Artykuły z kategorii

Moje myśli na Twitterze, 19.12.20

Celem koronawirusa jest wyczerpanie ludzi, aby zdali sobie sprawę ze swojej słabości i zaczęli poważnie rozważać powód takiego traktowania całej ludzkości przez naturę – i z czasem będziemy mogli to zrozumieć, że jest to reakcja natury na nasze zachowanie, które narusza integralność natury.

Jeśli rozwijam się duchowo, cieszę się gdy zazdroszczę przyjaciołom, ponieważ w ten sposób ujawniam w sobie siły, by iść do przodu. Ale jeśli nie chcę widzieć ich osiągnięć, unikać cierpienia, to znaczy, że nie obchodzi mnie duchowość! Muszę więc sprawdzić: czy odczuwam zazdrość, czy instynktownie ukrywam to, aby uniknąć cierpienia?

Miejsce ujawnienia Stwórcy pojawia się we mnie w miejscu, w którym odsuwam się na bok i wpuszczam przyjaciela. W tym miejscu jestem ograniczony, ale przyjaciel wchodzi. Wtedy mogę objawić Stwórcę właśnie w tym miejscu. Nazywa się to „od miłości do stworzeń do miłości do Stwórcy”.

https://twitter.com/laitman


Nauka, która nie ma ceny

каббалист Михаэль Лайтман Baal HaSulam, Przedmowa do „Panim Meirot“, p. 5: Nie ma już więcej obaw i strachu, że człowiek nie oprze się i pójdzie handlować Kabałą na rynku. Nie znajdzie się już kupca wśród całego ludu, bo ta nauka będzie w ich oczach pogardzana – wszak z jej pomocą nie da się osiągnąć ani bogactwa, ani honoru. I dlatego każdy, kto zechce wejść, niech przyjdzie i wejdzie. I wielu będzie błądzić, i wtedy wiedza pomnoży się w tych, którzy są jej godni.

W przeciągu pokoleń nauka Kabały była uważana za mistykę, podobnie jak karty tarota, błogosławieństwa i przekleństwa, czarna magia, duchy, demony i wszystko, co może wyobrazić sobie ludzka fantazja. Od wieków ludzie uważali, że te środki pozwalają rządzić światem, wygrywać, wzbogacać się, panować itd. I dlatego wielu chciało poznać, zrozumieć, opanować nadprzyrodzone moce, które rzekomo się w niej skrywają. Każdy marzy o tym, by odnieść sukces i przewyższać innych – to jasne.

I dlatego nauka Kabały była odpowiednio traktowana: „Żydzi mają tajemną mądrość, która daje moc…” Masoni, wszelkiego rodzaju sekty – kto tylko nie dolewał oliwy do ognia. Pomysłów było morze i tylko kabaliści ukrywali prawdę. Dlatego nikt nie wiedział, że w rzeczywistości Kabała jest nauką zjednoczenia między ludźmi.

Dzisiaj, kiedy coraz lepiej rozumiemy, czym jest nauka Kabały, ludzkość stopniowo rozstaje się z otaczającą tę naukę aureolą mistyczności – i w rezultacie już jej nie potrzebuje. „Po co mi to? Aby się zjednoczyć!? Liczyłem na jakiś hokus-pokus, na przepowiednie, na sukces giełdowy, na lek na wszystkie choroby, na cudowne środki. A połączenie między ludźmi pozostawcie sobie – nie potrzebuję tego, nawet jeśli dodacie coś“.

Zatem ludzie odrzucają tę mądrość – i tutaj objawia się moment prawdy, wszakże nasz egoizm naprawdę odrzuca naukę o zjednoczeniu, całkowicie jej nie akceptuje. Taka jest naturalna postawa: człowiek unika podobnych rzeczy, gardzi przesłaniem o jedności, nienawidzi, gardzi nią jako czymś obrzydliwym. Ale potem zobaczy, że nie ma innego wyjścia. Doprowadzą go do tego różne czynniki: nasze rozpowszechnianie, problemy, zrozumienie tego, że wyjście z kryzysu jest możliwe tylko poprzez połączenie.

Ale jak to można zrobić? Gdzie wziąć siły? Jaki jest porządek działań? To wtedy ludzie odkryją dla siebie naukę Kabały jako mądrość jedności – w jej prawidłowej i prawdziwej formie.

Rewolucja związana z tą nauką musi nastąpić właśnie dzisiaj i musimy przyspieszyć bieg jej rozwoju. A powszechna pogarda chroni Kabałę, aby do niej dołączali się tylko ci, którzy naprawdę chcą się zjednoczyć i podejmują starania – każdy na miarę swoich sił. W ten sposób wokół Kabały powstają zewnętrzne kręgi…

Z lekcji według „Przedmowy do książki „Panim Meirot””, 20.09.2012


Moje myśli na Twitterze, 10.12.20

Człowiek musi dołożyć wszelkich starań, aby spróbować ujawnić Stwórcę, który wypełnia cały wszechświat. Jest to możliwe tylko w dziesiątce, anulując się i rozpuszczając się w przyjaciołach, będąc pochłoniętym przez nich tak bardzo, że poczujesz, jak Stwórca stoi za wszystkimi przyjaciółmi, czekasz aż Go ujawnisz.

Najważniejsze jest to, aby zawsze dążyć do jedności, zachować jedność. Z góry założono że jesteśmy podzieleni, ale jednoczymy się. Na tym polega nasza wzajemna praca ze Stwórcą. Rozdziela nas – i łączymy się. Znowu nas rozdziela – i znowu się łączymy. Musimy być świadomi naszego związku ze Stwórcą w tej pracy.

Stwórca sam dokonuje zerwania – i prosimy Go o połączenie. We wszystkich tych działaniach czujemy Stwórcę, rozumiemy, co On chce powiedzieć za pomocą zakodowanego programu. Odczuwamy, jak poprzez wyjścia i wejścia światła, Stwórca uczy nas, jak zbliżać się do Niego, coraz bliżej.

https://twitter.com/laitman


Moje myśli na Twitterze, 09.12.20

Deklaracja o zwalczaniu antysemityzmu została jednogłośnie przyjęta przez państwa członkowskie UE. Ale deklaracja nie może zmienić negatywnego nastawienia narodów świata do Żydów. Powód jest taki, że tylko Żydzi mogą uświadomić sobie, a potem ujawnić światu program rozwoju ludzkości – wtedy świat się uspokoi!

Kiedy w pełni pokonamy opór egoizmu i osiągniemy jedność w dziesiątce, Stwórca ujawni się między nami. Przeciwieństwo światła i ciemności, fragmentacji i jedności, osiąga skrajność, gdy kontakt między ego a świętością jest wystarczający, aby ciemność świeciła jak światło. Jesteśmy na ścieżce światła.

Ciśnienie między fragmentacją a dążeniem do zjednoczenia osiąga wartość, jak w żarówce, która zapala się, gdy ciśnienie wynosi 220 woltów. Z ciemności wciągamy Stwórcę do naszej jedności. Musimy cenić mroczne stany, ponieważ jednoczą nas i przez to zapalam światło w mojej mrocznej duszy.

Nie czujemy, gdzie jesteśmy – podobnie jak ślepi i głuchoniemi nie czują prawdziwego świata. To jest naprawa. Stwórca stworzył ukrycie, abyśmy osiągnęli doskonałość. Z ukrycia możemy dojść do objawiania, ze zrozumienia wznieść się na poziom wiary ponad rozumem, z pragnienia otrzymywania do obdarzania.

Człowiekowi wydaje się, że odczuwa świat zewnętrzny. Jest zamknięty w sobie i czuje siebie od środka. Rzeczywistość jest w nas. To tak, jakbym spał i widział sny o tym, jak coś gdzieś robię. Kiedy się budzę, widzę, że prawdziwa rzeczywistość jest inna. Podobnie, ujawniając duchowość, rozumiemy, że byliśmy we śnie.

Wiara ponad rozumem to zrozumienie, że rzeczywistość nie jest taka, jaką sobie wyobrażam. Jestem wewnątrz Stwórcy – Siły Wyższej, która mną rządzi. Ogromny świat, który pojawia się przede mną, jest we mnie. Muszę przyciągnąć siłę Stwórcy, aby wypełniła cały mój świat i naprawiła wszystko.

https://twitter.com/LaitmanPolska