Artykuły z kategorii

Moje myśli na Twitterze,11.02.18

– Dlaczego mówią, że myśl jest materialna?

– Dlatego, że właśnie to ona buduje nasz materialny świat. Cały nasz świat to jedna myśl. Nawet astronomowie i kosmologowie twierdzą, że czują naturę i kosmos, jako myśl. Wszystko, co jest wokół nas, to myśl.

– Jaka jest cena drogi do Stwórcy? Czy konieczny jest do tego czas, zdolności, cechy osobiste?

– Ceną za tę drogę jest zdobycie wolności od swojego egoizmu.

– Czy sami zmieniamy nasze wydarzenia życiowe?

– Możemy zmienić wszystkie wydarzenia życia i ich konsekwencje, jeśli zaczniemy wywoływać na siebie wpływ tak zwanego naprawiającego wyższego światła – or makif (otaczającego światła).

– Najważniejszą rzeczą, której potrzebujemy – to ciągle utrzymywać się w związku z tym, kto determinuje wszystkie nasze stany, cały nasz świat i wszystko, co dzieje się na świecie, widzieć, jak za tym działa Stwórca.

Wyższe światło specjalnie wywołuje w nas wszelkiego rodzaju pragnienia, specjalnie nas drażni. Jest to taki poważny, szorstki flirt – nie miękki, ale właśnie zadziorny, kiedy On specjalnie zaczepia nas, abyśmy zwrócili na Niego uwagę.

Jaka jest różnica między Kabałą a innymi metodami? Kabała jest jedyną metodą, która przenosi w nową właściwość – obdarzania, zamiast otrzymywania. Kto nie doznał tej zmiany, nie rozumie tego. W związku z tym dla tych, którzy nie realizują tej metody jest ona nazywana tajemną – ponieważ jest dla nich niezrozumiała.

Co to jest przyszłość? Przyszłość nie jest związana z czasem. To jest to, co dzieje się po działaniu, które teraz wykonuję. A oś czasu zakłada, że czas upływa sam, niezależnie ode mnie. Chociaż wszystkie pomiary są niczym więcej niż naszymi odczuciami.

Czy czas istnieje? Czas jest naszym subiektywnym odczuciem. Poczuj, że nie ma następnej chwili – i wtedy chwila się rozszerzy, a czas zniknie. Ale to jest psychologiczny trening, a w ogóle czas znika, kiedy człowiek włącza się w absolutnego Stwórcę.


Fragmenty z porannej lekcji,18.02.2018 cz.2

 ÐºÐ°Ð±Ð±Ð°Ð»Ð¸ÑÑ‚ Михаэль Лайтман Z lekcji do artykułu „Wiara ponad wiedzą“

Wewnątrz wiedzy” – jest to postrzeganie w pięciu cielesnych, zwierzęcych organach zmysłów, w których widzimy ten wyimaginowany świat, jak to później się wyjaśni, gdy zobaczymy prawdziwy, wyższy świat.

Nasza naturalna, wrodzona percepcja opiera się na otrzymywaniu, absorbowaniu wewnątrz. Ale przez studiowanie Kabały, pracę w grupie, światło powracające do źródła, dochodzimy do przeciwnego postrzegania świata, jak jest powiedziane: „Widziałem odwrotny świat” – nie w świetle otrzymywania, a w świetle obdarzania, podobnie do Stwórcy.

I wtedy czujemy Stwórcę, łączymy się z Nim i rozumiemy, że oprócz tej wyższej siły nie ma nic. W ten sposób zaczynamy poznawać wyższy świat – środek odkrycia nam Stwórcy.

Różnica jest tylko, czy wykorzystać swoje pragnienie rozkoszować się egoistycznie, ze względu na otrzymywanie wszystkiego wokół, czy iść wyżej wiedzy, pragnienia rozkoszować się, zdobywając nowe postrzeganie rzeczywistości – takiej, jaka istnieje w rzeczywistości, poza mną, obiektywnie.

I wtedy widzę nie siebie, nie swoje pragnienie „rozkoszować się”, a widzę światło, wyższą siłę, która wypełnia całą rzeczywistość, co nazywa się duchowym postrzeganiem, „wyżej wiedzy”, w obdarzaniu i miłości, w odbitym świetle. W ten sposób zaczynam odczuwać, gdzie naprawdę się znajduję.

Odkrywa się wewnętrzny wzrok i wchodzę w nowy, prawdziwy świat. Rozumiem, że wcześniej byłem zamknięty w swoim egoistycznym pragnieniu, które w ogóle nie istnieje, a po prostu jest  iluzją, która daje mi możliwość przez moje wysiłki wejść w wyższy, świetlisty świat, samemu osiągnąć Stwórcę i powiedzieć: „To jest mój Stwórca! To jest mój świat!”

***

Odkrywam nie Stwórcę, a to jak bardzo stałem się podobny do Niego w moim stosunku do grupy lub do świata.

***

Istnieją duchowe właściwości, które człowiek otrzymuje od nauczyciela, jak dziecko od ojca i matki, którzy muszą je urodzić i postawić na nogi. Ale potem ono rozwija się pod wpływem środowiska. I dokładnie tak samo dzieje się w rozwoju duchowym: najpierw człowiek otrzymuje od nauczyciela wiedzę, kierunek, ale potem musi z pomocą środowiska pracować nad sobą i prawidłowo się sformować.

Myślimy, że „wiara”, to wierzyć z zamkniętymi oczami, po prostu przyjmować na wiarę. W nauce Kabały „wiara” – to siła obdarzania, którą zyskujemy poprzez pracę w grupie i światło, które powraca do źródła. I to jest wiara „wyżej wiedzy”, dlatego że „wiedza” jest naszą naturalną, egoistyczną siłą otrzymywania.

***

Nie ma na świecie ani jednego człowieka niższego od ciebie. Jeśli widziałbyś prawdę, to zrozumiałbyś, że ty jesteś najniższym punktem Malchut, a cała reszta wokół ciebie są to właściwości dziewięciu wyższych sfirot wspólnej duszy, które oczywiście, są wyższe od ciebie ze względu na właściwości.

Musimy nastroić się na takie poprawne postrzeganie, skalibrować się. Przecież oprócz człowieka istnieje tylko Stwórca. A wszystkie egoistyczne formy, które widzisz wokół, niskie i nikczemne – są tylko twoją projekcją na wyższym świetle.

***

Chcę, żeby moje dziecko było wyżej mnie i jestem z niego dumny. Tak samo musimy odnosić się do przyjaciół  – miłość zobowiązuje nas do tego. Jeśli naprawdę dobrze odnoszę się do nich albo nawet ich kocham, to otrzymuję przyjemność z ich wielkości.

Przecież miłość nas łączy i nie odłączam się od nich. Grupa, dziesiątka – to moja dusza. Im wyższe dziewięć pierwszych sfirot – wszyscy moi przyjaciele, i im bardziej się przed nimi anuluję, tym większe będzie naczynie mojej duszy do odkrycia Stwórcy.

***

Powiedziano, że „im wyższy jest człowiek, tym większy jest jego egoizm”. Jeśli mój egoizm rośnie coraz bardziej, a ja za każdym razem go anuluję i podnoszę nad nim swoje „Ja”, punkt w sercu, to coraz bardziej rosnę.

Równość ma miejsce wtedy, gdy każdy stara się z całych sił podnieść się nad swoim egoizmem. To czyni nas równymi. Wszyscy jesteśmy różni i przy tym wszyscy jesteśmy równi. Przecież każdy stara anulować się we wszystkich odkrywających się w nim, egoistycznych właściwościach.

***

Człowiek – to po prostu pragnienie rozkoszować się, którego przez lata życia napełniano różnego rodzaju wartościami, kształtując jego pogląd na świat, określone właściwości. Moje „Ja”- to jest to, co otrzymałem od otoczenia, ale w istocie to nie jest moje – moje jest tylko pragnienie rozkoszować się.

Zaczynając studiować Kabałę powinienem się stopniowo „rozmontowywać” i zbudować na nowo. Teraz zaczynam przez grupę (dziesiątkę) otrzymywać prawdziwy wpływ wyższego światła, Stwórcy, oprócz którego nie ma nikogo, i buduję swoje prawdziwe ja.

***

Praca ponad egoizmem oznacza działanie przeciw swojej racjonalnej logice, przeciw pragnieniu – to znaczy kochać, obdarzać. Jeśli nienawidzę kogoś w moim sercu i umyśle, odrzucam go, to powyżej wiedzy – kocham i przybliżam. Jest to możliwe tylko przy pomocy światła, które powraca do źródła. Kiedy ono świeci na mnie, jestem w stanie kochać tego, kogo odpycha mój egoizm.

Oznacza to, że staję się podobny do Stwórcy. Stwórca pokazuje mi przeciwstawne formy Samego Siebie, a ja ponad nimi wszystkimi kocham Go, przecież Stwórca – to właściwość absolutnego obdarzania i miłości, ponad wszystkimi kalkulacjami. I jeśli podnoszę się nad wszystkimi przebudzającymi się we mnie egoistycznymi kalkulacjami, wtedy we wzniesieniu nad nimi osiągam połączenie ze Stwórcą.

Wiara powyżej wiedzy, miłość, naprawa jest wtedy, gdy przychodzi wyższe światło i buduje we mnie właściwość obdarzania powyżej właściwości otrzymywania, miłość wyżej nienawiści, pragnienie połączyć się i objąć – powyżej pragnienia izolacji i odsunięcia. W tej właściwości obdarzania, zjednoczenia, miłości widzę odwrotny świat.

Tak zaczynam odnosić się do rzeczywistości. Cała rzeczywistość jest wypełniona obdarzaniem i Stwórcą, a ja jestem właściwością otrzymywania – stworzeniem.

***

Grupa – to łącznik między mną i Stwórcą, wykonujący kilka funkcji. Z jednej strony czuję w niej to, co Stwórca chce mi powiedzieć. Z drugiej strony przez nią mogę zwrócić się do Stwórcy i powiedzieć Mu, czego chcę.

Mogę odnosić się do przyjaciół jak do ludzi albo, jak do przedstawicieli Stwórcy. Rozmawiam ze Stwórcą poprzez grupę – nie słowami, a poprzez modlitwy, mój stosunek do nich, przecież oni – to mój związek z Nim. Dlatego „od miłości do stworzeń dochodzą do miłości do Stwórcy”.

Jeśli chcę kochać Stwórcę, to muszę to zrobić poprzez otoczenie, przecież tylko w nie obleka się wyższe światło. Dlatego muszę postrzegać grupę (dziesiątkę), jako początek i koniec mojej duchowej drogi, to miejsce, w którym dojdę do końca naprawy, całkowicie połączę się z przyjaciółmi i w tym doskonałym połączeniu odkryję Stwórcę.

I z tego powodu wszystko zaczyna się od grzechu Drzewa poznania, od rozbicia duszy Adama Riszon. Stąd może rozpocząć się już naprawa, początek świata (olam), ukrycie (alama) i odkrycie.

Z porannej lekcji 18.02.2018


Moje myśli na Twitterze,10.02.18

Konieczna jest wizja korzyści płynących z jedności. Przecież w zespole każdy musi ograniczyć swoją wizję przyszłości i wziąć pod uwagę w tej przyszłości ciebie z twoimi interesami. Egoizm stale rośnie, przekracza granice, dla których warto się jednoczyć. Trzeba je niszczyć zjednoczeniem.

Idea narodowa – to droga rozwoju, zbudowana na przyciąganiu altruistycznych sił rozwoju, a nie egoistycznych. Społeczeństwo stanie się moralnie wyższe poprzez prawidłową edukację. To jest możliwe, przecież ludzie mają dążenie do bycia wyjątkowymi, a my mamy metodę, by stać się takimi.

Nie ma nic bardziej przestępczego we współczesnym świecie, niż kłamstwo i nieodpowiedzialność, które przenikają wszystkie media. Wszystkie zbrodnie, kryzysy, cierpienia mają miejsce tylko z powodu nieświadomego wchłaniania fałszywych informacji! One zmieniają nasze myślenie. Zmieniając środki masowej informacji – zmienimy świat!

Praca przestaje być konieczna. Zniszczenie zbędnych ludzi jest niemożliwe. Ale uznanie człowieka, jako wytwórcę dóbr duchowych decyduje o jego wartości. Powstaje społeczeństwo, którego całe istnienie jest w sferze edukacji, przemiany ludzi w duchowo rozwinięte osobowości.

Niemiecki minister spraw zagranicznych, Martin Schulz przemawiając w Knesecie, przypomniał Żydom, że „jeśli nie ma wody w kranie”, to wszystkie narody na świecie są absolutnie pewni, że winni temu są Żydzi. Tej pewności w żaden sposób nie można podważyć, dlatego że to jest prawda! Nadszedł czas, aby Żydzi to zrozumieli – to jest opinia Kabały!

Koniec świata (tego świata) nastąpi dopiero po całkowitej naprawie wszystkich dusz:

1. przez działanie światła naprawy (Or Makif) – kiedy to zrobimy (przed 6000 lat, dzisiaj mamy 5778 rok)

2. drogą cierpienia, nie później niż we wrześniu 2240 roku, w ciągu 6000 lat od pierwszego ujawnienia przez Adama.

Kultura przyszłości jest kolejnym etapem rozwoju nowych dusz. Powrót do przeszłości, bez względu na to, jak byłaby piękna lub, jak przepiękna by się nam wydawała, nie nadaje się dla rozwoju dzisiejszych dusz.

Świat: wystarczy zapałka – i wybuchnie! Nie wierzę w ludzki rozum. Ale znam możliwość, aby dążeniem do zjednoczenia wywołać z góry siły korekty naszego stanu. Garstka ludzi dążących do naprawy może sprawić, że zarządzanie z góry będzie przyjaźniejsze dla całego świata.

Stwórca „stworzył światło i ciemność“. Wyrastam z ciemności i niedoskonałości. I muszę ocenić, jako doskonałe, ujawnienie niedoskonałości w sobie. Stwórca jest jeden. Dlatego, jeśli zwracając się do Niego, proszę o wszystkich, to z pewnością zwracam się do Stwórcy, a nie do idola.

Jeśli nie troszczę się o mój postęp w stronę Stwórcy, a o przyjaciół, to idę w kierunku Stwórcy. Jeśli myślę o sobie, oddalam się od Niego. Jeśli egoizm popycha, by prosić o siebie – muszę się oprzeć i prosić o przyjaciela, o grupę. W ten sposób on skieruje się na Stwórcę, a nie odwrotnie.

Ostatnie pokolenie jest pokoleniem, które rozpoczyna naprawę samego człowieka, jego natury i doprowadza go do zakończenia, pełnego podobieństwa do Stwórcy. Poprawniej jest powiedzieć „ostatnie pokolenie” – jest to ostatnie egoistyczne pokolenie.

Następny etap rozwoju egoizmu nie może zachodzić wewnątrz człowieka, on musi pracować na rzecz jego rozwoju. Rozszerzenie egoizmu – gdy widzę innych jak siebie; w ich napełnieniu widzę też siebie. Obdarzanie innych staje się moim napełnieniem – przede mną odkrywa się cały świat.

Równocześnie z ciągłymi porażkami we wszystkich sferach działalności ludzkiej, ulotni się wiara w religie, mistyki, amulety (itp.,) i inne „zbawienne” azyle. Osaczona ludzkość będzie gotowa na wszystko, nawet na przejście na zasadę „Kochaj bliźniego jak siebie samego”.


Tajemnica kobiecej siły, cz.1

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Charakterystycznymi cechami kobiecymi są cierpliwość, wrażliwość, zdolność, wyrozumiałość, zdolność robienia wielu rzeczy jednocześnie, miękkość i ustępliwość, estetyka.

Dla kobiety bardziej charakterystyczna jest harmonia, ma bardziej rozwiniętą intuicję. Kobieta jest bardziej wrażliwa, rodzinna, serdeczna.

Badania pokazują, że kobiety są dobrymi przywódcami o szerokiej wizji, elastyczne w myśleniu, posiadają zdolność łączenia różnych rzeczy. Korzystając ze swojej intuicji, kobiety są w stanie tworzyć długoterminowe plany. Jaki jest sekret szczególnej siły, która jest w kobiecie?

Odpowiedź: Rzeczywiście, w porównaniu z mężczyznami kobiety charakteryzują się większą ilością pozytywnych cech. Ale czy możemy porównywać męskie i kobiece cechy? Kobieta otrzymuje od natury wszystkie swoje charakterystyczne cechy i dlatego nie ma tu jej zasługi. Istnieją ludzie, którzy z natury mają szczególną siłę lub inteligencję, utalentowani muzycznie lub malarsko, a istnieją też bez talentu i słabi.

Kobieta otrzymuje bardzo wiele dobrych, specjalnych właściwości od natury, ale tylko, dlatego że jest kobietą. Nie można powiedzieć, że zapracowała na te cechy, rozwinęła w sobie. Gdybym według swojego pragnienia mógł dodać sobie dobre cechy, to wybrałbym bardziej kobiece cechy, niż męskie.

Pytanie: Zgodnie z badaniami grupa, w której są obecne kobiety, jest zwykle bardziej inteligentna, zdolna wykonać szerszy zakres zadań. Jaki jest tego powód?

Odpowiedź: Jeśli do męskiej grupy naukowców zostaną dodane kobiety, to czyni ją to doskonalszą ze strony natury. Przecież żadna płeć nie jest idealna sama w sobie. I dlatego grupie wyjdzie na korzyść żeński umysł i podejście, a także znacznie wyższa niż u mężczyzn zdolność odczuwania rzeczy.

Pytanie: Kobiety zwykle mają więcej współczucia i empatii, czy to znaczy, że są zdolne do ściślejszej współpracy?

Odpowiedź: To zależy od sytuacji. Kobiety są bardzo silne, gdy należy się zjednoczyć, by walczyć o swoje prawa. Ale jak tylko znika wspólny zewnętrzny wróg: mężczyźni lub państwo, z którymi trzeba walczyć broniąc się, kobiety tracą moc, by się zjednoczyć.

Kobieta jest bardzo oddana celowi i silna, kiedy trzeba razem z innymi kobietami walczyć o swoje prawa. Ale to jedyne możliwości na połączenie się z innymi. Ona nie czuje się w stanie połączyć z innymi kobietami.

Z natury każda kobieta ma swoją własną sferę, którą nie jest gotowa się dzielić. I nie chce się zbliżać i dotykać osobistej sfery innej kobiety. Tutaj kobiety są bardzo dużymi indywidualistkami.

Ciąg dalszy nastąpi …

Z rozmowy o nowym życiu, 14.01.2018


Moje myśli na Twitterze,09.02.18

– Czy człowiek poznaje Stwórcę po licznych cierpieniach i bólach?

– Niekoniecznie. Człowiek musi cierpieć, ale muszą to być cierpienia miłości, jak u zakochanego, który dąży do obiektu swojej namiętności. To znaczy cierpienia istnieją, ale one są słodkie.

– Co to są cierpienia z punktu widzenia Kabały?

– Cierpienia z punktu widzenia Kabały – są to odczucia, które wynikają z przyczyny odłączenia się od innych.

– Co ma Pan na myśli przez egoizm?

– Egoizm to opór przeciw zjednoczeniu.

– Dlaczego człowiek z wiekiem staje się coraz bardziej samotny?

– Dlatego, że nikt go nie potrzebuje. Należy tak zrobić, by ludzie cię potrzebowali, abyś mógł im pomagać. A wtedy wszystko będzie dobrze, nie będziesz czuł się samotny.

Spróbuj we wszystkich nieprzyjemnych okolicznościach wyobrazić sobie, że pochodzą od Stwórcy, i jeśli wszystko, co się dzieje, odnosisz do Niego, to uparcie trzymaj się tego, dopóki nie poczujesz w nich Dobra zamiast Zła, a może i odkryjesz Stwórcę.

Najważniejsze, żeby wszystkie problemy odnosić tylko do Stwórcy, nie ważne, jak wydawałyby się przeciwstawne Jemu. Wtedy zobaczymy, że choć początkowo oddzielały nas od Stwórcy, ale jeśli przypisujemy je Jemu na siłę, to oddzielające nas wydarzenia stają się łączącymi nas ze Stwórcą.

Pragnącym odkryć Stwórcę, odkrywa się zło i możliwość stwierdzenia, że ono specjalnie przychodzi do niego od Stwórcy, by utrzymywał się w myśli, że „Nie ma nikogo oprócz Niego”. I jeśli człowiek jest w stanie utrzymać się, że wszystko pochodzi od Stwórcy, to Stwórca się mu odkrywa!


Lekcje Holokaustu

каббалист Михаэль Лайтман Żyjemy w wyjątkowych czasach, kiedy daje się nam szansę, aby odnieść sukces. Ale nie ma gwarancji, że ją wykorzystamy. Podarowano nam ten czas, by się wzmocnić, zrozumieć, gdzie się znajdujemy i co trzeba zrobić.

Baal HaSulam nazywa to czasem odkrytych możliwości by się wyzwolić. Dostaliśmy tę szansę i cała nasza praca polega na tym, by starać się ją realizować i wprowadzić w życie wszystko, co jest napisane w książkach kabalistycznych.

Nikt nie wie, czym to się w rezultacie zakończy. Baal HaSulam pisał o tym, że istnieje niebezpieczeństwo, że ​​ta szansa nie zostanie zrealizowana i państwo Izrael rozpadnie się. Przecież mamy do czynienia z bardzo poważnymi siłami.

Stwórca zorganizował nam takich wrogów, którzy mają cierpliwość, siłę, dużą liczbę i jakość. Należy zrozumieć, że potrzebna jest siła Stwórcy do walki z nimi. Jeśli to zrozumiemy, to zwyciężymy. A jeśli nie, to państwo Izrael nie ma przyszłości.

Wszakże warunkiem istnienia tego państwa jest nasze zjednoczenie. Dlatego nie pomoże nam ani siła militarna, ani Ameryka z Trumpem – żadna inna siła, z wyjątkiem siły naszej jedności.

Pytanie jest tylko, czy naród Izraela jest gotów przysłuchiwać się temu i kiedy on usłyszy. Na razie tylko wzmacnia się w swojej dumie i coraz bardziej oddala od prawdy, coraz bardziej rozdziela się i jest coraz bardziej znienawidzony przez wszystkich innych.

Żydzi są dumni ze swoich materialnych sukcesów, które nie mają żadnego związku z ich prawdziwą misją. Izraelscy, europejscy i amerykańscy Żydzi mają swoje specyficzne objawy choroby, ale wszystkich łączy jedno – nienawiść otaczających ich narodów. Miejmy nadzieję, że ta droga nie doprowadzi nas do takiego Holocaustu, jaki już się wydarzył w przeszłości.

Wyznaczony nam czas upływa, ale naród Izraela wewnętrznie nie zmienia się na lepsze, wręcz przeciwnie, staje się coraz gorszy. Nie mamy nikogo, na kim moglibyśmy polegać, oprócz nas samych i Stwórcy. Jest to duży problem, że istnieje możliwość wykonania naprawy i wypełnienia swojej misji, ale ludzie tego nie słyszą. Minęło zaledwie siedemdziesiąt lat od Holokaustu, a jego lekcje zostały całkowicie zapomniane.

Mieliśmy okazję zjednoczyć się, opuścić kraje, w których byliśmy znienawidzeni i zacząć razem odkrywać wewnętrzną istotę narodu Izraela, znaną wszystkim, i świeckim i religijnym, o której napisane jest: „Wszystkie przestępstwa pokryje miłość”. Ale nikt nie chce przyjąć tego prawa, wręcz przeciwnie, nasila się separacja i wewnętrzna walka. Widzimy, że historia niczego nas nie uczy.

Tylko rozpowszechnianiem nauki Kabały i przyciąganiem światła, które powraca do źródła, można naprawić wszystko. Cały świat cierpi i coraz bardziej będzie cierpieć. Wszyscy staczamy się w dół po pochyłej płaszczyźnie. Miejmy nadzieję, że dzięki naszemu uczestnictwu w naprawie, presja świata na nas będzie stosunkowo łagodna, ale nadal zobowiąże nas do zjednoczenia.

Jeśli sami nie przebudzimy naszych wewnętrznych Egipcjan, nie poczujemy, że oni są ukryci wewnątrz nas i utrudniają nam nasze połączenie, to być może świat pomoże nam w tym i będzie wymagał metody połączenia.

Kiedyś było to ukryte, ale dzisiaj wszyscy rozumieją, że połączenie stworzone w okresieu będzie wymagałtwu ostatnich 30-40 lat, niszczy świat. Początkowo byli zachwyceni tym, że społeczeństwo stało się globalne i integralne, myśląc, że doprowadzi to do rozkwitu. Ale teraz już jest jasne, że tak nie jest. Dziś zaczynają się już prawdziwe wojny: Chiny, Stany Zjednoczone itd.

Jest to wyraźny znak tego, że połączenie jest niemożliwe dopóki, dopóty egoizm nie zostanie naprawiony. A do tego czasu połączenie zawsze będzie na szkodę, jak jest powiedziane: „Zjednoczenie grzeszników przynosi szkodę im samym i światu”. W rezultacie doprowadzi ono do bardzo dużych wojen.

Dzisiaj, szczególnie w przeddzień Dnia Holokaustu, świat bardzo potrzebuje tego wyjaśnienia (i lekarstwa).

Z lekcji do artykułu z książki „Szamati”, 08.04.2018


Wszystko, co w twojej mocy…

 ÐºÐ°Ð±Ð±Ð°Ð»Ð¸ÑÑ‚ Михаэль Лайтман Pytanie: Co oznacza kabalistyczna zasada „Wszystko, co w twojej mocy zrobić, zrób”?

Odpowiedź: Człowiek starając się uparcie, samodzielnie wykonywać duchowe czynności, powinien szybko przekonać się, że nie jest to w jego mocy. Jest to zupełnie inna natura i dlatego konieczne jest, aby zwrócił się o wyższe światło.

Cała rzeczywistość jest podzielona na dwie części. My znajdujemy się w niższej, egoistycznej części, a wyższy poziom jest altruistyczny. Obie części wzajemnie się uzupełniają. Ale my pracujemy tylko z naszym egoizmem.

Jeśli chcemy przejść na wyższy poziom, musimy wykonać określone działania – przyciągnąć siły z altruistycznej natury, aby one wpłynęły na nas i pomogły nam podnieść się do nich.

To są tylko siłowe momenty, absolutnie ścisłe matematyczne kalkulacje – niczego innego tutaj nie ma. W naturze wszystko jest zorganizowane bardzo ściśle, konkretnie, dyskretnie. Dlatego, jak można najszybciej musimy zrozumieć, że nie możemy sami zbawić się od egoizmu, nie jesteśmy w stanie działać altruistycznie i wejść w obszar wyższych sił.

Musimy uświadomić sobie całą bezskuteczność naszych wysiłków, aby rozwiązać problem z celem i sensem życia. Wszakże, jeśli nie wydostaniemy się z egoizmu, zginiemy w nim, umrzemy i nic nie pozostanie, dopóki nie pojawi się następna możliwość. A kiedy ją otrzymamy, nie wiadomo.

Dlatego najważniejsze jest przekonać się o tym, że sami nie jesteśmy w stanie nic zrobić, i wtedy będziemy musieli zwrócić się do Stwórcy.

Ale zwykłe apele do Stwórcy również nic nie dają, ponieważ, jak wyjaśniają kabaliści, Stwórca nas nie słyszy. Stwórca – to właściwość obdarzania, co jest absolutnym przeciwieństwem do naszej natury otrzymywania. Dlatego obie siły, obie właściwości są absolutnie polarne i nie znajdują się ze sobą w kontakcie. Jeśli chcemy osiągnąć kontakt, musimy upodobnić się w czymś do wyższej siły – właściwości obdarzania.

W tym celu została stworzona ludzkość, rozbita na ogromną liczbę osób, oddzielonych od siebie egoistycznymi pragnieniami.

Jeśli zbieramy grupę, w której próbujemy siłowymi metodami zbliżyć się do siebie, aby utworzyć z nas pewną wspólnotę, podobieństwo jedności, to w tej mierze przyciągamy do siebie wyższą siłę – właściwość obdarzania, i ona zaczyna na nas wpływać, kierując ku nam swoje światło. Dlatego to światło nazywa się otaczającym światłem – nie prostym, nie wewnętrznym światłem wchodzącym w nas, a otaczającym.

Pod wpływem wyższego światła zaczynają pojawiać się w nas zupełnie nowe wewnętrzne właściwości: obdarzanie, miłość, poczucie przynależności do jednego kręgu, do jednej grupy.

W takim stanie możemy już dalej działać. Pojawia się w nas wspólna pozytywna siła, przeciwstawna do indywidualnej egoistycznej, negatywnej siły, każdego.

Pytanie: Co człowiek może sam zrobić?

Odpowiedź: Nic poza jednym – zebrać grupę, zacząć mechanicznie pozytywnie (wzajemnie) oddziaływać na siebie. W tym celu człowiek nie potrzebuje żadnych wewnętrznych duchowych właściwości. Może to po prostu wypełniać.

Pytanie: Co jest miarą zasady: „Wszystko, co w twojej mocy zrobić, zrób”? Jak poczuć granicę swoich sił, gdzie ona jest?

Odpowiedź:Wszystko, co jest w mojej mocy” oznacza robić wszystko, co mogę, aby bardziej związać się z przyjaciółmi w celu upodobnienia się do natury wyższego światła. Wtedy w miarę moich wysiłków, światło będzie wpływać na nas.

Przy tym będziemy musieli przekonać się, że tylko znajdując się w grupie możemy z niej wpływać na wyższe światło i że światło wpływa tylko na wszystkich razem.

Pytanie: Dlaczego nie można korzystać z mocy światła, dopóki nie przekonam się, że nie jest to w mojej mocy?

Odpowiedź: Nie możesz do niego się zwrócić. Cały czas będziesz mieć nadzieję na to, że sam umiesz wszystko i rozumiesz.

Jeśli przyłożyłeś maksymalne wysiłki i już więcej nie możesz, to wtedy otrzymasz odpowiedź. A jeśli nie ma odpowiedzi, znaczy, że jeszcze nie zainwestowałeś wszystkich sił. 

Z lekcji w języku rosyjskim, 26.11.2017


Czy zdarzają się przypadkowe myśli?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy zbiór naszych uczuć, emocji jest ustanowiony z góry, czy też można go rozwinąć? Kto go rozwija: sam człowiek, czy społeczeństwo?

Odpowiedź: Człowiek w ciągu swojego życia nic nie wybiera, on nie ma wolnej woli. Stopniowo przechodzi przez różnego rodzaju odczucia, które są mu dane, dlatego aby ostatecznie uzyskał pewną ilość i jakość wrażeń i doszedł do ich prawidłowego zróżnicowania i realizacji.

Może to trwać dziesiątki ludzkich żyć, dopóki człowiek nie zgromadzi niezbędnej ilości doznań. I wtedy przychodzi do Kabały.

Zbiór wszystkich uczuć człowieka, jego reakcja na różne wydarzenia jest z góry ustalona. W naturze każdego poziomu nie ma nic przypadkowego do najdrobniejszych niuansów. Ale to człowieka myli: wydaje mu się, że on coś robi, na coś wpływa i nagle coś dzieje się przez przypadek. Nie ma żadnych przypadków, wszystko jest absolutnie zdeterminowane!

Pytanie: Okazuje się, że myśli są wytworem moich pragnień. Czy nie mogę myśleć o tym, czego nie chcę?

Odpowiedź: Tak. Myśli zawsze kierują cię w kierunku nowych napełnień. To, czego pragniesz, o tym myślisz.

Pytanie: Czasami pojawiają się w głowie jakieś przypadkowe myśli, nad którymi nie mam władzy. Powiedzmy, siedzę na lekcji i nagle wspominam, jak sześć lat temu żeglowałem jachtem lub jeździłem gdzieś samochodem. To nie jest zrozumiałe, skąd to pochodzi…

Odpowiedź: Wewnątrz nas ciągle ma miejsce przestawianie, klasyfikacja, połączenie, uporządkowanie naszych myśli – nie ma w nich nic przypadkowego. Może być, że one wydają się ci absolutnie absurdalne, niepotrzebne, ale to tylko tak się wydaje.

W rzeczywistości to nie jacht i nie sześć lat temu, ale dane, które są zapisywane w określonych komórkach pamięci zmysłowej i mentalnej, aby ostatecznie doprowadzić cię do jakiegoś duchowego odczucia.

Pytanie: Jak z tym pracować?

Odpowiedź: W żaden sposób. Musisz iść naprzód tylko z tym, co dane jest ci w tej chwili.  I to nie są przeszkody a to, co jest. Nie zwracaj na to uwagi i na tle tego wszystkiego zajmuj się tylko jednym: sortuj swoje myśli, uczucia i koncentruj je na cel, aby w połączeniu z innymi odkryć ogólną siłę zjednoczenia, zwaną „Stwórcą”.

Wtedy wejdziesz na poziom, na którym wszystko zostanie ci objawione, i zrozumiesz wszystkie subtelności, wszystkie połączenia, wszystko, co istnieje.

Z lekcji w języku rosyjskim, 13.08.2012


Czy należy wybaczać?

 ÐºÐ°Ð±Ð±Ð°Ð»Ð¸ÑÑ‚ Михаэль Лайтман Pytanie: Mówią, że szczęście leży w przebaczeniu. Czym jest „przebaczenie” w Kabale? Czy należy wybaczać i w jakich sytuacjach?

Odpowiedź: W Kabale nie ma przebaczenia. Jeśli rozumiesz, że stało się coś złego, ale wybaczasz wszystko, to odkładasz tylko rozwiązanie konfliktu, wymazujesz go, jakby nie istniał.

W ten sposób sprawiasz, że nasze stany są jeszcze bardziej krytyczne. Dlatego wybaczenie nie rozwiązuje konfliktu. Następnym razem „wyskoczy” on z jeszcze większą mocą. Konflikt rozwiązuje się tylko w środkowej linii.

Z lekcji w języku rosyjskim, 17.12.2017


Jak zrozumieć wskazówki Stwórcy?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Bardzo chcę rozwikłać i zrozumieć intencje działań Stwórcy w stosunku do mnie, ale niczego nie rozumiem. Może robię coś nie tak?

Odpowiedź: Nie należy niczego rozwiązywać! Nie możesz mieć bezpośredniego związku ze Stwórcą. On robi z tobą wszystko, co jest potrzebne, a ty spróbuj stać się bardziej podobnym do Niego, w stosunku do innych. Przecież, to w twoim stosunku do przyjaciół, do dziesiątki przejawiasz swój stosunek do Stwórcy.

Pytanie: Ale jak poprawnie zrozumieć wskazówki Stwórcy? Przecież jasne jest, że cały świat coś nam podpowiada, czego od nas chce.

Odpowiedź: Cały świat – to bardzo złożone. Żeby się nie pomylić, masz dziesiątkę, do której powinneś odnosić się, jak do Stwórcy. To przez nich zaczniesz Go rozumieć. Kiedy rozpuścisz się w swojej dziesiątce i będziesz mógł wyobrazić sobie Stwórcę znajdującego się w niej, wtedy zaczniesz Go odczuwać.

Z lekcji w języku rosyjskim, 31.12.2017