Artykuły z kategorii

Bez wiary w Stwórcę

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Dlaczego źle jest żyć bez wiary w Stwórcę?

Odpowiedź: Kabała nie naucza o tym, że to jest złe. Nie zmusza też ludzi do wiary w Stwórcę, ani do modlitwy.

Tylko jeśli człowiek odczuwa taką potrzebę, jeśli widzi, że nie ma niczego innego jak tylko odkryć Stwórcę dla siebie, przylgnąć do Niego, wtedy zaczyna działać.

Istnieje absolutna wolna wola. Jak powiedziano: nie ma przymusu w duchowości. W żaden sposób! Jeśli do grupy, do nas, przychodzi człowiek, to jeśli chce – pozostaje, a jeśli nie chce – odchodzi, ale w żadnym przypadku nie jest nikomu i w niczym zobowiązany.

Z lekcji w języku rosyjskim, 01.12.2019


Wolność wyboru, cz.1

каббалист Михаэль Лайтман Cztery czynniki determinujące nasz wybór

Komentarz: Patrząc na nasze życie widzimy, że nie tak często sami dokonujemy w nim wyboru.

Może tak nam się wydaje, ale nawet z ostatnich badań na ten temat wynika, że narodziny, śmierć, cechy charakteru a nawet poglądy polityczne determinowane są przez społeczeństwo lub ustalone genetycznie. Okazuje się, że natura nie pozostawia nam żadnego wyboru.

Wielki kabalista XX wieku Baal HaSulam napisał na ten temat artykuł „Wolność wyboru”, w którym opisuje cztery czynniki wpływające na nasz rozwój, determinujące nasz wybór.

Pierwszy czynnik nazywa się „podstawa człowieka” lub jego dziedziczna informacja.

Odpowiedź: Rzeczywiście, w każdym z nas istnieją zapisy informacyjne, które w Kabale nazywają się „reszimot”.

Komentarz: Baal HaSulam napisał, że idee, myśli, opinie – wszystko to traci swoją poprzednią formę i przechodzi do ludzi w postaci właściwości podczas narodzin. Niczego nie wybieramy, to założone jest z góry przez naturę.

Drugi czynnik jest bardziej interesujący – są to niezmieniające się właściwości. Oznacza to, że każda podstawa zawiera w sobie właściwości, które zmieniają się i które są niezmienne.

Odpowiedź: Człowiek rodzi się z pewnymi cechami, z określonym charakterem. W tych ramach może coś zmienić, ale samych ram nie może zmienić. Nawet z własnego doświadczenia i życia widzimy, że mamy skłonności, których nie możemy zmienić.

Komentarz: Baal HaSulam podaje za przykład ziarno pszenicy, z którego zawsze wyrasta pszenica.

Odpowiedź: Tak, nic innego nie wyrośnie. Możemy pod wpływem otaczającego środowiska lub jeszcze innymi wpływami zmieniać pewne wewnętrzne cechy ziarna, ale nic więcej. W zależności od tego, w jakim środowisku je umieszczono.

Komentarz: To jest już trzeci czynnik, kiedy właściwości ustalone przez naturę mogą się zmieniać pod wpływem środowiska.

Na przykład jeśli skąpy z natury człowiek zostanie umieszczony w określonym środowisku, w którym panuje dobrobyt, to jest całkiem możliwe, że ta właściwość w nim zmieni się kardynalnie na przeciwną lub w ogóle nie będzie się rozwijać.

I czwarty czynnik, który określa etapy rozwoju stworzenia – to wpływ zewnętrzny: klimat, globalne ocieplenie, kryzysy itp. Załóżmy, że żyjemy w normalnym społeczeństwie i wszystko jest dobrze, wtedy ono jest stabilne. A jeśli teraz zacznie się globalny kryzys i pojawią się problemy, to całkiem możliwe, że ono się zmieni.

Jak te cztery czynniki wpływają na człowieka?

Odpowiedź: W tym samym czasie i w niezrozumiałych kombinacjach. Oznacza to, że nie rozumiemy dokładnie, co się tutaj dzieje.

Jedyną rzeczą, którą musimy wyjaśnić jest zależności od nich i w jakim stanie w danym momencie możemy wybiórczo wpływać na nie, to znaczy z określonym kierunkiem, z określonym celem.

Najważniejszą rzeczą jest to, jak rozpoznać, co jest pożądane, aby uzyskać od siebie lub od innych np. od dzieci, czy z wychowania, i jak wpływać na nie w danej chwili, i na jakim poziomie itd.

Komentarz: Okazuje się, że jedynym czynnikiem, który możemy zmienić, jest środowisko?

Odpowiedź: Tylko i wyłącznie!

Ale nie chodzi o zwykłe środowisko. Najpierw musimy wyznaczyć ostateczny cel, zrozumieć, co chcemy osiągnąć dzięki naszym działaniom. Może zainwestujemy wiele w edukację, а na końcu otrzymamy praktycznie zero – w zależności od tego, na czym będziemy się koncentrować, co zechcemy zmienić.

Tutaj należy zrozumieć, gdzie leży granica naszych możliwości, jakie mamy do tego najbardziej optymalne środki, jak można podejść do człowieka, aby on sam wziął udział w swoich zmianach. Oznacza to, że wszystko zależy nie tylko od nas, ale od samego obiektu i środowiska, które go otacza.

Ciąg dalszy nastąpi …

Z programu TV„Podstawy Kabały”, 04.02.2019


Jak zmieniała się metoda lekcji Kabały

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jaka jest metoda prowadzania lekcji Kabały? 

Odpowiedź: Metoda prowadzania lekcji ciągle się zmieniała na przestrzeni lat. 

Kiedy pojawiła się pierwsza grupa uczniów, to patrząc na nich zrozumiałem, że powinienem dawać im więcej lekcji nauki Kabały. Dlatego w zasadzie zajmowaliśmy się „Wprowadzeniem do nauki Kabały“, studiowaniem światów, parcufim, sfirot i innych elementów stanu duchowego. To przez kilka lat opanowaliśmy, dołączając jeszcze „Naukę dziesięciu Sfirot”.

I dopiero potem stopniowo zaczęliśmy wprowadzać studiowanie elementów pracy w grupie, między przyjaciółmi.

Ale teraz nauczanie może przebiegać inaczej. Dzisiaj nowicjusze od razu trafiają już do dziesiątki. Niezrozumiałe jest, jak oni się tam utrzymują, ale utrzymują się, jak nowoczesne dzieci obok telefonów komórkowych i innych „zabawek”.

Pytanie: Czyli sam proces studiowania zmieniał się w przeciągu całej historii?

Odpowiedź: Tak, dlatego że nasz rozwój odbywa się tak szybko i gwałtownie, że dzisiaj świat nie może czekać, aż przestudiujemy budowę światów, przechodząc od strony do strony i czytając każdą z nich po kilka razy jak to było wcześniej.

Teraz świat zbliża się do faktu, że musi osiągnąć połączenie i równowagę. Świat czuje się globalny i jednocześnie rozdarty. Dlatego musimy podchodzić do studiów z innego punktu widzenia.

Wcześniej Kabałę studiowaliśmy bardziej teoretycznie, aż wyraźnie nie przejawiał się punkt w sercu a potem już zbliżaliśmy się do niego.

A dziś prośba, by zmienić siebie i społeczeństwo objawia się znacznie wyraźniej, uwypukla się. Dlatego ludzie, miesiąc-dwa po rozpoczęciu zajęć, włączają się w grupę i studiują, jak praktycznie wejść w odczucie Wyższego Świata.

Pytanie: Ile godzin w tygodniu człowiek powinien się tym zajmować?

Odpowiedź: Człowiek powinien stopniowo dochodzić do stanu, kiedy będzie tym żył. Przecież przygotowuje się do wejścia w Wyższy Świat. To nie wyklucza naszego świata, ale on będzie konsekwencją Wyższego świata.

Dlatego człowiek powinien myśleć o tym bez końca, cały czas.

Pytanie: To jest wewnętrzna praca. A ile czasu powinien poświęcić na naukę i grupie?

Odpowiedź: Myślę, że co najmniej dwie godziny dziennie. Ważne jest, aby zajmować się codziennie, dlatego że dusza odnawia się każdą dobę.

Z lekcji w języku rosyjskim, 04.02.2018 


Jaki stosunek ma Stwórca do człowieka?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jaki stosunek ma Stwórca do człowieka?

Odpowiedź: Bezpośredni. Stwórca stworzył nieożywioną, roślinną, zwierzęcą i ludzką naturę. To On zarządza wszystkimi poziomami. Pierwsze trzy poziomy funkcjonują tylko po to, aby podtrzymywać istnienie ludzkiej natury.

A ludzka natura dzieli się również na cztery części: nieożywioną, roślinną, zwierzęcą i ludzką część w człowieku.

Ostatni poziom „człowiek w człowieku” odczuwa potrzebę odkrycia Stwórcy. A pozostałe części, to znaczy reszta ludzi, w których nie przejawiła się jeszcze ta ostatnia część rozwoju pragnienia, nie odczuwa jeszcze potrzeby Jego odkrycia, nie interesują się tym. Żyją spokojnym zwierzęcym życiem.

Ale człowiek, w którym pragnienie rozwinęło się do poziomu „człowiek w człowieku” zaczyna odczuwać potrzebę poznania zarządzajacej nim siły, która znajduje się ponad nim. Z reguły tacy ludzie przychodzą studiować Kabałę.

Z lekcji w języku rosyjskim, 01.12.2019


Historia Kabały, cz. 5

каббалист Михаэль Лайтман Metoda Kabały jest niezmienna

Pytanie: Kilka tysięcy lat temu, kiedy egoizm był bardzo mały, można go było po prostu ograniczyć. A teraz egoizm rozwinął się do takiego stopnia, że konieczne jest systematyczne zajmowanie się nim według metody Rabasza. 

Mówi Pan, że metoda się nie zmienia. Ale wcześniej ludzie przychodzili do świątyni tylko kilka razy w roku, składali ofiary, organizowali seminaria, studiowali i to wystarczało. Czy jednak istnieje różnica między metodami, czy nie? 

Odpowiedź: Nie, tak alegorycznie mówi się o tym, co oni powinni byli robić. Składanie ofiary oznacza ujarzmienie swojego egoizmu, oni przynosili go w ofierze. 

Oczywiście, zbierali się i studiowali w Świątyni, ale nie mieli takich systematycznych, poważnych zajęć jak teraz. Ich egoizm był niewielki, dlatego wystarczyło poświęcić mu trochę uwagi, aby podnieść się nad nim i zacząć z nim pracować. 

Pamiętam, że jeszcze 40-45 lat temu, kiedy spotykałem się z kabalistami (z reguły byli to kabaliści z krajów wschodnich), oni mówili: „To bardzo proste: przestań myśleć o sobie. Myśl o tym, jak komuś coś dajesz, że jesteś dobry dla wszystkich. I to wystarczy“. 

Patrząc na nich, myślałem, że są naiwnymi ludźmi. Oni mówili: „Pomyśl o tym trochę i zaczniesz odczuwać, że na świecie dzieje się coś innego”. A ja nie czułem tego. Miałem normalny, zdrowy egoizm, chciałem wchłonąć cały świat – jak w zasadzie, każdy człowiek w naszych czasach. I dlatego ich metoda była dla mnie całkowicie niewystarczająca. 

Pytanie: To znaczy, że być zwyczajnie dobrym człowiekiem, w jakiś sposób ograniczać się od złych działań, to dzisiaj nie funkcjonuje? 

Odpowiedź: Nie, to nie działa. 

Mieszkałem wtedy w Rehovot i miałem przyjaciela, rabina Mahlofa, kabalistę w duchowym poznaniu. Ale jego metoda była dla mnie nie do przyjęcia. Przychodziłem do niego, zajmowaliśmy się trochę i on mówił: 

– Spróbuj myśleć o tym, jak dajesz innym. 

– Co dajesz? Jak dajesz? Dlaczego? Co dostanę zamiast tego?

– Nie myśl o tym, co dostajesz.

– Nie mogę nie myśleć.

Oznacza to, że przejście od małego egoizmu, który istniał jeszcze kilkadziesiąt lat temu, do poziomu obecnego ogromnego egoizmu, to nastąpiło na naszych oczach. 

Ciąg dalszy nastąpi …

Z programu TV „Podstawy Kabały”, 22.11.2018 


W miarę połączenia z dziesiątką

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Stwórca znajduje się między nami. O co prosić Stwórcę: o swoją naprawę czy o naprawę całej dziesiątki, a może światowej grupy? Czy Stwórca słyszy mnie wszędzie czy tylko w dziesiątce?

Odpowiedź: Stwórca odczuwa stworzenie tylko w miarę podobieństwa do Niego.

Właściwość Stwórcy – obdarzanie. Właściwość człowieka – otrzymywanie. W takim stanie człowiek nie odczuwa Stwórcy. Widzimy to po sobie.

Jeśli w człowieku powstaje pragnienie odkrycia Stwórcy, wtedy może realizować to pragnienie, ale tylko wtedy, gdy stworzy do tego odpowiednie warunki: pozostaje w grupie i poważnie pracuje nad połączeniem z przyjaciółmi.

Jeśli zjednoczy się z przyjaciółmi w grupie, to zacznie odczuwać Stwórcę poprzez dziesiatkę. Właśnie w miarę połączenia z dziesiątką człowiek odczuwa połączenie ze Stwórcą. W inny sposób nie.

Z lekcji w języku rosyjskim, 01.12.2019