Artykuły z kategorii

Odkryj swój duchowy potencjał

 каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy człowiek może normalnie żyć i rozwijać się duchowo, jeśli nie odczuwa miłości innych?

Odpowiedź: Człowiek musi się rozwinąć, aby odkryć swój potencjał duchowy. Żal życia, które przechodzi na próżno. Dlatego nie musi na nic specjalnie zwracać uwagi. Jeśli daje mu się możliwość studiowania w ramach naszej organizacji, możliwość rozwinąć w sobie duchowe właściwości, to wszystko inne zależy od niego.

Nic innego nie jest potrzebne. Tutaj nie jest od nikogo zależny. Może nawet pozostać sam ze swoim komputerem, jeśli wokół niego nie ma nikogo innego. Wskazane jest oczywiście, żeby byli przyjaciele, grupa, ale jeśli tego nie ma, to do korygowania swojego egoizmu wystarczy, że będzie miał wirtualny związek. Korygować – znaczy zrównoważać ego przeciwstawną mu właściwością i na przeciwieństwach między nimi poznawać Stwórcę.

On odkryje miłość, która wypełnia cały wszechświat. Wszakże człowiek, który zaczyna głęboko zajmować się Kabałą, czasami osiąga taki stan, kiedy odkrywa mu się miłość, która wypełnia cały świat. Ale potem to przechodzi i za jakiś czas on sam musi osiągnąć taki stan.

Z lekcji w języku rosyjskim, 06.08.2017


Kabalistyczna sztuka

 каббалист Михаэль Лайтман Kongres w Wilnie „Od chaosu do harmonii”. Lekcja 1

Pytanie: Jak podczas warsztatu praktycznie dotknąć serca swojej dziesiątki?

Odpowiedź: To właśnie jest kabalistyczna sztuka: jak dogadać się z przyjaciółmi w dziesiątce, stworzyć takie wzajemne zrozumienie, wzajemne relacje, wzajemne przenikanie, żeby oni przyjęli cel, który chcemy osiągnąć, jako najważniejszą rzecz.

Kongres jest dobry ponieważ niczym się nie rozpraszamy. Przybyłem tutaj i nie ma dla mnie nikogo oprócz przyjaciół, z którymi teraz jestem. Nie chcę myśleć o niczym innym. Chcę w danej na ten moment dziesiątce osiągnąć poziom odczucia naszego wzajemnego uzupełnienia, w którym odkryję Stwórcę.

Nic mi w tym nie przeszkadza, oprócz mnie samego. I moi przyjaciele będą się zachowywać tak samo jak ja. Muszę wierzyć, że Stwórca nimi kieruje i czyni z nich najlepsze figury dla mnie. On gra ze mną poprzez nich.

Jeśli cały czas próbuję pracować nad sobą, dopasowywać się do nich, stale ich uzupełniać i zbierać razem w jedną całość, to wewnątrz nich, między nami odkryję Stwórcę.

Z 1 lekcji kongresu w Wilnie, 03.11.2017


Duchowy korzeń plotek

 каббалист Михаэль Лайтман Kongres w Wilnie „Od chaosu do harmonii”. Lekcja 1

Pytanie: Czy plotki mają duchowy korzeń?

Odpowiedź: Oczywiście. Nazywa się to „laszon a-ra” – „złym językiem”.

On zabija wszystko między przyjaciółmi. Jeśli mówię za plecami swojego przyjaciela, to tak zdradzam Stwórcę, zmieniam się w stosunku do Niego. Nic więcej nie może tu być. Przecież to Stwórca stawia przede mną dziesiątkę z jej wszystkimi problemami. Za plecami przyjaciela możemy rozmawiać tylko o tym, jak mu pomóc, ale nie inaczej.

Z 1 lekcji kongresu w Wilnie, 03.11.2017


Miłość – to napełnienie pragnień bliźniego

каббалист Михаэль Лайтман  Pytanie: Gdzie jest granica między światem duchowym i materialnym? Jak ją przekroczyć? I czy ta granica istnieje?

Odpowiedź: Granica między duchowym i materialnym światem znajduje się w człowieku. Możemy rozważać i mierzyć wszystko tylko w odniesieniu do człowieka. Dlatego nasze odniesienie do świata, do życia jest bardzo subiektywne: dopóki żyję, Wszechświat świeci.

Jeśli wychodzę ze swojego egoizmu, który psychologicznie jest moją naturą, i podnoszę się nad nim, zaczynam czuć cały wszechświat w absolutnie innym zrozumieniu, dlatego że już od wewnątrz postrzegam wszystko w świetle obdarzania, miłości, altruizmu. Moje organy zmysłów wychwytują zupełnie inne charakterystyki, wartości i dlatego dla mnie świat wygląda zupełnie inaczej.

Pytanie: Dlaczego to się nazywa miłością?

Odpowiedź: Dlatego, że w związku z tym chcę uczynić dobro bliźniemu. W naszym świecie nie wiem, co nazywa się miłością, a w nauce Kabały miłością nazywa się taki stosunek do bliźniego, kiedy chcesz napełnić wszelkie jego pragnienia. Zrobić to, co chce on – znaczy kochać go.

Czując bliźniego jak siebie, osiągasz swoją pełną naprawę – wyjście poza ramy naszego świata w ramy następnego świata, następnego stopnia poznania, świadomości.

Komentarz: W fizyce istnieje ciekawe zjawisko, które nazywa się „synergia”, kiedy system nie jest równy sumie swoich podsystemów. I to w pewnym stopniu przypomina to, co Kabała mówi o niezwykłym związku, kiedy ludzie łącząc się, także zaczynają odczuwać siebie jak jedną całość i ona już nie dzieli się na oddzielne cząstki.

Odpowiedź: Wspólne – jest znacznie większe niż suma składających się na nie części.

Z lekcji w języku rosyjskim, 25.12.2016


Ziemia może być rajem

 каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Stephen Hawking nie przestaje się popularyzować. Teraz proponuje budowanie kolonii na Księżycu i Marsie, gdzie tak, czy inaczej będziemy musieli się przesiedlać w wyniku zmian klimatycznych na Ziemi lub upadku na nią meteorytu.

Co Pan myśli na temat tych stwierdzeń? Czy gdzieś odlecimy?

Odpowiedź: Takiego polotu fantazji nie spodziewałem się od poważnego naukowca, zarządcy katedry Newtona.

Oczywiście, dobrze jest budować laboratoria na Księżycu lub na Marsie, „osiodłać” jakąś kometę, meteoryt. Ale nie w tym rzecz. Rzecz w tym, że on nawołuje do przesiedlania się w inne miejsca. To niedobrze! Ludzie nie rozumieją, jak bardzo związani są z Ziemią.

Z Ziemią jesteśmy związani wszystkimi naszymi właściwościami! Nawet, kiedy przeprowadzamy się  na Ziemi z miejsca na miejsce, zmieniamy się. Zmieniają się rysy twarzy, charakter – wszystko. Na przykład porównajcie Żydów, którzy żyli w europejskiej części Rosji i Azji Środkowej. Siła ziemi! Jest powiedziane, że ten, kto zmienia miejsce, zmienia los, znak powodzenia.

Uważam, że wszystkie te wygłupy naukowców – są po to, aby uzyskać dobre dotacje, stworzyć laboratoria, dowiedzieć się więcej o Wszechświecie. To dobrze. W rzeczywistości nie sądzę, że ktoś myśli o tym poważnie: „Polecimy gdzieś, będziemy gdzieś żyć”…

Nie ma życia na Ziemi, a w innym miejscu to będzie?! Tutaj masz doskonałe warunki. Ale ty  już zaświniłeś Ziemię tak, że więcej nie chcesz na niej żyć? A w innym miejscu? I tak będziesz postępować ze wszystkimi ciałami niebieskimi?

Komentarz: Kiedyś powiedział Pan, że śmieci, które krążą w kosmosie będą pomnikiem ludzkości tych czasów…

Odpowiedź: Ale on już krąży. Jeśliby nas obserwowali z kosmosu, to po tych śmieciach zrozumieliby, że lepiej z nami nie mieć do czynienia: „Spójrzcie, co zrobiliśmy z najbliższą przestrzenią!”

Pytanie: Chciałbym zapytać Pana, jako kabalistę: Jak zagospodarować ziemię, żeby nie chcieć dokądkolwiek odlatywać?

Odpowiedź: Należy naprawiać człowieka, który zanieczyścił Ziemię. Przecież Ziemia może być rajem.

Pytanie: Czy to znaczy, że miejsca wystarczy i ekologia będzie odnowiona?

Odpowiedź: Rzecz nie w tym. Rzecz w tym, że według parametrów: nieożywionej, roślinnej i zwierzęcej natury – Ziemia dla nas jest idealnie odpowiednim miejscem, dlatego że wyrośliśmy i rozwinęliśmy się na niej.

Ale kiedy człowiek na Ziemi zaczął się rozwijać egoistycznie, on zaczął przeciwstawiać się naturze i Ziemi i dlatego systematycznie i sukcesywnie niszczy otaczające środowisko. I tutaj już musimy  zmieniać siebie.

Dlatego równocześnie ze skierowaniem środków na rozwój nauki, musimy zająć się własnym rozwojem.

Z programu TV„Nowości z Michaelem Laitmanem”, 28.06.2017


Od chaosu do harmonii, cz.2

 каббалист Михаэль Лайтман Kongres w Wilnie „Od chaosu do harmonii”. Lekcja 1

Nauka Kabały mówi o powrocie ludzkości do pierwotnego źródła, do początkowego stanu stworzenia.

Uczymy się, że całe stworzenie stanowi jeden jedyny system, który przeszedł rozbicie na części i one wzajemnie oddaliły się od siebie.

A teraz, tak samo jak materia zaczęła się rozpadać z chwilą Wielkiego Wybuchu, a następnie połączy się ponownie, tak i my musimy znowu zacząć łączyć się w jedną całość.

Do tego będą zmuszać nas różne siły, które już dzisiaj manifestują się w społeczeństwie; ogólny kryzys we wszystkich sferach naszej działalności. Musimy się zjednoczyć zgodnie ze schematem, według którego byliśmy połączeni przed naszym rozbiciem.

W takim stanie będziemy czuć się jak jedna, jedyna masa, jak jedna, jedyna siła. Będziemy mogli zarządzać sobą, życiem, losem, czuć się ponad naszym światem, naszym ograniczeniem.

Pierwszy stan, jaki stoi przed nami na tej drodze, nazywa się „zarodek”. Oznacza to, że pierwszy punkt naszego połączenia da nam poczucie zapoczątkowania, gdy wszyscy łączymy się między sobą.

Co to znaczy połączyć się? Istnieje punkt styku, tak zwany wewnętrzny punkt w sercu każdego, to jest najgłębsze pragnienie, od którego, jak od punktu Wielkiego Wybuchu pochodzi cały Wszechświat. Tak i u nas istnieje punkt pragnienia, z którego rozeszły się i rozwinęły wszystkie inne nasze pragnienia i właściwości.

A my powinniśmy spróbować połączyć się tymi punktami. Do tego nie potrzebna jest cała ludzkość. Wystarczy, jeśli będziemy to robić między sobą w kręgu, w małej grupie od pięciu do dziesięciu osób.

Jeśli będziemy starali się to zrobić, to poczujemy, jak bardzo zaczniemy rozszerzać nasze pojmowanie, nasze odczucia w rozumie i w sercu. I te osiągnięcia będą wyższe niż nasz świat, tam możemy znaleźć ten związek między nami, który nazywa się „Stwórcą”.

Musimy się do niego podłączyć i z niego patrzeć na nasz świat, na nasze przeznaczenie: w jaki sposób można je zmienić, jak każdy ma zarządzać swoim losem, a wszyscy razem naszym wspólnym rozwojem.

Ciąg dalszy nastąpi …

Z 1 lekcji kongresu w Wilnie, 03.11.2017


Wszystko zaczyna się od punktu w sercu

каббалист Михаэль Лайтман  Pytanie: Jaki jest związek między reszimot, duszą i punktem w sercu?

Odpowiedź: Punkt w sercu – to początek duszy. W nim istnieją reszimot – duchowe informacyjne dane („m/n”).

Dusza – to zbiór punktów w sercu z reszimot, które się naprawiły na takim poziomie, że stworzyły między sobą sieci altruistycznych powiązań i w nich już postrzega się Stwórcę. W tym stanie one czują charakter związku, jego przejaw i to nazywa się Stwórcą.

Wszystko zaczyna się od punktu w sercu i dopiero wtedy następuje rozwój reszimot, aż do stworzenia duszy.

Z lekcji w języku rosyjskim, 21.05.2017


Od chaosu do harmonii, cz.1

каббалист Михаэль Лайтман  Kongres w Wilnie „Od chaosu do harmonii”. Lekcja 1

„Od chaosu do harmonii” – to oznacza od naszego obecnego stanu do tego, do którego musimy dojść.

Co specjalnego jest w naszym obecnym stanie?

Zgodnie z nauką Kabały w ludzkości w ciągu wielu tysięcy lat rozwijał się egoizm – pragnienie rozkoszować się, otrzymywać, wchłonąć w siebie wszystko.

Z roku na rok, z pokolenia na pokolenie, zaczynając od Wielkiego Wybuchu ego rozwijało się najpierw w nieożywionej materii, następnie w roślinnej i zwierzęcej naturze, dopóki nie ukształtowała się ludzkość.

Rozwijający się egoizm doprowadził nas do obecnego stanu, o którym od dawna pisali kabaliści, wskazując na koniec XX wieku.

Jest to końcowy stan egoistycznego rozwoju, gdy ludzie zaczynają pojmować, że ta siła, która nimi porusza – pragnienie rozkoszować się, otrzymywać, wchłonąć w siebie – zabija ich dzieląc społeczeństwo i uniemożliwiając dalszy postęp: techniczny, naukowy, kulturowy, duchowy.

W rozwoju ludzkości istnieją również okresy nazywające się nieożywionym ruchem, następnie roślinnym i zwierzęcym. A kiedy nadchodzi okres rozwoju na „poziomie ludzkim”, tj. człowiek dochodzi do rozwoju człowieka w sobie, wtedy powstaje w nim problem zrozumienia; kim jestem, czym jestem, dlaczego i jak. I nic mu się nie udaje. Właśnie do tego dochodzimy dzisiaj we wszystkich dziedzinach naszego życia.

Każdy wie, z jakimi problemami zderza się każdy człowiek, młodzież, rodzina, rząd i cała ludzkość. Znajdujemy się w wielkim wewnętrznym i zewnętrznym kryzysie i nie rozumiemy, jak możemy się dalej rozwijać. Nie wiemy, co dalej robić z samym sobą.

Wielu ludzi jest zagubionych w tym życiu. Jeśli wcześniej rozwijaliśmy się w nieożywionej, roślinnej, zwierzęcej fazie ludzkości i najważniejszą dla nas rzeczą było zarobić, zabezpieczyć siebie, rodzinę, wychować dzieci… i umrzeć, ale za to pozostawić po sobie następne pokolenie i wszystko, co się dla nich nagromadziło, to teraz tego celu nie ma. Nikt nikomu nie jest potrzebny, nie potrzebni są pracownicy, nie potrzebni są rodzice.

Chaos, który dziś obserwujemy jest naturalny. Kabaliści pisali o tym wiele lat temu i wskazywali na ten stan, jako na bardzo dobry stan przejrzenia na oczy, kiedy ludzkość w końcu zacznie rozumieć, że musi się rozwijać, ale nie tak, jak wcześniej.

Ten ogromny, wielki „człowiek” (ogół wszystkich ludzi na świecie) musi się podnieść powyżej tego świata, dlatego że wyrośliśmy z niego, nie możemy już w nim być. Przestała się rozwijać nauka i kultura, postęp został zatrzymany, ponieważ osiągnął swój stan ostateczny.

A teraz my musimy się zmienić, czego nigdy wcześniej nie robiliśmy. Wszakże nasza pierwotna właściwość – pragnienie rozkoszować się, pragnienie otrzymywać – stale rozwijało się i zgodnie z tym rozwijaliśmy nasze życie, a teraz to pragnienie zaczęło się zaokrąglać, przestało ewoluować w kierunku do przodu i w swoim końcowym rozwoju wywołuje chaos.

Chaos – to w zasadzie przewidywalny stan, kiedy nie widzimy przed sobą następnego kroku. Ze względu na nasz stary stosunek do życia, do siebie i do natury, nie rozumiemy, do czego może to doprowadzić.

Kabała mówi o tym, że jest to piękny stan okresu przejściowego, przełomu, kiedy musimy przejść od naszego naturalnego rozwoju napędzanego naprzód przez naszą pierwotną naturę, do zmiany samych siebie, tj. narodzin człowieka z siebie. W tym stanie się znajdujemy.

Dlatego jesteśmy pierwszym pokoleniem nowej ludzkości, które musi się narodzić. Ono musi całkowicie odkryć nowy system komunikacji; poprzez połączenie między sobą ponad swoją zwierzęcą naturą poczuć wyższy system zarządzania i w taki sposób zarządzać sobą i całą wyższą naturą. To jest zadaniem człowieka – podnieść się na kolejny poziom rozwoju, opanować i zarządzać nim.

System, który należy oswoić nazywany jest systemem światów. Wszyscy ludzie na ziemi będą musieli go osiągnąć podnosząc się ponad swoją egoistyczną naturę do wspólnej, integralnej altruistycznej natury.

A więc dochodzimy do stanu, w którym w swojej naturze, wewnątrz nas i w otaczającej nas przestrzeni, zaczniemy znajdować system połączenia – system, który połączy nas między sobą i  wprowadzi na poziom nieśmiertelności, doznań poza czasem, poza przestrzenią. Do tego musimy dojść.

Ciąg dalszy nastąpi…

Z 1 lekcji kongresu w Wilnie, 03.11.2017


Co to jest prawda?

 каббалист Михаэль Лайтман Pytanie z Facebooka: Ilu ludzi – tyle opinii, a co to jest „prawda”?

Odpowiedź: Prawda – to prawo Stwórcy, które istnieje w całej naturze wyższej i niższej. Jest to prawo podobieństwa. To znaczy w tej mierze, w jakiej jesteśmy podobni do wyższej siły, znajdujemy się w stanie „prawdy”.

Wyższa siła – jest to siła obdarzania i miłości, która działa na zewnątrz, nie ze względu na siebie. Jeśli możemy osiągnąć taki stan – pracować nie ze względu na siebie, ale dla innych – to wtedy znajdujemy się w stanie „prawdy”.

W naszym świecie, oczywiście ten stan nie istnieje, a zamiast niego istnieją inne różnego rodzaju zastępstwa, które wymyśliliśmy, ale one nie zastępują prawdy.

Prawda – to istota, to podstawowy stan wszechświata.

Z programu TV „Nowości z Michaelem Laitmanem”, 02.10.2017


Dlaczego powraca nazizm? Cz.2

каббалист Михаэль Лайтман Jeśli nasza natura jest egoistyczna, to i nasze połączenie jest egoistyczne, a to właśnie oznacza nazistowski reżim, który teraz pojawił się na horyzoncie.

I materializuje się, tak jak to już stało się kiedyś w Niemczech, ponieważ w tym czasie, prawie sto lat temu Niemcy, to był najbardziej rozwinięty kraj na całym świecie. I dzisiaj bardzo wiele krajów, w których zostaną ustanowione faszystowskie reżimy, czeka ten sam los.

Przecież „faszio” oznacza połączenie, a natura zobowiązuje nas do zjednoczenia. I możemy wybrać, w jakiej formie się połączyć: w egoistycznej, prowadzącej do faszyzmu, czy w altruistycznej, co nazywane jest ostatnim pokoleniem, które przedstawia nauka Kabały. Przed nami istnieją tylko te dwie alternatywy i w tym sensie znajdujemy się na prawdziwym rozdrożu, które widoczne jest tylko dla kabalistów.

Reszta nie widzi tych dwóch dróg, a widzi tylko jedną: reżim nazistowski, który rodzi się teraz i rozwija, a w końcu zechce zawładnąć całym światem. Faszyzm rozdzieli wszystkie rasy według stopni ważności: na białych, żółtych, czerwonych, czarnych i na tej podstawie będzie przeprowadzać selekcje.

A poza tym przy faszyzmie jest nieunikniona silna nienawiść do Żydów, dlatego że oni posiadają odwrotną metodę połączenia i faszyści podświadomie to czują i rozumieją.

Zresztą, w ogóle czuje to cała ludzkość i dlatego pod przewodnictwem nazistów zechcą zgładzić Żydów ze świata. Tak nie raz zdarzyło się w historii i za każdym razem to się powtarza, dlatego że my, Żydzi nie realizujemy metody naprawy, która zawarta jest w nauce Kabały.

W dzisiejszych czasach nauka Kabały wychodzi z ukrycia, dlatego właśnie, abyśmy zrealizowali prawidłowe połączenie. I dlatego nasze pokolenie znowu znajduje się na rozdrożu: albo  wykorzystamy tę naukę i uczynimy postęp dobrą drogą, albo pójdziemy egoistyczną drogą, to znaczy – faszystowską, i przede wszystkim to z pewnością wydarzy się w USA.

Przecież z jednej strony, w przeciwieństwie do Europy, jest to jeden kraj, ale z drugiej strony on składa się ze wszystkich narodowości. Nie ma wątpliwości, że biali Anglosasi, Germanie, których jest bardzo dużo w Ameryce, będą chcieli ustanowić swój porządek.

I najprawdopodobniej zaczną naciskać nie na czarnych, czerwonych i żółtych, a Żydów, przecież właśnie oni dysponują podstawowym kapitałem i wpływem na społeczeństwo amerykańskie. Przy czym najprawdopodobniej, będzie to zrobione obcymi rękoma, na przykład Afroamerykanami.

I w Europie, idąc za przykładem Ameryki, bardzo szybko odżyje faszyzm, jakby nie było tych wszystkich lat. Nagle zobaczymy, jak ze wszystkich nor wyłażą naziści z faszystowskimi flagami, z całą wcześniejszą symboliką, jakby w ludzkości całkowicie zostało wymazane całe gorzkie doświadczenie i została ona odrzucona 70-80 lat wstecz.

Tylko naród Izraela, który jest nosicielem altruistycznej metody zjednoczenia, może ją realizować i nauczyć jej całą ludzkość, wyjaśniając, że inna droga prowadzi donikąd. Wszystko to zależy od narodu Izraela. Nie ma on innej alternatywy: albo rozpowszechniać na całym świecie naukę Kabały, metodę prawidłowego połączenia, albo znowu powędrować do komór gazowych.

Ciąg dalszy nastąpi …

Z rozmowy o nowym życiu, 22.08.2017