Wiara, trwoga i połączenie ze Stwórcą
Żeby stać się godnym wiary, najpierw potrzebna jest trwoga, jak jest powiedziane w Księdze Zohar: „Dlatego że trwoga – to Przykazanie, które zawiera w sobie wszystkie Przykazania Tory i jest także bramą do wiary w Stwórcę. I zgodnie z przebudzeniem trwogi przed Stworzycielem wzrasta również jego wiara w Zarządzanie Stwórcy“.
Co to jest trwoga przed Stworzycielem? Człowiek powinien bać się tego, że nie będzie mógł sprawić zadowolenia Stwórcy, a nie tego że sam nie otrzyma czegoś. <…> Okazuje się, że trwoga przed Stwórcą jest bramą wiary, to znaczy że bez trwogi nie można stać się godnym wiary. (Rabasz, „Miłość do przyjaciół (2)”)
Pytanie: Niezrozumiałe jest to w jaki sposób, bez wiary dojść do trwogi? I jednocześnie okazuje się, że bez trwogi nie można osiągnąć wiary? Wynika z tego że jest to zamknięte koło?
Odpowiedź: Tak, to jest zamknięte koło. Zarówno wiara jak i trwoga – są to siły które istnieją ponad nami, przedstawiają sobą zmiany wewnętrznych parametrów naszego systemu.
Dlatego czytając Rabasza możemy się tylko zgodzić, że najprawdopodobniej tak powinno być, a następnie przestudiować opis tych działań, które musimy wykonać. Ponieważ w oparciu o te działania, przyciągamy na siebie wpływ Wyższej siły, tak zwanego światła, które powraca do Źródła. A Światło zmienia i tworzy w nas właściwość wiary, właściwość miłości.
Komentarz: Ale pomimo wszystko Rabasz pod koniec artykułu logicznie buduje to, co powinno być na poczatku, w środku i na końcu.
Odpowiedź: Wszystko jest zbudowane samo przez siebie, nawet jeśli o tym nie wiesz. Chodzi nie o to w tym aby dowiedzieć się, zrobić i otrzymać. W duchowym świecie musisz wykonać pewne określone działania, które wywołują Wyższe światło. Światło stopniowo przeprowadza w tobie zmiany, nazywane wiarą, trwogą i scaleniem się ze Stwórcą.
Z programu TV „Ostatnie pokolenie”, 12.04.2018