi i samą naturą. W takim stanie osiągamy naszą duszę.

Dlatego w odniesieniu do rozwoju duszy możemy dodać miłość, troskę i dążyć do zapewnienia jej wszystkiego, co niezbędne, aby mogła rozkwitnąć w swoim wiecznym i pełnym stanie. Jednak w odniesieniu do egoistycznych pragnień nie ma potrzeby kochać żadnego z nich. Kabaliści nazywają egoizm czyli pragnienie otrzymywania kosztem innych i natury, „złą skłonnością” i ostatecznie znajduje się ona w stanie śmierci. Jest skazana na zniszczenie od samego początku, ponieważ nie może odczuwać trwałej przyjemności i spełnienia zgodnie ze swoją naturą.

Dlatego możemy rozwijać miłość nie w kierunku egoistycznej części nas samych, z której pochodzi całe zniszczenie i cierpienie, ale w tej części każdego człowieka, która jest zwana „ludzką”, punktem w sercu, który może rozwinąć się w całkowicie kochającą i obdarzającą intencję, która może przynieść życie i światło światu.

Egoistyczne pragnienia w nas są przeciwieństwem altruistycznej i wiecznej formy natury. Dlatego nie są uważane za „ludzkie”, co w języku hebrajskim oznacza „Adam”, które pochodzi od słowa oznaczającego „podobny” („dome”), od wyrażenia „Edome le Elion” („podobny do Najwyższego”). Innymi słowy, istota ludzka to ta, która rozwija swój punkt w sercu w sposób podobny do siły natury miłości i obdarzania, a czyniąc to, wznosimy się na ludzki poziom podobieństwa do natury, gdzie odkrywamy wieczność i doskonałość altruistycznej właściwości natury. W takim stanie możemy „pokochać bliźniego swego jak siebie”, czyli odkrywamy wspólną siłę miłości, obdarzania i pozytywnego połączenia, która jest w naszej duszy i która łączy nasze punkty w sercach w jedną duszę.

Bez względu na to, jak zły jest człowiek w swoich egoistycznych pragnieniach, możliwe jest ciągłe budzenie w nim punktu w sercu – części Boskości z góry – w każdej osobie i próba skierowania jej rozwoju ponad egoistyczne pragnienia, aby odkryć właściwość natury miłości, obdarzania i połączenia – duszę, w której wszyscy łączymy się jednakowo w naszym wspólnym pragnieniu, które jest podobne do natury.

Źródło: https://michaellaitman.medium.com/can-you-love-an-evil-person-3f8437fb3896


Odkrycie duszy

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Kiedy w naszej jedności otwieramy serca, odczuwam nieznośną tęsknotę. Jest tak silna, że niemożliwe jest dalsze otwarcie serca. Jaka jest odwrotna strona tego uczucia i jak mogę wykorzystać je dla dobra mojej grupy?

Odpowiedź: Musisz zjednoczyć wszystkie swoje uczucia i skierować je w stronę jedności swojej dziesiątki, a następnie poprzez dziesiątkę – do wszystkich pozostałych. Należy starać się zbliżyć, tak aby poczuć absolutnie wszystkich przyjaciół w swoim sercu. To będzie rzeczywiście odkrycie twojej duszy.

Myślimy, że dusza to coś takiego: musi skądś zejść, musi się gdzieś wznieść, musi się przemieszczać. Dusza to nasze pragnienia, które są gotowe zjednoczyć się i dać w sobie miejsce dla Stwórcy.

Z lekcji na temat „Przygotowanie do otwarcia serca na kongresie”, 28.09.2023


Struktura altruizmu

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Pan powiedział, że egoizm kształtuje konkretne ciało. A co w takim razie tworzy altruizm?

Odpowiedź: Altruizm formuje duszę, czyli zupełnie inne ciało, ciało duchowe. Altruizm zbudowany jest na tym, że postrzegam uczucia i myśli innych, jako moje własne. Nie kieruję się swoimi pragnieniami, a cudzymi. Swoimi działam tylko po to, aby napełnić innych.

Potrzebuję do tego zupełnie innych właściwości. Mój egoizm jest zdolny napełnić tylko siebie. To tutaj zaczynam podłączać się, na przykład do ciebie. Ale ty masz inne pragnienia, inne potrzeby, więc rozwijam swój egoizm, włączając twoje pragnienia, właściwości, ciebie całego w siebie i staję się podwojonym, złożonym z siebie i z ciebie.

Moja część służy tobie, a twoja część korzysta z tej usługi, jak Bina i Malchut, jak matka i dziecko.

Takim sposobem nabywam twoje pragnienie i napełniam je wyższym światłem, które przychodzi do mnie dodatkowo. Przez to czuję się napełniającym wobec ciebie, czyli czuję się Stwórcą w odniesieniu do Ciebie. Tak postrzegam jedną z siedmiu miliardów część Stwórcy.

Takie napełnienie, doznanie, zrozumienie, działanie jest nazywane „Stwórcą we mnie”. To Jego tutaj odkryłem. Dlatego „kochaj bliźniego swego jak siebie samego” jest główną zasadą Tory, to znaczy całą instrukcją do naprawy. I nigdzie nie uciekniesz od tego! Jeśli chcesz poczuć coś więcej niż swoje zwierzęce ciało i żyć ponad nim, musisz włączyć w siebie bliźniego!

Pytanie: Czy przywiązanie kogoś innego do siebie jest również korzystne?

Odpowiedź: Zacznij myśleć że to się opłaca, że ​​dzięki temu osiągniesz wszystko! Myśl tak, jak uważa twój egoizm, nie opieraj się! Najważniejsze jest, aby kochać bliźniego, nawet dlatego, że jest to dla ciebie wygodne. A potem zobaczysz że światło zacznie działać i przełoży się to na zupełnie inny kierunek.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Struktura altruizmu”