Błyskawiczne odpowiedzi kabalisty 15.11.2015

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy duszę można przekazać genetycznie?

Odpowiedź: Dusza nie jest nikomu przekazywana, ona nigdzie nie znika i nie rodzi się. Ona jest stałym składnikiem człowieka, tylko musi on ją w sobie odkryć. Dusza istnieje w każdym z nas jak w punkcie, w kropli nasienia. I my musimy ją rozwinąć.

Gdy dusza rozwija się, człowiek widzi, że z nią nie należy nic robić, ponieważ jest doskonała i całkowicie przystosowana do innych jego właściwości.

Pytanie: Kiedy studiuje Zohar, występują we mnie burzliwe emocje walki. Czy mi się to wydaje, czy litery wpływają na emocje?

Odpowiedź: Na ciebie ma wpływ to, czego się uczysz. Przerabia to ciebie, ugniata, skręca, zmienia wewnętrznie i to jest prawidłowe. W efekcie twoje postrzeganie staje się bardziej objętościowe. Kontynuuj i zobaczysz, jak to sprawia, że ​​człowiek staje się bardziej  wszechstronnym.

Pytanie: Żyję cztery lata w klasztorze. Byłem wyznania prawosławnego, los przywiódł mnie do kabały. Obecnie wchodząc do świątyni, odczuwam już zupełnie inne uczucie. Księga Zohar przyciągnęła duszę. Znalazłem grupę i rozwijam się. Czy po kabale będę może jeszcze gdzieś zaprowadzony?

Odpowiedź: Możliwe. To nie ma znaczenia. Kontynuuj rozwój. Stale odnoś się krytycznie do tego,  co otrzymujesz. Bądź tylko ponad sobą, starając się patrzeć na siebie z następnego, jeszcze wyższego poziomu, aby rozwijać się nie na tym poziomie, gdzie znajdujesz się teraz, ze swojego rozumu i pragnień, a z bardziej wyższego. I wtedy się nie pomylisz. Powodzenia!

Pytanie: Wszystkie problemy wynikają z tego, że pozostaliśmy na poziomie zwierzęcym, że brakuje nam wychowania człowieka?

Odpowiedź: Tak, wszystkie nieszczęścia są z tego powodu, że jeszcze nie otrzymaliśmy prawidłowego wychowania.

Pytanie: Czy można powiedzieć, że u jakiegoś buddysty w Nepalu nie istnieją w tym życiu praktycznie żadne szanse?

Odpowiedź: Nie ma czegoś takiego, żeby u kogoś nie było szans. Dlatego że, wpływając na świat, wpływam na wszystkich – w tym również na samotnika w Nepalu.

Pytanie: Choroba – jest to znak dla człowieka, że zboczył on z prawdziwej drogi?

Odpowiedź: Nie – jest to znak nieprawidłowego połączenia z innymi ludźmi w jeden system, w którym wszyscy zależymy od siebie nawzajem. My istniejemy między sobą w stanie, który nazywa się „wzajemne poręczenie”. Dlatego nie możemy powiedzieć, że mój stan zależy tylko ode mnie – on zależy od wszystkich i od tego, jak ja wpływam na wszystkich.

Pytanie: Jak można być pewnym, czy dokonuję prawidłowego wyboru, bo dalej znowu należy wybrać?

Odpowiedź: To można rozwiązać tylko w grupie. Prawidłowy wybór może być tylko wtedy, jeśli  dążymy do zjednoczenia wewnątrz naszej grupy i przez nią chcemy wpływać na świat.

Pytanie: Jak postępować z otoczeniem, które ciągnie mnie w dół? Ignorować? Czy opuszczać się na pewien czas na ich poziom? Czy wystarczy mi sił, aby się podnieść?

Odpowiedź: Wskazane jest opuścić się jeszcze z kilkoma przyjaciółmi razem, żeby podnieść innych z niższego poziomu na wyższy. Jednej osobie nigdy nie wystarczy sił, aby się podnieść. Tylko razem ze wszystkimi.

Pytanie: Czy wolna wola jest tylko u ludzi z punktem w sercu, czy jeszcze u religijnych postaci, polityków, naukowców?

Odpowiedź: Wolna wola jest u prostych ludzi – u mas. A u tych, którzy zajmują wysokie stanowiska, u wielkich uczonych i polityków, od których zależy los innych ludzi, wolna wola jest zabrana. Wszyscy tak zwani władcy świata – to tylko marionetki. Nie posiadają oni nic własnego.

Z lekcji w języku rosyjskim, 15.11.2015