Artykuły z kategorii

Dzień Pamięci jest nierozerwalnie związany z Dniem Niepodległości

каббалист Михаэль ЛайтманDzień Pamięci i Dzień Niepodległości są ze sobą nierozerwalnie związane, dlatego że Dzień Pamięci mówi o tym, kim jesteśmy i skąd wziął się ten szczególny naród. Powiedziano, że naród Izraela nie odnosi się do wszystkich innych narodów, które powstały w naturalny sposób, a stworzony jest z grupy, którą zebrał jeden człowiek – praojciec Abraham.

Są to ludzie, między którymi nie ma żadnego innego związku, z wyjątkiem ich gotowości do zjednoczenia się ze względu na wspólną duchową ideę.

Ta idea jest jakby abstrakcyjna, niematerialna, nienależąca do tego świata, ale widzimy, że ona utrzymuje razem naród Izraela i nie daje mu się rozpuścić wśród innych narodów. A z drugiej strony przeciwstawia mu wszystkie narody świata i trzyma go silniej niż jakikolwiek inny naród.

Idea ta jest na tyle silna, że daje podstawę kultury, oświecenia, duchowości, moralności, całej ludzkości – taki silny wpływ, jakiego nie był w stanie wywrzeć ani jeden najliczniejszy naród.

Wpływ narodu Izraela trwa do dziś i kto wie, na ile ważniejszy stanie się on jeszcze w przyszłości. Zjawisko to wydaje się bardzo dziwne i unikalne. I rzeczywiście, sam naród Izraela, a tym bardziej narody świata nie wiedzą, z czym naprawdę mają do czynienia.

Dzień Pamięci to nie tylko pamięć o ludziach, którzy oddali swoje życie za powstanie państwa Izrael w naszych czasach. Jest on również poświęcony temu, skąd pochodzi ten naród i państwo, co jest podstawą jego niezależności, dlaczego on nazywa się narodem, chociaż nie ma zwyczajnej biologicznej podstawy, jak wszystkie inne narody.

Konieczne jest zbadanie swoich korzeni na podstawie tej wiedzy, uświadomienie sobie całej naszej historii a składając hołd pamięci całej naszej drodze może zrozumiemy, co się dzieje z nami dzisiaj i dokąd zmierzamy.

Rambam pisze w książce „Jad hazaka”: „W wieku czterdziestu lat Abraham poznał Stwórcę i zaczął głosić całemu narodowi, że istnieje jeden Stwórca dla całego świata i w imię Niego warto jest pracować. I chodził on i zbierał ludzi od miasta do miasta, od państwa do państwa, dopóki nie dotarł do Erec Kanaan…

I oznajmiał on każdemu z nich, dopóki nie powrócili oni na ścieżkę prawdy i nie zebrały się wokół niego dziesiątki tysięcy. I są to ludzie domu Abrahama. I włożył on w ich serca tę wielką zasadę i napisał o tym książki… I powstał na świecie naród, który poznał Stwórcę“.

Widzimy, że miało miejsce szczególne wydarzenie: jeden człowiek, w wieku „czterdziestu lat” odkrył duchowe przesłanie, rozpowszechnił je wzywając do siebie wszystkich, którzy chcieli się do niego przyłączyć niezależnie od płci, rasy, narodowości. Każdy, kto usłyszał i przyjął tę ideę, przyłączył się do grupy Abrahama i tak „utworzył się na świecie naród, który poznał Stwórcę”.

W tym jest zawarta cała istota tej idei: zebrać razem ludzi, którzy dążą do poznania Stwórcy świata. Z tego musimy zrozumieć nasze korzenie, nasze przeznaczenie, siłę, która utrzymuje nas razem. Właśnie na tej podstawie jednoczymy się, jako naród.

A bez poznania Stwórcy, jako celu naszego istnienia nie ma żadnej potrzeby, aby istniał naród Izraela. W takim przypadku nie otrzymamy ani możliwości z dołu, w świecie materialnym, ani pozwolenia i siły z góry, by istnieć, i sami nie znajdziemy żadnej przyczyny, aby być razem.

Początkowo naród Izraela był utworzony na duchowej osnowie, a nie na biologicznej społeczności, jak wszystkie inne narody pochodzące z jednego klanu, jednej wioski, jednego terytorium. W narodzie Izraela jednoczą się całkowicie różni, przeciwstawni ludzie. Tak było zawsze i tak będzie na końcu pokoleń, kiedy wszyscy dołączą do tego jednego celu, jakim jest odkrycie Stwórcy.

Te „dziwne”, niezwykłe warunki odnoszące się do narodu Izraela, nie przypominają żadnych warunków, na których istnieje dowolny naród. Jest oczywiste, że nasza historia, prawo, przeznaczenie, działające na nas siły muszą całkowicie odróżniać się od wszystkich innych narodów. Z tego można zrozumieć, jaka jest przyczyna pojawienia się narodu Izraela, w czym jest jego misja, podstawa, jakie siły działają na nas i w czym jest nasze przeznaczenie.

Z lekcji poświęconej Dniu Pamięci i Dniu Niepodległości, 18.04.2018


Humor to poważna sprawa

Co sprawia, że humor jest tak potrzebny w naszym życiu? Co powinno być źródłem śmiechu? Wszystko zostało stworzone dla naszego rozwoju, także poczucie humoru. Daje nam ono siłę i możliwość rozwoju.

Nigdy nie powinniśmy wyśmiewać się z innych i wywoływać nienawiści. Powinniśmy śmiać się tylko z ogólnych słabości, które istnieją w ludzkości, aby wyjaśnić słabości naszej egoistycznej natury jako istot ludzkich, aby pomóc nam rozwinąć świadomość i poznanie naszych słabości.

Każdy, kto jest blisko osób zajmujących się zawodowo humorem, wie, że są to często ludzie z natury nieszczęśliwi, bardzo poważni, a czasem nawet depresyjni. Z chęci wyrwania się z szarej chmury, w której są pogrążeni, rozwijają poczucie humoru. Ogólnie rzecz biorąc, im bardziej człowiek się rozwija, tym bardziej jest w stanie docenić dobry humor. Mam tu na myśli humor, który cechuje błyskotliwość – nieoczekiwane połączenie między wyrazistymi rzeczami, które w naszym normalnym sposobie myślenia są zupełnie niepowiązane.

Wyrafinowany humor wymaga od nas umiejętności obserwowania naszej natury z boku, umiejętności śmiania się z samych siebie. Humor ten opiera się na umiejętności rozpoznawania w sobie kilku różnych tożsamości: pierwotnej formy, którą otrzymaliśmy od natury, formy, w której zostaliśmy wychowani, oraz form, które przyjęliśmy na różnych etapach życia, a także form, które przejęliśmy od innych. Z tych wszystkich porównań tożsamości wynikają różnego rodzaju ważne pytania.

Humor może być z jednej strony wyrazem krytyki, a z drugiej strony powinien być podawany w duchu miłości, w sposób przyjemny. Nie należy nigdy wyśmiewać się z innych i wywoływać nienawiści. Powinniśmy śmiać się tylko z ogólnych słabości, które istnieją w ludzkości, aby wyjaśnić słabości naszej egoistycznej natury jako istot ludzkich, aby pomóc nam rozwinąć świadomość i poznanie naszych słabości. Jeśli bowiem jesteśmy świadomi naszych negatywnych cech, możemy pracować nad wzniesieniem się ponad nie.

W końcu tak właśnie stworzyła nas natura – niedoskonałych. Natura dała nam poczucie humoru, aby pomóc nam w krytykowaniu samych siebie i przekraczaniu naszej natury. Humor pozwala nam spojrzeć na siebie z wyższej perspektywy, a tym samym może pomóc nam wznieść się ponad nasz obecny stopień do wyższego. Patrzenie na siebie i śmianie się z siebie z boku może pobudzić wewnętrzną kontrolę nad tym, kim naprawdę jesteśmy. Jeśli umiemy śmiać się z samych siebie, to tak jak napisano: „Bóg przyniósł mi śmiech” (Rdz 21, 6) – jest to sytuacja, z której możemy wyrosnąć.

Dobry humor powinien być zawsze łagodny, prowadzić do rozwoju i budzić sympatię do tego, do czego się odnosi. Ma nam przewracać w głowie, łagodzić sztywną atmosferę.

Co takiego jest w humorze, że potrafi otworzyć serce i zburzyć mury między ludźmi? Humor zdejmuje z nas wszystkie nadęte ubrania, które na siebie zakładamy. To tak, jakby rozbierał nas ze wszystkich póz i masek, czyniąc nas równymi i prostymi. Kiedy śmiejemy się razem ze słabości, które są w nas wszystkich takie same, natychmiast tworzymy łagodniejsze relacje między nami. Nie ma silniejszego środka niż humor, który eliminowałby granice, bariery i dystanse. Wielkim wyzwaniem naszych czasów, najpoważniejszym, jest rozwijanie humoru, aby zbliżać ludzi do siebie, aby nas bardziej łączyć.

Źródło: https://bit.ly/3LZa2NS