Artykuły z kategorii

Jakie możliwości daje nauka Kabały?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy dobrze rozumiem, że nauka Kabały – to wyższa nauka, która jest zobowiązana zjednoczyć wszystkie religie i wyznania w jedną całość? Tylko wtedy zapanuje spokój i pokój na planecie?

Odpowiedź: Tak. Nauka Kabały jest podstawą wszystkich religii, wierzeń i wiar. Odkryła się ludzkości jeszcze przed ich pojawieniem się.

Ale ponieważ ludzkość jest egoistyczna, nie chce realizować metody Kabały w czystej formie, to wymyśliła wszelkiego rodzaju inne metody. I na tym zakończyło się wszystko.

A obecnie po wielu tysiącach lat, nauka Kabały ponownie odkrywa się i daje ludzkości możliwość powrotu do swoich korzeni.

Wszystko pozostałe poczujesz poprzez spokojne, normalne studiowanie Kabały. Należy trochę pochylić głowę, aby się czegoś nauczyć, a potem przyjdzie cała reszta.

Z lekcji w języku rosyjskim, 27.10.2019


Przewodzić światło Stwórcy

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Funkcja Izraela – to przekazanie narodom świata metody odkrycia Stwórcy.

Odpowiedź: Może nawet nie tyle metody, ponieważ Izrael sam ją realizuje, a narody świata otrzymują już od niego napełnianie.

Pytanie: To znaczy przekazać nie metodę, ale właśnie obfitość?

Odpowiedź: Tak. Dlatego Izrael ostatecznie musi przeniknąć we wszystkie narody, aby przewodzić światło Stwórcy do każdej części narodów świata.

Pytanie: Czy w tym celu miały miejsce cztery wygnania narodu Izraela, aby wymieszać się z narodami świata?

Odpowiedź: Oczywiście. Powiedziano, że pod koniec naprawy naród Izraela „rozprzestrzeni się” po wszystkich innych narodach, aby napełnić każdy węzeł tej ogromnej jedynej duszy.

Z programu TV „Podstawy Kabały”, 28.01.2019


Czy bycie niewolnikiem Stwórcy – jest prawdziwą wolnością?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Wolna wola polega na wolności od swojego egoizmu. To znaczy że bycie niewolnikiem Stwórcy to jest prawdziwa wolność?

Odpowiedź: Cały problem polega na tym, że odnosimy Stwórcę do czegoś konkretnego, istniejącego. Uważamy że jest to jakaś osobistość. Jeśli czegoś nie zrobię, to znaczy że to On. A to nie jest prawdą, dlatego że Stwórca jest właściwością obdarzania i właściwością miłości.

A bycie niewolnikiem właściwości obdarzania i miłości oznacza bycie absolutnie wolnym. Niestety w naszym świecie nie ma takich słów, które nie przywiązywałyby nas do czegoś.

Z lekcji w języku rosyjskim, 17.11.2019


Fragmenty z porannej lekcji 15.11.2018

каббалист Михаэль Лайтман Z lekcji na temat „Praca w wiedzy i powyższej wiedzy“

Praca w wiedzy i powyżej wiedzy jest dla nas centralnym tematem. To wzniesienie – najważniejsza praca którą musimy przejść za pomocą nauki Kabały.

Pracując w wiedzy, działam zgodnie z moim rozumowaniem, swoim egoistycznym pragnieniem, na miarę tego ile rozumiem, co czuję i jak jestem wykształcony. Jednym słowem używam wszystkiego co otrzymałem od natury, ale też tego co rozwinąłem w trakcie mojego życia.

Człowiek posługujący się tymi narzędziami poprawnie, rozumie, że jest ograniczony w odczuciach i racjonalnych zdolnościach do analizy danych z tych wrażeń. Nie dostrzega całej rzeczywistości. Nauka i życie potwierdzają nam codziennie, że wiemy bardzo mało. Istnieją zjawiska wykraczające poza granice naszej percepcji, których jeszcze nie znamy.

Zatem wiedza jest nam dana jako trampolina, aby wznieść się ponad nią. Ten kto jest mądry, ten rozumie, że należy patrzeć do przodu, zauważać to co powstaje, formować w sobie zdolność widzenia ponad swoimi odczuciami i naturalnymi ograniczeniami. To właśnie oznacza „powyżej wiedzy”.

Nawet z psychologii i historii wiemy, jak bardzo jesteśmy ograniczeni swoim egoizmem. On nie pozwala nam uciec od naszych własnych pragnień, zawęża nasze postrzeganie. Wszystko postrzegamy przez pryzmat korzyści i szkód dla siebie. Mój obraz świata przepuszczany przez egoizm, zniekształca się, zamienia się w fałsz. Nie widzę prawdy – tylko zniekształcony przez samolubstwo fragment, nic więcej.

I dlatego cały czas robimy błędy – ponieważ każdy działa w swoim egoistycznym pragnieniu, zgodnie ze swoim rozumowaniem, którego mechanizmy są w rzeczywistości również ukryte przed nami. Człowiek nie wie, jak podejmowane są decyzje w jego ego, w jaki sposób jest on zarządzany, jak zmieniają się w nim wszelkiego rodzaju właściwości, myśli, zasady i sądy.

To znaczy że przebywamy w wiedzy dlatego, aby zdecydować: że tak dalej żyć nie można. Konieczne jest aby wydostać się z egoizmu, podnieść się nad nim.

W końcu ludzkość musi dojść do tego, a niektórzy nawet żyjąc w tym świecie. Takich ludzi ciągnie do nauki Kabały – z góry kierują ich do tego środka w sposób intuicyjny, zgodnie z korzeniem duszy, aby wznieśli się ponad swoją ograniczoną egoistyczną wiedzą, do obiektywnej wiedzy Wyższej Siły, która odnosi się do obdarzania i leży ponad naszą samoświadomością.

Dlatego od nas wymaga się wiele działań. O nich w istocie mówi nauka Kabały. Istnieje aktualne postrzeganie rzeczywistości i istnieje percepcja autentycznej rzeczywistości. Kabała prowadzi nas do tego. Jeśli chcemy, to musimy wykonywać pewne czynności, ćwiczenia – i tak stopniowo nabierać nowych odczuć zwanych „powyżej wiedzy“.

Mówiąc inaczej, powinniśmy postępować zgodnie z Wyższą wiedzą, wiedzą Biny, a nie Malchut, wiedzą obdarzania, a nie otrzymywania. Tam też funkcjonują prawa – twarde, „żelazne“, ale tylko one są przeciwstawne egoizmowi. Powiedziane jest o tym: „Ja ujrzałem odwrócony świat“.

Drogę do tego świata wykonujemy za pomocą światła, które powraca do Źródła. Ono wpływa na nas zgodnie z naszą intencją w działaniu, mowie, myśli, modlitwie – we wszystkim. Wszystko, co robimy, ma na celu przyciągnięcie jak najwięcej światła.

Wtedy właśnie otrzymujemy uczucie i rozum, ukierunkowanie nie na wewnątrz, a na naszą korzyść. Niespodziewanie zaczynam myśleć o bliźnich, o Stwórcy, stają się dla mnie ważni – do tego stopnia, że nawet nie chcę myśleć o sobie i swoim egoistycznym otoczeniu. Bardzo chcę troszczyć się nie o moje własne dobro, a o dobro Stwórcy.

Skąd bierze się taka myśl, takie pragnienie, takie dążenie? Nie wiem. Jest to wynik wpływu światła, które powraca do Źródła.

Musimy już teraz wyobrażać sobie taką rzeczywistość – przynajmniej ze względu na przyczepność, aby zechciało się to, czego mi się nie chce. Taka „modlitwa przed modlitwą” pomaga nam przyśpieszyć ten proces.

* * *

Wiara powyżej wiedzy“ – jest wtedy, kiedy robię wszystko, aby sprawić zadowolenie Stwórcy, nie odczuwając, nie rozumiejąc, nie widząc Go. Nie mam z Nim bezpośredniego połączenia i wystrzegam się, żeby nie powstało. Bez żadnej wiedzy, odczucia, kontaktu, pragnę wszystko robić dla Jego dobra.

* * *

Człowiek woli iść powyżej wiedzy. Niech nic jemu nie świeci – działa z całą siłą, jak gdyby wszystko świeciło mu otwarcie”. (Rabasz, artykuł 6, 1991)

Skąd człowiek bierze siłę na tej drodze? Czym jest ta siła obdarzania, siła Biny, działająca nie na moje egoistyczne pragnienie, a na mój punkt w sercu. Ciągnie mnie do przodu według nowej formuły – ze względu na wspólnotę, ze względu na Stwórcę? Pragnienie pozostaje niewykorzystane, a punkt w sercu budzi się do życia, do obdarzania…

* * *

Człowiek raduje się z obcych myśli na duchowej ścieżce, dlatego że one pozwalają mu iść wiarą ponad wiedzę.” (Rabasz, Dargot Sulam, artykuł 5)

Obce myśli, wszelkiego rodzaju przeszkody są konieczne. Bez nich nie moglibyśmy utrzymać się w wierze ponad wiedzą. Nie mielibyśmy w niej potrzeby, nie byłoby wsparcia i postępu. Podobnie, gdy olej nie może palić się bez knota wiążącego go z ogniem, ze światłem.

Dlatego za każdym razem, gdy pojawiają się złe myśli, powinniśmy być na nie gotowi. Musimy być wdzięczni za nie, musimy wykorzystywać je jako knot. Jeszcze dokładniej podłączać się do Źródła posyłającego te myśli, aby wzmocnić światło, związek ze Stwórcą.

Olej – to nasze pragnienie przyjemności. Ogień – to Wyższe Światło. A cała nasza praca polega na tym, aby połączyć to knotem. Wszystko jest dane – należy tylko doprowadzić siebie do zgodności. W taki sposób aby odkrywające się niegodziwe myśli i czyny obracać w naszą jedność ze Stwórcą. One odrzucają nas od obdarzania, a my nie akceptujemy tego odrzucenia, zamieniając dystans w więź.

Tak oto knot staje się przewodnikiem. W rzeczywistości jest właśnie duszą. Powyżej jest siła obdarzania, Bina (B). Poniżej – siła otrzymywania, Malchut (M). A pośrodku między nimi – całe nasze życie. Ono ustala się na przeciwieństawach, pulsuje na pokonywaniu (R), wyrasta z mojej intencji.

Płonie knotem lampy, dopóki nie wyczerpie wszystkich obcych myśli. Wtedy ten świat znika, nic nie pozostawiając a w jego miejsce powstaje świat duchowy. A jeśli nie mam cudzych myśli, to znaczy że jestem leniwy…

* * *

Wiara ponad wiedzą – to nie wysiłek, a wynik wpływu z góry. Sam nie jestem w stanie przezwyciężyć siebie, mogę tylko wywołać siłę, która pomoże mi podnieść się nad swoim pragnieniem, rozumowaniem. Nie wiem jak ona przychodzi, jak działa – ale czuję rezultat, gdy obdarzanie innych staje się dla mnie ważniejsze niż moje własne dobro.

Z porannej lekcji 15.11.2018