Artykuły z kategorii

Żyć jedną ideą

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Na czym polega zależność nauczyciela od ucznia w przekazywaniu wiedzy duchowej?

Odpowiedź: Na wielu rzeczach. Nauczyciel powinien spróbować mimo wszystko odkryć ucznia, pomóc mu nastroić się na wspólną falę. Powinni nie tylko próbować się zrozumieć, a żyć razem jedną ideą, stopniowo przenikać wspólnymi odczuciami.

Pytanie: Co to znaczy być lub stać się uczniem kabalisty?

Odpowiedź: Stać się uczniem kabalisty oznacza pragnąć odczuwać, rozumieć, myśleć jak nauczyciel.

Pytanie: Jakie zasady powinien przestrzegać uczeń w odniesieniu do nauczyciela-kabalisty?

Odpowiedź: Uczeń powinien próbować przywiązać się do myśli swojego nauczyciela i starać się najgłębiej, jak to możliwe wejść w niego. To wszystko. Nic innego.

Istnieją do tego takie pomocnicze metody, jak pomóc nauczycielowi w jego pracy.

Nawet w zwykłej nauce wiele zależy od tego, na ile student jest bliski swojemu wykładowcy. A w Kabale tym bardziej, ponieważ kabalista przekazuje swojemu uczniowi nie po prostu wiedzę, jak profesor studentowi, a odczucia, które nie są osiągalne przez zwykłe uczucia, właściwości. Dlatego potrzebne jest tutaj znacznie większe zbliżenie – wspólne połączenie między nimi. Ale to się osiąga stopniowo.

Z lekcji w języku rosyjskim, 27.10.2019


Jedyna prośba do Stwórcy

каббалист Михаэль Лайтман Kongres w Mołdawii. Lekcja nr. 7

Pytanie: Jeżdżę za Panem na wszystkie kongresy. Czasami to jedyna siła, jaką mam i tylko z całkowitej rozpaczy. Robię wszystko, co mi Pan mówi, nawet jeśli to sprawia, że ​​wyglądam bardzo zabawnie. Nie wiem, co mam robić dalej?!

Odpowiedź: Prosić Stwórcę. Człowiek nie ma nic więcej. Nie ma do kogo się zwrócić, tylko do Niego, jedynego. Spróbować zwrócić się do Niego tylko z jedną prośbą, że błagasz o zbliżenie z Nim: „Nic więcej nie wiem, niczego nie chcę, niczego nie potrzebuję! Chcę być po prostu blisko Ciebie”.

Pytanie: Dlaczego Stwórca nieustannie mnie oddziela i odbiera mi siłę, abym była z moją grupą?

Odpowiedź: Masz bardzo dobre, silne pragnienie. Ale narazie jeszcze ono nie zostało poprawnie sformułowane i dlatego tak cię rzuca. Nie wiem, co ci doradzić. W rzeczywistości, po prostu cierpliwość! Cierpliwość! Dać światłu, Stwórcy pracować nad sobą. Jeszcze dzień i jeszcze dzień.

Ja jestem w tym 44 lata. I nic, oprócz cierpliwości, nic mi nie pomogło. Nie ma dokąd iść.

Z 7 lekcji kongresu w Mołdawii, 08.09.2019


Czy kabalista powinien zajmować się materialnością?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy, żeby zajmować się duchowością, trzeba zostawić materialność?

Odpowiedź: W żadnym wypadku! Przeciwnie, Kabała uważa, że ​​człowiek powinien w pełni uczestniczyć w tym życiu : w pracy, w rodzinie, we wszystkim. Przecież to jest konsekwencja wyższych korzeni, które schodzą do naszego świata i musimy w nich istnieć i korzystać z nich właściwie.

Pytanie: Wielu przyjaciół, w tym ja, doświadczamy trudności w materialnym życiu. Z czym jest to związane, dlaczego przechodzimy przez tak ciężkie stany?

Odpowiedź: Wiele osób rzeczywiście ma ten problem. Być może rzecz w tym, że nie chcemy poświęcać czasu na materialne życie.

W rzeczywistości do niedawna, kabaliści ciężko pracowali fizycznie, aby zarobić i wyżywić siebie i rodzinę. Nie zajmowali się różnymi duchowymi metodami i teoriami. Byli to ludzie, którzy ciężko pracowali fizycznie i spędzali tylko godzinę lub dwie dziennie na studiowanie Kabały.

I z jakiegoś powodu masz zupełnie inny pogląd na ten temat. Uważasz, że cały wolny, i nie wolny czas należy poświęcić Kabale? To nie prawda.

Każdej nocy, dwie i pół godziny dziennie, od trzeciej do piątej trzydzieści rano, daję lekcje moim uczniom. Jeśli człowiek w tym czasie uczestniczy w zajęciach, to nie potrzebuje nic więcej.

Czasami może porozmawiać jeszcze w trakcie dnia kilka minut ze swoimi przyjaciółmi. A resztę czasu powinien normalnie żyć w swojej rodzinie, pracować i wychowywać dzieci.

Z lekcji w języku rosyjskim, 27.10.2019


Sens życia, cz.5

каббалист Михаэль Лайтман Bodźce do odkrycia celu stworzenia

Pytanie: Czy sens życia, z punktu widzenia Kabały polega na odkryciu Stwórcy w człowieku, właśnie wtedy, kiedy on znajduje się w tym świecie, w tym ciele, to znaczy – żyje zwykłym ludzkim życiem?

Odpowiedź: Tak.

Pytanie: I jest to odczuwane, jako ogromna przyjemność? Przecież jak jest powiedziane we wszystkich źródłach kabalistycznych, celem stworzenia jest sprawienie przyjemności stworzeniu.

Odpowiedź: Czym? – Odkryciem Stwórcy.

Pytanie: To znaczy Stwórca / Natura początkowo rozwija nas, aby przejść od małych podstawowych przyjemności do przyjemności społecznych?

Odpowiedź: Ale wszystko jedno, przejście od małych przyjemności do dużych odbywa się poprzez cierpienia.

Pytanie: Czyli, to właśnie cierpienia są bodźcem do odkrycia celu stworzenia?

Odpowiedź: Tak. Poczucie braku, że muszę jeszcze więcej odkryć, jeszcze więcej zrozumieć, jeszcze więcej poczuć, popycha nas do przodu.

Ciąg dalszy nastąpi …

Z programu TV„Podstawy Kabały”, 14.01.2019


Znaki zbliżenia ze Stwórcą

каббалист Михаэль ЛайтманKongres w Mołdawii. Lekcja nr. 7

Wszystkie trudności i przeszkody, które są widoczne i odkrywają się naszym oczom, są niczym innym jak znakami zbliżenia się do Stwórcy, mówiące o tym, że Stwórca chce zbliżyć nas do Siebie.

Wszystkie te przeszkody wiodą nas tylko do zbliżenia, w przeciwnym razie nie istniałby żaden sposób, aby zbliżyć się do Stwórcy.

Ze strony natury nic nie może być bardziej oddalone od Stwórcy niż my, niż ten materiał, który został założony w nas podczas stworzenia. I tylko zaczynając przybliżać się do Stwórcy, człowiek może określić przepaść, która rozdziela – jego i Stwórcę. I nie powinien myśleć, że ta przepaść powstała właśnie teraz. W żadnym wypadku! Ona była, tylko teraz mu się odkrywa.

I każda przeszkoda, którą pokonuje jest tylko w połączeniu, to skraca mu tę drogę. Przecież, jeśli człowiek przyzwyczaja się iść w oddaleniu, to nawet wtedy, gdy znowu i znowu czuje jak daleko jest od Stwórcy, nie może to w żaden sposób przeszkodzić jego postępowi, ponieważ z góry wie, że idzie z daleka. (Baal HaSulam, „Szamati“, artykuł 172, „Trudności i przeszkody“)

Od samego początku musimy zaakceptować warunek, że jesteśmy skrajnie, diametralnie, maksymalnie oddaleni od Stwórcy a każdy nasz nowy stan, jaki by nie był jest zawsze bliżej Stwórcy, chociaż wydaje nam się dalej. Ponieważ odkrywam mój prawdziwy stan, a następnie go naprawiam: lewy krok, prawy krok i tak dalej.

Widzimy, że tylko środowisko może pomóc człowiekowi nie odejść z tej drogi. Jak, czując się gorzej może przekonać się, że w rzeczywistości jest teraz bliżej Stwórcy? Całe jego wnętrze mówi, że jest dalej, gorzej. Człowiek przeklina i potępia siebie.

A w rzeczywistości odkryło się to, co było już wcześniej, ale zobaczył to teraz dlatego, by to naprawić i tak zbliżyć się do grupy, połączyć się z nimi wbrew innych rozważań.

Dlatego potrzebujemy nawyku, by podążać w narastajacym oddaleniu. Przecież, jeśli stajemy się większymi specjalistami na naszej drodze, to każda mała przeszkoda będzie wyglądała dla nas jak wielka.

Będąc małymi, nie widzimy tych przeszkód, nie zauważamy ich, wydaje nam się, że one w ogóle nie istnieją. A potem, każde nawet niewielkie odchylenie, minimalna zmiana będzie odczuwalna jak ogromna bariera. Taka jest różnica między specjalistą a zwykłym człowiekiem.

Dlatego w miarę naszego zbliżenia ze Stwórcą będziemy bardziej odpychać się od siebie, bardziej się nienawidzić, jak uczniowie rabina Szymona.

Nie będziemy chcieli się zbliżyć, zaczniemy osądzać dziesiątkę, będziemy wierzyć temu, co czujemy i widzimy: „Czy mogę być blisko tych ludzi?! Wcześniej byli jacyś inni! Trzeba uciekać od nich!” I tak dalej. Uratuje nas tylko wzajemna pomoc, wzajemne wsparcie, wzajemne poręczenie.

Ilu już było przyjaciół na drodze, którzy zeskoczyli z naszego „wozu”! Szkoda! Oczywiście, że wrócą. Ale musimy myśleć o tym jak za każdym razem, z każdym krokiem tworzyć taką dziesiątkę, takie kli/naczynie, by nikt z niego nie wypadł.

Z 7 lekcji kongresu w Mołdawii, 08.09.2019